Mercedes benz l 3000

[kamil83]

Oto ostatnie moja praca. Model w skali 1:35, firmy Italeri. Wykonany w zasadzie prosto z pudła, jedynie dach jest pokryty wikolem i chusteczką. Malowany w całości pędzlem, farbami emaliowymi Humbrola i Revella.

 

Błędy:

 

- niedokładnie przyklejona plandeka,

- zbyt grubo nałożona farba w niektórych miejscach,

- kabina za bardzo przechylona w lewą stronę,

- nieudane kurzenia,

- krzywo wycięte kalki,

- kiepskie zdjęcia.

 

Pewnie zauważycie więcej błędów, zapraszam do oceniania. Może mi ktoś podpowie tak na przyszłość jak zrobić kurz ( mi to średnio wychodzi, ciągle powstaje mi błoto).

 

I tak zupełnie na koniec, niczego nie starałem się ukryć podczas robienia zdjęć. Pokazuję słabe strony pojazdu ( których nie brakuje ) i mocne ( jeśli w ogóle takie są).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Przemo1CK]

Nooo tak ufajdanego modelu jeszcze nie widziałem Jak chcesz zrobić kurz - kupujesz pigment powiedzmy ten piaskowy i pędzelkiem gdzieniegdzie nanosisz. Jak chcesz aby szyba była ładna to wycinasz z taśmy maskującej "półkola" i naklejasz w miejscach gdzie wycieraczki syf zbierają, po czym brudzisz szybę. Delikatnie odklejas taśmę i masz piękne ślady po wycieraczkach.

 

Plandeka w tym merolu, czy w Blitzu Italki dobra jest, jak ją odwrócisz - będzie służyła jako pojemnik na drobne elementy zapasowe. Na model się nie nadaje.

 

Jak kabina przechylona to Twój błąd, bo raczej jak na zabytkowy model był spoko spasowany. Zapewne źle dokleiłeś podłogę do wewnętrznej strony drzwi/progu.

 

Co do koloru samego pojazdu - dla mnie nierozpoznawalny. Jak chcesz rozwiązać problem nakładania farb, albo rozcieńczaj, albo inwestycja w aerograf (gwarantuje, że niezwykle opłacalna).

 

Na koniec - struktura materiału plandeki mi się podoba

 

Aha i poczytaj sobie fora modelarskie ( zwłaszcza portale jak Armorama), można parę technik podłapać na początek.

 

Pozdrawiam i powodzenia w dalszych pracach

Przemo

[kamil83]

Przegiąłem z brudzeniem, chciałem delikatnie zabrudzić, ale za dużo nabierałem na pędzel i niestety wyszło jak wyszło.

Co do kabiny, zgadza się to mój błąd. wszystko pasowało idealnie, ale gdy przyklejałem do podwozia przechyliłem ją w jedną stronę. Zauważyłem ten błąd pod koniec prac no i tak zostało.

Fajnie, że chociaż struktura plandeki Ci się podoba.

Będę ćwiczył dalej. Mam nadzieję, że następny będzie lepszy. Pozdrawiam