Marcin K. Napisano 10 Lutego 2019 Share Napisano 10 Lutego 2019 (edytowane) Ponieważ nie mamy na Forum działu brzydko zwanego z angielska : what if, zdecydowałem się umieścić ten skrócony warsztat tutaj. Podstawą tego projektu jest stary model Academy, zbudowany przeze mnie ok. 2003r. Na początku miała to być zaawansowana przeróbka zbliżająca ten model możliwie jak najbardziej do oryginału. Pojawiły się jednak znakomite zestawy Takoma i nie miało by to sensu. Tak powstał model nie istniejącej odmiany rydwanu. Nadałem mu roboczą nazwę EX, czyli eksperymentalny. W założeniu to prototyp czołgu taktycznego zwiadu, z wykorzystaniem elementów amerykańskiego Abramsa M1A2. Części od tego ostatniego wziąłem z modelarskiego złomu które pochodzą ze starego zestawu Italeri. Przerobiłem nieco układ jezdny dodając do niego żywiczne koła z Panzer Art-u, modyfikując wachacze i dodając gąski Friulmodela. Dorobiłem podwieszane opancerzenie z dodatkowymi panelami w newralgicznych miejscach wanny. Boki wanny również uzupełniłem dodatkowym opancerzeniem. Od podstaw zbudowałem nowy kosz i sztywny hol Powierzchnię antypoślizgową wykonałem z korundu przemysłowego. Drobne detale wyposażenia wykonałem m.in z drutu miedzianego , wykorzystałem też elementy fototrawione z zestawu do Merkavy Tamiyi, fragment liny holowniczej z Eureki xxl i jej końcówki z Challengera 1. Część drobiazgów wyposażenia musiałem poprzerabiać bo te z Academy były nieco toporne. Ogólnie biorąc to nie chciałem aby ta modyfikacja była zlepkiem przypadkowych elementów, tylko czymś co mogło by zaistnieć faktycznie. Zresztą Izraelski przemysł zbrojeniowy często wykorzystywał zapożyczone rozwiązania do budowy własnych konstrukcji. Dokładnie sobie to przemyślałem, ale szczegółów nie ujawniam bo może uśmiechną się do mnie spece ze zbrojeniówki ( byle nie z kontrwywiadu) Malowanie raczej będzie typowe dla wczesnych Merkav, choć też zastanawiam się nad kamuflażem. Dosyć już pisania, pora na zdjęcia. Część wyposażenia jest zamocowana za pomocą blue tacka do celów sesji foto. Zdjęcia robiłem telefonicznym aparatem, nie mam w tej chwili nic innego do dyspozycji i jakość nie każdego zadowoli. Edytowane 10 Lutego 2019 przez Marcin K. uzupełnienie treści posta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.