Piotrek W. Napisano 19 Maja 2010 Share Napisano 19 Maja 2010 Nie tak dawno firma Fine Molds wypuściła na rynek model Snowspeeder’a w skali 1:48 a jego in-box przedstawiłem w TYM temacie. Teraz chciałbym przedstawić in-box starszego modelu Snowspedeer’a z AMT. Model ten ufundowany przez Adama (za co mu bardzo dziękuję) trafił w moje ręce po rozstrzygnięciu III ZKM kilka tygodni temu. Zobowiązałem się również do założenia wątku warsztatowego ze Snowspeeder’em w roli głównej co, mam nadzieję, już niedługo nastąpi. Jeśli chodzi o model to pierwsze co rzuca się w oczy po otworzeniu pudełka z logo AMT to jego wielkość. Jest bowiem wykonany w skali 1:22. Możecie mi wierzyć to naprawdę oooogromna maszyna. W pudełku otrzymujemy cztery wypraski z mniejszymi częściami, wypraskę z elementami przeźroczystymi (oszklenie kabiny i podstawka), obrazkową instrukcję i oczywiście kadłub składający się z dwóch części. Jeśli chodzi o szczegóły, to wypraski są na bardzo porządnym poziomie, brak jest nadlewek czy jamek skurczowych. Duża skala pozwoliła producentowi na dobre zdetalowanie modelu. Formy wyprasek pochodzą jeszcze z roku 1989 ale pomimo swoich lat szczegóły kadłuba i drobne detale są bardzo dobrze widoczne. Teraz czas ponarzekać . Niestety linie podziału blach są wypukłe a ponieważ na kadłubie jest dużo drobnych szczegółów może być trudno odtworzyć linie wklęsłe. Po drugie, pilotów można od razu wyrzucić bo „ z twarzy podobni są zupełnie do nikogo” – jak mówił bohater jednego z kultowych filmów. Prawdopodobnie będzie trudne dobranie figurek do tego modelu, bo jego skala to 1:22, ale chyba lepiej nawet samemu coś wyrzeźbić niż wstawić „to” co proponuje AMT. Kokpit trzeba trochę „podrasować” ale na pierwszy rzut oka wygląda zupełnie przyzwoicie. W zestawie otrzymujemy również mały arkusik kalkomanii ale tak naprawdę to spokojnie można się bez niego obejść. Podsumowując w pudełku z logo AMT dostajemy bardzo duży model Snowspeeder’a, z dużą ilością szczegółów. Wielkość modelu pozwoli z pewnością na dodatkowe uzupełnienie detalami np. kokpitu. Nie ulega wątpliwości, że po sklejeniu Snowspeeder z AMT będzie jednym z bardziej rzucających się w oczy modeli w kolekcji. Pozdrawiam, Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.