W sprawie BHP

[Gość]

Mam małe pytanko w sprawie czyszczenia aerografu. Od razu pisze że wiem czym się czyści aerograf. Moje pytanie odnosi się spraw BHP. Maluje tylko farbami akrylowymi i do tej pory czyściłem aerek zmywaczem farb akrylowych firmy Wamod. Jednak straszna to chemia i zawsze po czyszczeniu czuje się jak po drugach. Nie pomaga nawet wietrzenie pokoju(bym musiał chyba malować na dworzu). Wiem że do czyszczenia po akrylach nadaje się też cleanlux(ten do zmywania sidoluxu) oraz zwykły bezacetonowy zmywacz do paznokci. Clenluxu nie mam i nie używałem. Mam zmywacz bezacetonowy do paznokci. No nie ma on acetonu, to dobrze, ale czy ktoś się orientuje czy oprócz tego może on działać szkodliwie na człowieka?? Stosuje się go do paznokci ale chyba w małych ilościach(musiałbym się spytać siostry) więc pozatym czy może być szkodliwy? Jeszcze jedno. Czy po umyciu aerka tym zmywaczem do paznokci musze jakoś go przepłukać wodą? Chodzi mi oto że jak przepuszcze(przepsikam) aerek to jak wleje nową farbe to czy ona jakoś się nie "sknoci" z pozostałościami zmywacza?

[Gość]

Na smród mam zasadę "Nie ma że śmierdzi, musi śmierdzieć".

 

Wiesz, mnie nie przeszkadza smród(choć przeważnie tak jest że jak śmierdzi to jest to szkodliwe) tylko chodzi mi o to aby właśnie było jak najmniej szkodliwe. Wyobraż sobie sytuacje kiedy kleisz model 3-4-5 godzin dziennie malujesz go, zmieniając przy tym farby i musisz wdychać przy tym opary. Tu jest pies pogrzebany...

[Gość]

Ciekawe rozwiązanie... Ale wamod też ma coś takiego. Filtr który zakłada się na butelke PET. No i kosztuje tylko około 10 zł.

[riddick]

Polecam jeszcze maseczki np.:

Zanabyłem taką już po pierwszym kontakcie z aerografem i służy mi do tej pory.

[Gość]

Hmm... Z tymi maseczkami to jest tak, że czytałem że wszystkie opary z klejów i rozcieńczalników osiadają na nich. Najlepiej jest często zmieniać je co nie jest kosztowne bo maseczki te kosztują grosze.

[riddick]

Hmm... Z tymi maseczkami to jest tak, że czytałem że wszystkie opary z klejów i rozcieńczalników osiadają na nich. Najlepiej jest często zmieniać je co nie jest kosztowne bo maseczki te kosztują grosze.

 

Zgadza się, ale to zależy od częstotliwości użytkowania. Ja używam aerografu może przez godzinę na tydzień lub rzadziej, nie mam niestety zbyt dużo czasu na modelowanie, zatem maseczka trzyma się dość dobrze tym bardziej, że wziąłem najgrubszą, jaką znalazłem w sklepie.

[łsobota]

Hiena - jak malujesz akrylami, to zainwestuj w cleanlux, kosztuje grosze, jest go w miarę dużo i nie ma takiej farby która by się mu oparła (dotyczy to też olejnych Humbroli i MM).

[cruenzo]

A zobacz to: http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=PS-257&lang=pl

 

takiego cusia mozna zrobić samodzielnie ze słoika po ogórkach kiszonych dla przykładu. w centralnym środku pokrywki wybijasz otwor na aerograf a po obwodzi inne otwory (wylotowe).

od spodu nakretki stosujesz jakiś filtr (w moim przypadku to gaza oraz krążki z filtra HEPA).