Trochę wypadłem z "obiegu" i w związku z tym mam pytanie: czy takie zalewanie linii podziału poszycia, nitów czy innych paneli czarnym tuszem to teraz jakiś wymóg konkursowy, moda czy coś innego? W zasadzie 80% współcześnie robionych modelików w tutejszej galerii czy na innych jutubach ma takie ozdobniki a ja zupełnie nie rozumiem dlaczego? Jak dla mnie psuje to wygląd niekiedy całkiem przyzwoitych modeli. Tak więc po co? Ani to ładne ani realistyczne.