Samolot w hipotetycznych barwach pewnej krainy, która strasznie chciała zostać landem trzeciej rzeszy.
Tak bardzo, że nawet swoją flagę wymyśliła, która ostatecznie nie została zatwierdzona przez fireruf - niestety nie znalazłem dlaczego.
Ja poszedłem krok dalej i założyłem, że się dogadali i zorganizowali "siły samoobrony" z zakupionymi za myliony reichsmarek znanych mechanikom samolotów z faszystowskiego magazynu.
Przekazywanie/sprzedawanie sprzętu było powszechnie wykorzystywaną przez hitlerowców/niemców praktyką wobec współpracujących nacji.
Parę linków - Wikipedia; Rzeczpospolita
Kto będzie chciał znajdzie więcej.
Flaga przedstawiona do akceptacji firerkom, na podstawie której wykonałem hipotetyczne oznaczenia.
Pomalowany Hataka Orange, złosiowany Tamkami (Panel Line i emalie), porysowany kredką.
Wszystkie oznaczenia malowane od masek - nie ma żadnej kalkomanii.
Karabiny dorobione z igieł lekarskich.
Wady modelu już chyba wszyscy tu znają więc nie będę się powtarzał.