gulus Napisano 23 Kwietnia 2006 Share Napisano 23 Kwietnia 2006 Kolejny odgrzewany obiadek z mojej strony. Model do którego podchodziłem jak do jeża. Wszystko miało nie pasować do siebie, miał mieć nadlewki na nadlewkach, dziury na dziurach, jama skurczowa miała przesłaniać kolejną jamę skurczową. Ale ... spotkała mnie niespodzianka. Model kleił się miło, bez większych problemów. Był moją pierwszą ciężarówką. Niestety, jak do tej pory, pozostaje też ostatnią ciężarówką. W sumie, szpachlówka przydała mi się tylko przy górnej powierzchni cysterny. Był to, przy okazji, ostatni, jak do tej pory model malowany pędzlami. Kolor Ruusian Green Pactry zaskoczył mnie totalnie. Idelanie się nim malowało, bez rozcieńczania. Wiem, że model summa sumarum, zrobiony jest poniżej normy. Oszklenie spartolone całkowicie. Gaśnica pomalowana nie tak jak powinna wyglądać ... ale co ja poradzę, że podobają mi się moje (i nie tylko moje, jakby co) modele. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dormitor Napisano 24 Kwietnia 2006 Share Napisano 24 Kwietnia 2006 Fajnie widzieć ciężarówę w takiej sympatycznej skali. Malowanie gładziutkie jak pupka niemowlaka, . Szkoda, że taka samotna ta bryka u Ciebie . Dobry początek ciekawej kolekcji. Jestem bardzo zadziwiony Twoją opinią o samym modelu, a to dlatego, że mam ziła-131 z ICM-u i jest on na pierwszy rzut oka super modelem, ładne szczegóły, plastik miły w dotyku, po rozfolionaniu robi świetne wrażenie. Zabrałem się za robotę nad nim, i im więcej elementów odcinałem od ramek, tym gorzej... Nadlewki są koszmarne. Dosłownie każdą jedną część trzeba szlifować, okropność. Z tego powodu leży dalej w pudełku niestety. Jam skurczowych jak na razie nie stwierdziłem, to fakt. Chyba jakąś wcześniejszą partię dorwałeś. Odnośnie samej repliki, myślę, że warto zainteresować się blaszką ExtraTechu do tej serii modeli. Niektóre elementy producentowi wyszły grubawe (np. osłony reflektorów i w wersji z paką tylne błotniki). Ładne fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ShaDow FoX Napisano 24 Kwietnia 2006 Share Napisano 24 Kwietnia 2006 Modelik b.fajny zwłaszcza w tej skali, ładnie sklejony, ładnie pomalowany, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 24 Kwietnia 2006 Autor Share Napisano 24 Kwietnia 2006 Dormitor, może problem jest w tym, że mój Ził, to przepak firmy Omega? Może inne Ziły ICM zrobił sam? Jestem w trakcie klejenia Urala i w nim mam już od cholery problemów ze spasowaniem części. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dormitor Napisano 25 Kwietnia 2006 Share Napisano 25 Kwietnia 2006 Urale 375 i 4320 też były firmowane przez Omegę. Jeśli wierzyć stronie On The Way to mój Ził-131 (tzw. cargo truck) też był robiony przez Omegę-K. W kwestii nadlewek można przypuszczać, że wiek form robi swoje? Może modele pakowane przez ICM są robione z bardzo już ,,wyruranych'' form? Odnośnie Urala zgadzam się, że jest tragiczny, podwozie strach się bać ruszyć, a za instrukcję należy się zloty medal w kategorii utrudniaczy życia. Miejmy nadzieję, że strawne samochody jednak z tych zestawów wyjdą. Czy myślałeś nad wycięciem drzwi w kabinie Urala? Brak mi doświadczenia w tej kwestii, a mógłby ciekawie wyglądać z otwartą szoferką. Jednak gdy patrzę na tę kabinę nie wiem czy to by się udało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 25 Kwietnia 2006 Autor Share Napisano 25 Kwietnia 2006 Jasne, że myślałem o wycinaniu drzwi, na szczęście na myśleniu się skończyło. Nie mam co przeceniać swoich zdolności. Pewnie padłbym jak nie na wycinaniu, to na dorabianiu wnętrza kabiny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dormitor Napisano 27 Kwietnia 2006 Share Napisano 27 Kwietnia 2006 Dla apetytu na Urala, zerknij na model pokazywany ostatnio na imprezie na Węgrzech, zdaje się, że zajął 1 miejsce w kategorii J1 (tak na marginesie na 3 miejscu był Gdynianin). Co prawda to cysterna, ale kabina jak mniemam jest ta sama dla wszystkich wariantów... http://www.makettinfo.hu/versenyek/2006/mosonmagyarovar/fodi_harcjarmu/10.jpg http://www.makettinfo.hu/versenyek/2006/mosonmagyarovar/fodi_harcjarmu/9.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 27 Kwietnia 2006 Autor Share Napisano 27 Kwietnia 2006 Jeee, jak to się mawiało "wyżej pupy nie podskoczę", znam swoje możliwości, nie zrobił bym tak ładnego wycięcia drzwiczek (chyba, nie próbowałem). Za to ślady eksploatacji są wspaniałe. Warto by takie przećwiczyć na czymś. Pewnie niektórym nie spodobają się : nie ma rdzy !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.