piotrek18tw Napisano 22 Lipca 2018 Share Napisano 22 Lipca 2018 (edytowane) Siemanko, właśnie zacząłem się bawić w modelarstwo i jestem nowy na forum, także nie bijcie ;) W życiu do tej pory skleiłem jakiś samolot Air France, USS Ticonderoga, Bismarcka oraz BMW Z1, przy którym próbowałem trochę kombinować (malowanie karoserii, jakiś improwizowany pseudo-silnik itp.). No ale teraz chcę się wkręcić na poważnie. Na początek, kupiłem Hondę NSX marki Tamiya, skala oczywiście 1:24 Zestaw generalnie mnie mocno jara, choć widzę pewne niedociągnięcia produkcyjne. Ale to mi akurat mało przeszkadza. Samochód niebieski. Dach będzie czarny, lekko przyciemnione szyby. Będą emblematy Hondy, a buda w wersji RHD. Tutaj mój zestaw startowy, czyli zestaw noży i ostrzy modelarskich, kilka precyzyjnych pędzelków, 4 pincety, klar w sprayu, 2 lakiery w sprayu (insignia red i flat black) oraz zestaw farb akrylowych revella "sports car". Korzystam również z kleju Revella. W pierwszym rzucie poszły oczywiście koła, jako że są proste do złożenia, a ja dawno nic nie sklejałem. Na razie nie naklejałem emblematów, bo z kalkomaniami nigdy mi dobrze nie szło, więc najpierw chcę poćwiczyć. Pierwsze malowanie farbkami modelarskimi w życiu. Bez tragedii, ale nie mogę się doczekać trzeciej ręki z lupą i lepszego światła (przygotowuję warsztacik w sypialni) - bo ciężko się maluje szarą farbą na szary plastik, lel. Blok silnika, miska olejowa, skrzynia biegów i rozrząd pomalowane. I pierwsze elementy silnika już poskładane. Nie mogłem się powstrzymać, pierwsza przymiarka jeszcze niepomalowanej budy (karoseria+podwozie+podłoga+szyby). Nie mogę się doczekać lakierowania :v Przygotowałem nowe, wygodne stanowisko - można się wynieść z salonu. Teraz jest lampka, tablica korkowa, wygodny blat i komputer. I do tego nieduża "komora" do lakierowania, ale będę z niej korzystał na zewnątrz, bo póki co nie ma wyciągu (choć jest takowy w planach) a mocno pyli wewnątrz. Chrzest bojowy już przeszła - pomalowałem dzisiaj podwozie Hondy. Jak podwozie schło, zająłem się resztą, czyli wydechem i ramą pomocniczą silnika, tylnym stabilizatorem (pomalowałem go w czerwień) oraz co najważniejsze - pokrywami głowic. Zdecydowałem się pomalować pokrywy na czerwono, a pokrywki przewodów WN na szarawo-biały. Wlew oleju to zaś antracyt. Na koniec oczywiście całość zmontowałem na podwoziu. Nie jest idealnie (miejscami wyszedł klej), ale ogólnie - wydaje mi się, że początek jest całkiem spoko. Honda szykuje się do malowania. Padła spontaniczna decyzja, jednak nie będzie czerwieni, tylko niebieski metallic Honda już w komorze, buda w podkładzie. Czekam aż wyschnie, w międzyczasie maluję zaciski i klocki hamulcowe. Heble i zawias już pomalowane, schną. Nagrywam muzykę do samochodu, jak skończę to montujemy Wiem, że temat wygląda nieco "dziwnie" - jest w większości przekopiowany z innego forum, gdzie w hydeparku relacjonuję budowę tego modelu, między fotkami jest po kilka godzin różnicy zwykle ;) Zawieszenie już na miejscu. Perfekcyjnie może nie jest, ale ujdzie. Oczywiście, przy montażu zgubiłem tulejkę pod koła i musiałem przetrząsnąć pół pokoju, ale zguba się odnalazła i wszystko jest na swoim miejscu ;) Tymczasem, lecimy dalej. Zawias i sanki pomalowane trochę inaczej, niż przewiduje producent, ale mi odpowiada. I już na podwoziu: Szybka przymiarka z budą i kołami. Zaczyna to przypominać samochód Żeby nie było, że nic się nie dzieje - dzisiaj skończyłem malować stabilizator przedni, położyłem też pierwsze warstwy lakierów na większość elementów podwozia przodu - wahacze, belkę itp. Z karoserii natomiast zniknęły boczne migacze - nadwozie będzie troszkę "czystsze" Edytowane 24 Lipca 2018 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrek18tw Napisano 26 Lipca 2018 Autor Share Napisano 26 Lipca 2018 Dzisiaj położyłem część lakieru na elementy silnika - dolot, chłodnicę, zbiornik wyrównawczy. Do tego skończyłem składać przedni wózek - jutro wklejam go do podwozia. Przedni wózek już wklejony, więc całe zawieszenie gotowe. A tak już stoi na kołach. Przymiarka nienapoczętego nadwozia i już widzę, że geometria zawieszenia... delikatnie mówiąc, nie wyszła najlepiej :P Jest trochę zbieżnie, ale ujdzie chyba jak na pierwszy model. Troszkę odsadziłem felgi, coby ładniej się z nadkolami zgrały, ale bez przesadnego rozkładania nóg. Autko siedzi raczej nisko, choć nie ma "gleby". 30-07-2018: Dzisiaj przygotowałem wnętrze - sklejone lewarki, pedały, kierownica, naklejone zegary. Poza tym, dokończyłem zbiornik wyrównawczy i układ dolotowy. Namęczyłem się, bo za chiny nie mogłem zakryć tą białą farbą, cały czas przebijała niższa warstwa. Miałem też problem z wyciągnięciem detali (znaczki [H] i DOHC VTEC), efekt końcowy nie jest najlepszy, ale tak zostanie bo już nie mam siły z tym walczyć. Kalkomanie też pierwszy raz kładłem, nie jest idealnie, ale jestem zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrek18tw Napisano 20 Sierpnia 2018 Autor Share Napisano 20 Sierpnia 2018 Dawno nic nie updejtowałem, bo nie mam czasu na siedzenie w internetach, ale coś tam przy NSX się grzebie. Sorry za jakość, robione kalkulatorem I buda w kolorze. Na podkład poszła baza niebieska z metalliciem i to widać na foto. Obecnie na to nałożony jest jeszcze black smoke transparent, na dach black gloss i całość pryśnięta klarem. Dach zepsułem troszkę, no ale pierwsze koty za płoty, ważne że kolor wyszedł taki jak chciałem - ciemnogranatowy (niemal czarny), ale w świetle mieni się na żywy niebieski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziarkoski Napisano 20 Sierpnia 2018 Share Napisano 20 Sierpnia 2018 Może nie mam doświadczenia ale mi się podoba, a jako fan Hondy nie pozostaje mi nic innego jak śledzić temat i kibicować. Dach można by było okleić folią carbon, widziałem ze w Japonii wstawiają dachy właśnie z carbonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.