S-125 Newa 1:72 z 67 dywizjonu rakietowego

Niedaleko od Koszalina, miedzy Unieściem i Łazami znajdują się stanowiska byłego 67 dywizjonu rakietowego (przeciwlotniczy) i 231 kompani radiotechnicznej - a w zasadzie znajdowały się, bo w zeszłym roku bunkry zostały zlikwidowane - ich stan przed likwidacją można zobaczyć tu:

http://62.108.180.249/~sokol//67_dywizjon_rakietowy/

67 dywizjon został sformowany na początku lat siedemdziesiątych XX w., a rozformowany w 1995 roku. Jednostka była uzbrojona w przeciwlotnicze zestawy rakietowe S-125 Newa.

Jednostka była rozmieszczona na terenie byłej wsi Czajcze, na mierzei oddzielającej jezioro Jamno od Bałtyku.

Na podstawie moich obserwacji zrobiłem mapkę rozmieszczenia obiektów 67 dr:

http://62.108.180.249/~sokol//67_dywizjon_rakietowy/mapka.jpg

Robiąc swoją Newę chcę zrobić ją na stanowisku nr 10 z powyższej mapki, które wyglądało tak:

No a teraz już o samych pracach o modelu.

(in-box modelu jest tu: http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=3249)

Po rozpakowaniu wyprasek mój początkowy entuzjazm związany z modelem zdecydowanie został schłodzony.

Wypraski mają doprowadzone elementy wlewowe w zupełnie nieprzemyślany sposób. Jest sporo szlifowania, a model będzie wymagał sporo szpachli.

Na poniższych zdjęciach widoczny jest sklejony kontener wyrzutni. Na miejscach łączenia ścian są spore szpary - w ruch poszła szpachlówka (1). Wstępnie wypiłowany został również sworzeń z elementów układu wlewowego (2)

Belki wyrzutni też wymagały szpachli:

Poniżej prezentowana jest kratownica usztywniająca belki wyrzutni. Została wykonana z firmowych elementów i po małym oszlifowaniu (drobne nadlewki na łączeniach form (1)) powinna się prezentować nie najgorzej:

Tak z kolei wyglądają połączone razem cztery belki wyrzutni. Też są konieczne jeszcze drobne korekty (1).

Jeszcze o niewłaściwie rozmieszczonych elementach układu wlewowego - na podstawie wyrzutni w każdym miejscu oznaczonym strzałką dochodził dość gruby kawałek ramki, zniekształcając kształt krawędzi podstawy.

Na szczęście udało się to dość dobrze pousuwać:

Ciąg dalszy nastąpi...

Pozdrawiam

sokol

Prawdę mówiąc, to już mi trochę ten model podpadał jak oglądałem go w niedzielę i moje przypuszczenia się potwierdziły. Na szczęście to wszystko jest do przejścia i wkrótce będziemy podziwiać tę oryginalną replikę może w piątek na żywca przy Żywcu?

Aha, oczywiście model i tak pod but

Pozdrawiam

Mimo wszystko model nie zraził mnie mocno i jest zamówiony już drugi egzemplarz, z którego powstanie Newa SC - czyli Newa na T-55.

Pozdrawiam

sokol

Klasa ... A temat

Superr ;D

To żeby nie było, że prace stoją w miejscu - na zachętę dziś jedna fotka, jutro szersza relacja:

Pozdrawiam

sokol

Będzie opis testu pięciu sekund?

Marcinku, dla Ciebie wszystko No prawie wszystko, ale test 5 sekund to na pewno.

Zresztą za opis posłuży Twoje zdjęcie:

Kolega Strażak przechodzi test 5 sekund na ostatnim klubie - polegało to na tym aby trafić w ciągu rzeczonych 5 sekund otworkiem w rakiecie na trzpień wyrzutni. I to po kilku

Pozdrawiam

sokol

Nie wszystkim się udało

A ja kurcze przez 5 lat jeździłem na wczasy do Unieścia i nie wiedziałem, że można tam takie fajne konstrukcje poogladać.Tylko się samażyłem na plaży jak ten gupi.

Pozdrawiam I.Z.

Sokol a ten Horch na twojej fotce z pakiem to też 1/72, bo coś mi sie wydaje że chyba trochę za duży w stosunku do wyrzutni którą tak pracowicie sklejasz.

A sama wyrzutnia super, czekam na końcowe foty.

Sokol a ten Horch na twojej fotce z pakiem to też 1/72, bo coś mi sie wydaje że chyba trochę za duży w stosunku do wyrzutni którą tak pracowicie sklejasz

Horch jest w skali 1:35 i jest dziełem kolegi Marka. Niestety jego modele się nie pojawiają na forum bo nie możemy go przekonać do zakupu komputera

Ale może wrzucę parę zdjęć na z ostatniego klubu modelarskiego (który się właśnie u kolegi Marka odbywa) to będzie więcej fotek Horcha.

Pozdrawiam

sokol

Duży plus za oryginalny model. Może i ja bym sobie urozmaicił moją półeczkę...

Dobra robota

Przez zlot w Darłowie, koniec roku, kosmitów itp. rzeczy trochę prace nad Newą i nad relacją poszły w zapomnienie - ale wracamy do tematu.

Najpierw odrabianie zaległości:

W ramach ciekawostek i umieszczania elementów wlewowych tam, gdzie będzie to najgorsze dla modelarza, projektanci tego modelu zrobili to tak, że praktycznie należało usunąć cały pręt (na środku, którego znajdował się wlew) i zastąpić go nowym (element oznaczony (1) na poniższym zdjęciu. Ja użyłem do tego fragmentu ramki wyciągniętego nad świeczką. Ramka i świeczka były też pomocne w przypadku trzpienia umożliwiającego poruszanie się w pionie wyrzutni (2) - oryginalny element był po prostu za krótki...

Sklejenie czterech rakiet nie stanowiło większej trudności - oczywiście trochę trzeba było oszlifować i opiłować lecz niezbyt skomplikowany kształt rakiet ułatwiał sprawę.

No i przyszła kolej na malowanie - samą wyrzutnie wraz z kontenerem pomalowałem jednolicie kolorem H-155. Potem tylko delikatne ślady eksploatacji grafitem ołówka, gun metalem i mieszanką czarnej farby artystycznej z terpentyną balsamiczną (zacieki oleju).

Generalnie ten etap malowania poszedł gładko.

Gorzej poszło z rakietami - najpierw wszystkie rakiety zostały pomalowane ciemnoszarym kolorem (Vallejo), a po wyschnięciu farby przyszła kolej na żmudne maskowanie - rakiety są pomalowane na biało i szaro. Maskowanie zrealizowałem przy pomocy taśmy Tamiyii, a na każdą rakietę trzeba było poświęcić ok. 30 minut aby ją zamaskować. Po pamalowaniu białym matowym (tu dla odmiany Pactra) i ściągnięciu maskowania okazało się, że biały jednak trochę dostał się tam gdzie nie powinien.

Na dodatek, miejscami, szara farba zeszła wraz taśmą. Ale drobne retusze pędzelkiem pomogły uzyskać właściwy wygląd rakietom 5W-27D.

Teraz pozostało tylko (lub aż, bo arkusik kalek jest całkiem spory) przykleić kalkomanie na rakiety, zrobić podstawkę i opublikować zdjęcia modelu w galerii

Pozdrawiam

sokol

No to jeszcze jedno zdjęcie na koniec

Następne będą już w galerii po wykonaniu docelowej podstawki.

Model po nałożeniu kalek w całości został pokryty matowym werniksem Vallejo.

Pozdrawiam

sokol

Troszku Ci sie farbka zalalo tloczysko silownika hydraulicznego (zaraz przy cylindrze)... Ale i tak fajnie wyglada.

Faktycznie - na zdjęciach widać więcej

Będzie poprawione

Pozdrawiam

sokol

Troszku Ci sie farbka zalało toczysko siłownika hydraulicznego (zaraz przy cylindrze)... Ale i tak fajnie wygląda.

To smar, obsługa robiła tzw "Dni Techniczne" i źle wyczyścili smar a Ty zaraz się czepiasz.......

....samego modelu nie chwale bo ktoś mi się odgrażał, że zbuduje "lekarstwo" na moją SUFE

Miały być zdjęcia już w galerii ale że jest lato, te sprawy ... to robota idzie wolno.

Ale jednak posuwa się do przodu Podstawka już prawie gotowa - ale beton jeszcze będzie przeszlifowany i trochę retuszowany, a piasek trzeba będzie trochę pobrudzić. Na zdjęciu (bo z lampą) tego nie widać ale jest za żółciutki jak na polskie wydmy.

Zestaw rakietowy Newa S-125 na stanowisku bojowym. 67 Dywizjon Rakietowy, Czajcze koło Łaz.

Pozdrawiam

sokol

Fiu...fiu.... Wojtek daj jakies wieksze fotki

Fiu...fiu.... Wojtek daj jakies wieksze fotki

Mówisz i masz:

http://www.modelarstwo.koszalin.pl/images/rsgallery/original/PICT0002-1.JPG

http://www.modelarstwo.koszalin.pl/images/rsgallery/original/PICT0015.JPG

Pozdrawiam

sokol

No teraz to powiem: MIODZIO