skala72 Napisano 4 Listopada 2013 Share Napisano 4 Listopada 2013 Dzisiaj otrzymałem serię starych modeli z Matchboxa (białe pudełka), wśród nich jest, o ile dobrze pamiętam, model pierwszego czołgu jaki skleiłem w 1979 r. czyli 34 lat temu (!!!!!). Jest nim M7 Priest właśnie z 1979 roku. Jedyną różnicą z tym modele jaki sklejałem są gąsienice, w tam tym moim modelu były one gumowe, a tu są plastykowe no chyba, że guma tak zesztywniała ??? Mały in-box jaki dobrze znacie robiony na ladzie:) PS. warsztat będzie ukończony, a tym samym model, zaciąłem się na tego typa jak chamski scyzoryk. PS.2 model będzie wykonany prosto z pudła, no może lekkie udoskonalenie jak uchwyty z drutu itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gumowy01 Napisano 4 Listopada 2013 Share Napisano 4 Listopada 2013 Taka podróż sentymentalna. Też wiele lat temu poczyniłem ten model wiele lat temu. Pamiętam że został zakupiony przez moich rodziców za dolary lub Bony towarowe Pekao / dla młodszych kolegów taki PRL-owski zamiennik dolarów USA/ w Pewexie. Ależ była wtedy frajda. Co do modelu widzę że ze starości zesztywniały gąsienice, jedna chyba pękła. Nie wiem czy coś z nimi jeszcze zrobisz. Z kalką jest różnie, jedne z Matchboxa po tylu latach zachowują się spoko, inne po wsadzeniu do wody rozpadają się na wiele kawałków. Kibicuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skala72 Napisano 4 Listopada 2013 Autor Share Napisano 4 Listopada 2013 PS. czy ktoś z was ma może do odsprzedania gąski do Sherman/Priest w skali 1/76 ?? Jeżeli tak, to proszę o kontakt na PM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Desaxe Napisano 4 Listopada 2013 Share Napisano 4 Listopada 2013 Nie sądziłem, ze go jeszcze zobaczę Ja tego Priesta skleiłem jako jeden z pierwszych modeli w ogóle (razem z Wespe tej samej firmy) w 1992 roku piekna podróż sentymentalna i choć to nie moja skala będę zaglądał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skala72 Napisano 4 Listopada 2013 Autor Share Napisano 4 Listopada 2013 A jednak, coś mi nie pasowało/brakowało, a dokładnie okienka z tyłu pudełka. Ten model (pudełko) zostało wyprodukowane w 1986 r. już przez Revella i dlatego są plastikowe gąsienice. Teraz szukam tego z okienkiem, ale oczywiście ten pójdzie na pierwszy ogień. Gumowych gąsek z Matchboxa do Shermana/Priesta nadal poszukuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gumowy01 Napisano 4 Listopada 2013 Share Napisano 4 Listopada 2013 Adam, posiadam gąsienice z Shermana od Airfixa, w sumie na wózki M3 do twojego Priesta będą dobre, jak pasują daj znać na PW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
plastikk Napisano 4 Listopada 2013 Share Napisano 4 Listopada 2013 Mam gumiaki od przepaka Revella - jeżeli reflektuje kolega. Używki - ale zawsze to coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hiwis Napisano 4 Listopada 2013 Share Napisano 4 Listopada 2013 Haha - też go miałem - zakupiony w Składnicy Harcerskiej w latach 80-tych - poza modelami samolotów Matchboxa była to jedna z moich pierwszych "zachodnich" pancerek ;) Kibicuję - może zrobisz go na zestawowej podstawce ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skala72 Napisano 4 Listopada 2013 Autor Share Napisano 4 Listopada 2013 Jeżeli chodzi, to w plan przewiduje właśnie tą z zestawu, ale ... waham się, bo mam gotową, firmową podstawkę do artylerii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hiwis Napisano 4 Listopada 2013 Share Napisano 4 Listopada 2013 Weźmiesz jak Ci będzie pasowała ale skoro podróż sentymentalna ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.