Skocz do zawartości

StuG III G - Tamiya 1:48


Ostach

Rekomendowane odpowiedzi

Daaawno nic tu nie pokazywałem... ale Bladek mi marudzi, żeby i na MW wrzucać moje wypocinki to wrzucam.

 

Model praktycznie skończony. Teraz działam z podstawką. To moja pierwsza w życiu podstawka, i już widzę pierwsze błędy jakie popełniłem. Po pierwsze powinienem zmatowić papierem ściernym całość a nie tylko górę, surfacer mi odpadł razem z taśmą z boku. Po drugie powinienem całość pomalować na czarno tudzież brązowo zanim zacznę przyklejać glebę.

 

Efekt jaki chcę osiągnąć to mniej więcej coś takiego:

stugIII-g.jpg

http://mailer.fsu.edu/~akirk/tanks/hun/Hungary.html

Czyli las zasypany śniegiem.

 

Tak to teraz wygląda:

IMG_9678.JPG

 

IMG_9679.JPG

 

IMG_9680.JPG

 

IMG_9681.JPG

 

IMG_9682.JPG

 

IMG_9683.JPG

 

IMG_9684.JPG

 

IMG_9685.JPG

 

IMG_9687.JPG

 

IMG_9688.JPG

 

IMG_9689.JPG

 

Jak dotąd jest przyklejona ziemia do kwiatków i parę gałązek. Model nie jest przyczepiony do podstawki. Teraz chyba muszę puścić z aero jakiś brąz albo czerń. Stug zostanie wtopiony w teren w dalszym etapie prac. Poradźcie proszę co tu dalej zrobić, żeby było efektownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śnieg oczywiście, że będzie. Teraz muszę coś zrobić z prześwitującym spod ziemi podkładem.

 

Co do malowania to było tak:

1. surfacer 1200 z puszki

2. całość na dark yellow z Vallejo Air

3. cieniowanie, modulacje i podkreślanie detali dark yellow + sand w różnych proporcjach, raczej dla treningu niż efektu bo z góry wiadomo, że nic nie będzie widać.

4. sido, sido, sido

5. kalki

6. sido, sido, sido na kalki tylko

7. biała Vallejo Air z dodatkiem retardera, póki była świeża farba to ścierałem pędzlem maczanym w ciepłej wodzie. Drobniejsze ryski to delikatne drapanie skalpelem.

8. wash

9. obicia

10. oleje

11. pigmenty sypane na plamki wikolu na podwoziu.

12. na plamki wikolu naniesione pędzlem sypałem sodę oczyszczoną i wychodziły takie fajne buły. Jak buła wyszła za mała, to dodawałem na górę wikolu i znów sypałem sodę i zdmuchiwałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.