Skocz do zawartości

Renault AE500 Magnum 2001 Itareli


sebqq96

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

zaczynam przygodę z modelami, pracuje jako kierowca i chciałem zrobić auto służbowe  czyli Magnume w skali 1:24.

Zakupiłem model firmy Italeri, zestaw narzędzi i kilka tej samej firmy. Biały podkład firmy Ammo. 

Jak na początek było w miarę ok, zlamalem jedno nadkole bo za mocno chciałem wcisnąć, pokleilem jest ok. schody zaczęły się przy malowaniu... Nie wiem czy da się to uratować czy parę PLN będę stratny. Ale robią się takie smugi, że aż żałuję że wgl zacząłem malować, a tego się najbardziej obawiałem. Maluję podkładem czekam aż wyschnie, później farbą Italeri. Bak pomalowalem jak leci prosto z pudełka bez rozcienczania. Dzis wziąłem się za front i nadkole. Trochę rozcjeczylem farbę z wodą ale i tak jest mega słabo. Co mogłem zrobić zle i czy da się to uratować? 

Prosił bym o wyrozumiałość ze względu na 1 model. Jak ogarnę jak się wrzuca zdjęcia z tel wrzucę kilka, bo nie mam dostępu do komputera. 

Liczę na waszą pomoc i pozdrawiam 

 

DSC_0408.JPG

DSC_0409.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, że farba dużo za gęsta.

Moja propozycja. W każdym zestawie jest zawsze kilka części które nie będą potrzebne. Potrenuj na nich malowanie. Farby wodne wymagają dobrego podkładu. Skoro malujesz pędzlem kup podkład w spreju, najlepiej w sklepie z lakierami samochodowymi (akrylowy szybkoschnący). Potem malowanie farbą dobrze rozcieńczoną. Do malowania pędzlem całkiem niezłe są zwykłe pactry, jeszcze lepsze akrylowe modelmastery (numery od 4000 w górę). Również farbami olejnymi uzyskasz dobre wyniki (np. modelmastery czy humbrole). Nie polecam renomowanych gunze czy tamiya, bo to farby głównie do aero. Nie maluj jednak dużych powierzchni  pędzlem, bo to wymaga dużej wprawy. Kup puszkę farby odpowiedniego koloru w spreju. Może być np. duplicolor z marketu lub lepszej firmy ze sklepu motoryzacyjnego. W niektórych sklepach mieszają i nabijają puszki dowolnym kolorem jaki sobie wybierzesz.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady, a jestem w stanie wyprowadzić to co spaprałem, zwykłą farbą z motoryzacyjnego czy jeszcze raz podkład itp? Docelowo ma być biały. Nwm czy dodają sie zdjęcia. Właśnie jest cały spod do pomalowania a nie chce jeszcze kupować aeorografu bo nie wiem czy zlape wprawę. Puszka spray nie przykryje za bardzo szczegółów? 

DSC_0396.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, sebqq96 napisał:

Dzięki za rady, a jestem w stanie wyprowadzić to co spaprałem, zwykłą farbą z motoryzacyjnego czy jeszcze raz podkład itp? Docelowo ma być biały. Nwm czy dodają sie zdjęcia. Właśnie jest cały spod do pomalowania a nie chce jeszcze kupować aeorografu bo nie wiem czy zlape wprawę. Puszka spray nie przykryje za bardzo szczegółów? 

 

Farbą tego nie wyprowadzisz. Najlepiej zmyć to wszystko, przy pomocy np. zmywacza "Wamodu" (w każdym sklepie modelarskim) lub zwykłym "płyn do mycia pędzli" z marketu budowlanego. Inne metody to kąpiel w sodzie kaustycznej lub płynie hamulcowym. Jeśli nie lubisz zmywania to drobny papier ścierny i przeszlifuj to wszystko (ale lepiej zmyć).

Prezentowane na zdjęciu farby Italeri nie mają zbyt wielu zwolenników. Ja nimi nic nie robiłem, więc nie potwierdzam ani nie zaprzeczam. Przy malowaniu puszkami samochodowymi, rzeczywiście istnieje niebezpieczeństwo zalewania szczegółów. Trzeba to robić bardzo delikatnymi muśnięciami i absolutnie nie starać się pokryć się powierzchni jedna warstwą. Delikatna mgiełka i poczekać aż trochę przeschnie. Można też kupić spreje modelarskie (polecam tamiy'ę). Mają tylko jedną wadę - są drogie.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja większość lecę marketowymi sprayami - podkład i 2 góra 3 cieniutkie warstwy właściwego koloru. Na kabinę mam dobrany kolor według katalogu a drobne elementy maluję pędzelkiem. Idealnie nie jest ale najgorzej też nie. Nad aerografem pomyślę jak w końcu uda mi się zmontować kompresor w garażu. A koledze życzę powodzenia w dalszych pracach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.