Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'ak 3gen' .
-
Zakupiłem sobie zestaw tych farbek w celu pomalowania figurek pilotów, czego dotychczas nigdy nie robiłem. Jak wiadomo, typowe ,"faktyczne" akryle nie bardzo nadają się pod pędzel a w moim posiadaniu były w zasadzie wyłącznie takie. Ale najpierw, nie mogłem się powstrzymać, żeby nie zbadać reakcji tych farb na przeróżne rozpuszczalniki. I wyciągnąć wnioski w kwestii prawdopodobnego składu tych farbek. Wypróbowałem 8 różnych rozcieńczalników. Kolejność przypadkowa. Oto rezultaty. Aceton + Octan butylu. Mocno ścina farbkę. Zero możliwości wymieszania. Będzie się słabo sprawdzał jako zmywacz w aerografie. Aceton + IPA. Mój ulubiony czyściciel aerografu. Niestety, również ścina AK 3G. IPA 70% (czyli IPA + woda). Bardziej ścina farbę niż rozpuszcza, choć do mycia aero ze świeżej farby może się nadawać. IPA 99%. Jak wyżej, ale jeszcze agresywniej ścina farbę. Woda kranówa. Ładnie rozpuszcza farbę i miesza się z nią. Będzie dobrze płukałą aero ze świeżej farby. Revell Aqua Color Mix czyli alkohol etylowy + glikol. Bardzo ładnie się miesza. Lepszy niż woda. MLT. Nie nadaje się. Ścina farbę. Revel Aqua Color Clean i Hataka Orange thinner. Obydwa oparte o metoksypropanol. Oba słabo się mieszają i ścinają farbę. Wniosek? Farba zachowuje się bardzo, ale to bardzo "winylowo". Bardziej niż np Vallejo Air który to nie ścina się pod wpływem IPA. Dla pewności, powtórzyłem test z czystą żywicą winylową (klej PVA) i otrzymałem identyczne rezultaty. Czyli jedynie czysta woda i Revell color mix dawały się z nią pomieszać. Wcześniej myślałem, że AK 3G mają jakieś dodatki żywicy akrylowej. Teraz w to wątpię, bo farba bardzo nie lubi się ze wszystkimi typowymi rozpuszczalnikami żywic akrylowych, za to bardzo lubi się z wodą. Woda owszem, miesza się z już rozpuszconymi źywicami akrylowymi, ale ich nie rozpuszcza. Przypuszczam więc, że tajemnica uniwersalności tych farb kryje się w ich rozpuszczalniku, a nie w samej żywicy. A raczej w dodatkach, bo podstawowym rozpuszczalnikiem jest tu zapewne woda. Oczywiście moje wnioski to jedynie przypuszczenia poparte prostym eksperymentem. Daleko im do prawdy objawionej, proszę pamiętać. Zaznaczam, że do testu używałem farb z serii "figurkowej", które są w zasadzie przeznaczone pod pędzel. Ale producent zaleca je również do aerografu. Czy te "figurkowe" kolory różnią się skłądem z seriami przeznaczonymi do pancerki czy lotnictwa? Nie wiem. Zakładam, że nie, ale chętnie usłyszę opinie innych użytkowników.