grzybek110 Napisano 25 Września 2009 Share Napisano 25 Września 2009 Po raz Pozdrawiam wszystkich modelarzy na forum, sama stronka jest świetna, szczególnie dział z tajnikami modelarstwa, urwała mi się jedna nocka na czytaniu waszych artykułów więc jest nieźle naprawdę widać ze są tu prawdziwi profesjonaliści bla bla bla, pare jeszcze innych pochwał i dziękuję Po dwa Pare słów o mnie: Samymi modelami zajmuje sie od 5 roku życia - niezbyt sukcesywnie, zaczynałem od twórczości czysto własnoręcznej ( z tego co miałem pod ręką robiłem samoloty, domki, pojazdy) - zwykle kufoniaste, zabawkowe, bez detali, niedopracowane, potem modelami plastikowymi na które poszło naprawde dużo pieniędzy a które i tak wylądowały w śmietniku, potem modeli kartonowych ( z pomieszaniem z plastikami wczesniej, tak tak, nawet ich nie ukonczylem w 10%), potem znowu miszmasz aż w końcu stworzyłem kartonowy model który stoi do dziś _ F15 tomcat w skali 1 do 33, jest beznadziejny, bez jakichkolwiek dobrze wykończonych części, pełen kleju i tony innych rzeczy do których wstyd mi się przyznać. Ale stoi... Potem wydało mi się że to może być moja droga, więc kupiłem apache, tez w tej skali i złozyłem go do połowy, coś spowodowało ze pojawiła się duza usterka a niestety w takich momentach trace zapał....próbowałem odratować i chyba mi się nie udało - 3 miesiące poszły Postanowiłem dac se jeszcze jedną szansę - jak mi się nie uda - odkłąda modelarstwo bo imiałem sie juz kazdej z kategori. Kupiłem inny myśliwieć - lezy w połowie ukończony na półce - nie wiem czy powodem tak wielkich ubytków (dziur pomiedzy cześciami) jest sama firma, czy druk czy moze ja sam ale zalamałem ręce i odrzuciłem to, bo poszycie z 1cm dziurą nie prezentuje się dobrze, w dodatku strasznie zatłusciłem ten model Dalem sobie 2 lata przerwy-łowiłem sportowo ryby (co nawet nieźle opanowałem, głownie teorytycznie ale praktyke też mam niezłą) No i znowu mnie napadło - widzę dobry sklep z zabawkami, mysle -wejde. Wygrzebałem gdzies zestaw plastikowy level 3 revella od razu z klejem, farbkami i pedzelkiem w zestawie ;))). Kosztował niedużo, model malutki, uss enterprise 1:144 czy nawet mniejszy I w koncu sie udało - ukonczyłem pierwszy plastik który wciąż leży na półce - rewelacji w nim nie ma, nie ma brusha, nie ma nawet podładu czy sidoluxa na nim, dla wielu z was byłby bardzo nieprofesjonalny ALE był to pierwszy ukonczony model, który z czystym sumieniem mogłem nazwać modelem Później kupiłem nieco większy, ale bez przesady, model Fairey Gannet AS mk. 1/4 1:72 - znowu sukces - lepszy niż poprzedni, ładnie wykonczony nawet ale znowu bez specjalnego wykonczenia,washa czy innych tego typu. Ale stoi nadal i prezentuje się nieźle Teraz koncze prace nad Heinkel He 111 H-6 - idzie nieźle, popełniłem troche błędów tym razem ale jest ładnie, koncze malowanie, niedługo nałoze kalkomanie, jest nieźle I przechodzimy do senda Naczelnym spodobała się moja twórczośc więc postanowili dać mi szansę, kupili na okazji USS Constitution w skali 1:96 Załamałem się, nigdy nie miałem doświadczenia w tworzeniu fregat, tym bardziej tak duzych i skomplikowanych... nie za bardzo wiem co teraz, nie mam areografu i pewnie nie będe miał przez najblizszy rok, nie mam zadnego sidoluxu, zadnych profesjonalnych narzędzi czy chemi i tez przez rok nie bede tego miał....szukam więc doświadczenia aby nie zepsuć tak pięknego modelu i by nie wyjść na tak glęboką wodę samemu - mam zatem nadzieję że mi pomożecie ;) A co do tytułu tematu - nie mieszkam na terenie polski a belgii gdzie naczelni podarowali mi USS Constitution - pierwszy problem to instrukcja - połowa, ktora nie ma drugiego odpowiednika, jest po niemiecku - nie wiem czy jest to spowodowane tym ze model byl kupiony tutaj ale czesc instruckji jest tylko po niemiecku, nie ma zadnej kopii po angielsku. Jesli ktos mial ten model i ma jeszcze dokumenty - bardzo prosiłbym o kontakt Mam też nadzieję że chodź z grubsza zrozumieliście o co mi chodzi. Pokrótce jak zobaczę czy macie ochotę pomóc takiemu żółtodziobowi jak ja dam pare ładnych zdjęć Napiszę jeszcze czym dysponuję by bardziej przybliżyc wam jakim jestem początkującym xD (przekartkowałem wasze poradniki, wiec wypisze wedlug schematu) -oświetlenie mam średnie ale nic na to nie poradzę, mam takie miejsce ze jest tylko jedna lampa za mną, ale jakoś sobie poradzę - mam dużo przestrzeni, biurko o wymiarach 2.5m na 5m glebokości, zrobiłem sobie fajny warsztat w tym miejscu - z narzędzi dysponuję nawet nowymi skalpelami, nozykami, nozyczkami pilniki niespecjalnie, papier scierny tez - nie mam nic powyzej 400 (czyli drobniejszych) pedzelki takowe mam, revella z farbkami nie ma problemu - uzywam email color tylko (maluję tylko pędzelkiem) Rozcienczalnik revella Małą tubeczke plynu do czyszczenia pedzli ktorej nigdy nie udało mi się otworzyc (**&%@*% zapadka) przegródek mam sporo, porządek jest To tyle, jakbym o czymś zapomniał to napiszcie post w stylu "A xxx nie masz!?!" ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.