hanadam Napisano 9 Maja 2009 Share Napisano 9 Maja 2009 Robiąc foteczki starych modeli dla potrzeb aukcji, stwierdziłem, że ten Claude to był fajny samolocik. Trzeba będzie się za 48 rozejrzeć. Model robiłem ok.20 lat temu - malowanie wg. instrukcji a tam wyraźnie stało żeby zmieszać cielisty z jasnym piachem. Takoż zrobiłem i wyglada lekko jak pupa noworodka - ciekawy jestem jak to prezentowało się naprawdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łsobota Napisano 10 Maja 2009 Share Napisano 10 Maja 2009 Modelik bardzo przyjemny. Sam swego czasu skleiłem jego dwóch młodszych braci (wersje A5M2) i na pewno kiedyś skuszę się i na niego. Jeżeli chodzi o malowanie to jest to domniemywane dawniej przez wielu malowanie „złote” (w instrukcji jeśli dobrze pamiętam jest napisane aby dodać kilka procent złotej farby), o tyle ciekawe, co raczej mało prawdopodobne (jeśli brać pod uwagę, że miałoby to być malowanie intencjonalne). Najpewniej była to albo srebrzanka, nałożona na podkład (w przypadku Mitsubishi najpewniej brązowawy), która z czasem mogła się utleniać, albo czyste aluminium pokryte lakierem antykorozyjnym (coś jak aotake iro, ale bez niebiesko-zielonkawego pigmentu), który z czasem mógł się lekko zezłocić na skutek przecierania. Myślę, że kolor na Twoim A5M4 jest do przyjęcia tyle, że ja zrobiłbym go trochę bardziej błyszczącego. No ale to już w dużej mierze kwestia gustu. A na koniec jeszcze zdjęcie mojej parki: Plamiasty okaz to maszyna na której latał m.in. starszy bosman Mitsugu Mori z 13 Kokutai, stacjonującego na lotnisku Gong Da w Chinach w lutym 1938 roku, a na "srebrnym" ptaszku latał kapitan Shigema Yoshitomi z 12 Kokutai, stacjonującego w Chinach w rejonie Nankinu w bazie powietrznej Daikojo w grudniu 1937. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nexus Napisano 10 Maja 2009 Share Napisano 10 Maja 2009 Łukasz, Twoja wiedza na temat japońskiego lotnictwa powala na kolana. Mnie od samego czytania nazwisk łamie w krzyżu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łsobota Napisano 10 Maja 2009 Share Napisano 10 Maja 2009 Łukasz, Twoja wiedza na temat japońskiego lotnictwa powala na kolana. Mnie od samego czytania nazwisk łamie w krzyżu To nie tyle wiedza sama w sobie, co świadomość gdzie danej informacji szukać. Trochę czasu zajęło mi zgromadzenie sporej ilości materiałów i posegregowanie tego, ale było warto. Ostatnio nawet zacząłem się uczyć japońskiego, żeby w przyszłości efektywniej korzystać z dostępnych materiałów, ale tu trzeba się uzbroić w cierpliwość i to raczej sporą jej ilość. Co się zaś tyczy nazwisk i nazw japońskich to są naprawdę proste. Wystarczy się opatrzeć (mi na przykład większe problemy sprawiają dłuższe nazwy niemieckie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nexus Napisano 10 Maja 2009 Share Napisano 10 Maja 2009 Bez względu na to jak i gdzie tę wiedzę przechowujesz, robi wrażenie Takich co wszystko wiedzą nie ma wielu i ja znam tylko tych z Wielkiej Gry A i często oni po prostu uczyli się z danego tematu tylko po to, by wygrywać. Co do japońskiego, to też sam zacząłem się uczyć, ale do tego trzeba przysiąść i poświęcić trochę czasu. Jednak jest to język rządzący się innymi zasadami, nie wspominając o piśmie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łsobota Napisano 10 Maja 2009 Share Napisano 10 Maja 2009 Co do japońskiego, to też sam zacząłem się uczyć, ale do tego trzeba przysiąść i poświęcić trochę czasu Czy dobrze rozumiem, że zarzuciłeś naukę? Jeżeli tak to A poważnie, to faktycznie trzeba poświęcić sporo czasu, bo tak jak piszesz język jest całkowicie odmienny od indoeuropejskich no i to pismo. Sylabariusze są co prawda proste, ale kanji wymiata na całego. Mały OT się zrobił, ale mam nadzieję, że moderatorzy i hanadam mi wybaczą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.