Panzer II nowa Tamiya 1:35

Witojcie!

Po zbudowaniu T-34 spędziłem jeszcze jeden tydzień w Gdańsku więc nie obeszło się bez modelarstwa. Pech chciał, że ten model składa się jak klocki i złożyłem go w 2 wieczory, więc resztę czasu spędziłem pijąc soki zbożowo-chmielowe patrząc jak MrBat gra w Wiedźmina i pijąc soki zbożowo-chmielowe grając w Wiedźmina. Koniec opowieści kryminalno-komediowej, teraz pora na modelarstwo!

Więc - model to nowa Tamiya, w Polsce chyba jeszcze nie dostępny w sklepach (przynajmniej tak Pan Rysio mówił czas jakiś temu). Umożliwia zbudowanie wersji A,B i C. Składa się jak cudowno-magiczne klocki, szpachlę dałem na wyrost bo koniec końców okazało się że niepotrzebnie. Gąski odcinkowe są najlepsze jakie do tej pory widziałem, zero wypychaczy, szwów. Idealnie pasują, mają cudne zwisy.

Po prostu kleić, nie umierać. Pech chciał że zgubiłem o jeden zaczep z górnych powierzchni do podnoszenia czołgu przy montażu/demontażu za dużo, i muszę go dorobić lub poszukać ekwiwalentu. Póki co mimo wszystko zabrałem się za gruntowanie.

no i fajjno

widze że większość osób na tym forum spędza wolny czas jak ja

No toć fajne

Szkoda ze nie powiekszyles tylnego kola

bo jest za male, poza tym fajnie...

w Polsce chyba jeszcze nie dostępny w sklepach (przynajmniej tak Pan Rysio mówił czas jakiś temu).

Jest dostępny już od jakiegoś czasu. Np na mojehobby.pl za 86zł. Wiem, bo zamówiłem

Umożliwia zbudowanie wersji A,B i C. Składa się jak cudowno-magiczne klocki, szpachlę dałem na wyrost bo koniec końców okazało się że niepotrzebnie. Gąski odcinkowe są najlepsze jakie do tej pory widziałem, zero wypychaczy, szwów. Idealnie pasują, mają cudne zwisy.

Po prostu kleić, nie umierać.

To jest właśnie Tamiya!!! Powtarzam Tamiya, a nie Dragon.

więc resztę czasu spędziłem pijąc soki zbożowo-chmielowe

Aj reggy , nic nie mów , miałem takie plany modelarskie na wakacje , i jak zwykle odeszły na bok kosztem innej formy relaksu

Co do modelu , to oby więcej tamka wypuszczała takich rodzynków , tyle żeby to jeszcze przystępnie cenowo było.. Duży plus zestawu za możliwość wykonania aż 3 wersji pojazdu.

Pzd|2

Znalazłem ostatnio parę chwil, żeby podłubać przy dawno nie ruszanym modelu:

Możesz powiedzieć jak nakładasz te pigmenty, że zostają tylko w zagłębieniach? Taki efekt jest kozacki a nigdy mi się nie udaje

Opruszam model pigmentami z pędzla (strzepuję), potem moczę powierzchnię pędzlem z white spiritem albo Thinner for Washes Miga, a potem średnim płaskim ścieram w kierunku spływu wody albo pacam od góry jak powierzchnia płaska - w efektcie więcej pigmentów zostaje w zagłębieniach. Potem opylam z aerografu Fixerem Miga i jesteśmy w domu.

Powodzenia!