Skocz do zawartości

Jak uzyskać efekt brezentu


Szumbu

Rekomendowane odpowiedzi

1.Możesz rozwałkować masę modelarską na cieniutko- nałożyć i czekać aż wyschnie

2. Wytnij z chusteczki higienicznej odpowiedni kawałek , układając mocz rozcieńczonym wicolem, za pomocą pędzelka - poszukaj na forum - hasło szmata, itp powinieneś znaleźć bardziej łopatologiczny opis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądając różne fora i strony modelarskie często trafiałem na różne pomysły robienia plandek z odpowiednio ukształtowanych i nasączonych wikolem chusteczek higienicznych.

 

Niestety efekt moich prób z tymże pomysłem nie spełnił moich oczekiwań. Plandeki i pakunki wykonane w ten sposób wyglądają niestety jak na mój gust zbyt ładnie i są zbyt równo jak na warunki frontowe pozwijane - to także wynik obserwacji prac różnych modelarzy, które można oglądać na stronach modelarzy.

 

Dlatego też postanowiłem zrobić kilka eksperymentów z prawdziwymi materiałami i jak się okazało udało mi się trafić może nie w samą dziesiątkę ale bardzo blisko.

 

Do rzeczy więc.

 

Pierwszym moim pomysłem było wykorzystanie starej chusty trójkątnej (dostępnej w każdej aptece). Po wycięciu kawałka materiału z tejże chusty, poskładałem ją (nawet niezbyt starannie) w coś co powinno z grubsza przypominać zwiniętą plandekę.

 

Następnie przyciąłem kawałek miękkiego drutu (może być dowolny o niezbyt dużej średnicy, tak ok. 0.5 - 1 mm) i owinąłem nim przygotowaną wcześniej plandekę. Dzięki temu otrzymamy później efekt wcięcia troków lub lin w materiał.

 

Kolejnym krokiem było nasączenie materiału rozcieńczonym wikolem i nadanie całości jeszcze przed wyschnięciem pożądanego kształtu. Dobrze jest to zrobić nawet na prawie gotowym modelu bo możemy wtedy ukształtować naszą plandekę idealnie pod konkretne miejsce, na którym ma plandeka leżeć włącznie ze wszystkimi załamaniami linii itp. Przy okazji warto wspomnieć o tym, że przy zastosowaniu materiału nie musimy się obawiać rozerwania tak jak to jest w przypadku chusteczek.

 

Po wyschnięciu malujemy całość odpowiednim kolorem (ja wykorzystałem do malowania plandek umieszczonych na Sd.Kfz. 222 farb: Humbrol 84 i Pactra A67 a potem przetarłem delikatnie olejnymi siena palona i umbra naturalna. Po wyschnięciu przeciągnąłem całość bezbarwnym lakierem matowym a na koniec poszedł w ruch suchy pędzel Humbrol 63.

 

Ponieważ efekt ten całkowicie mnie zadowolił postanowiłem tą samą metodę wypróbować na innym materiale. Ponieważ znalazłem w szufladzie jakiś skrawek bardzo cieniutkiej i bardzo drobno tkanej bawełny wyciąłem i ukształtowałem odpowiedni "pakunek" postępując dalej tak jak opisałem powyżej.

 

Efekt możecie ocenić sami. Wg mnie jest to coś do czego żadne kupione w sklepach dodatki żywiczne się nie umywają.

 

Poszedłem więc dalej i postanowiłem wykorzystując opisaną wyżej metodę, zrobić siatkę maskującą zapakowaną w brezentowy pokrowiec. Coś takiego możecie spotkać w modelu Universall Carriera Tamiyi, tyle że ten plastikowy można wyrzucić do kosza.

 

Najpierw zrobiłem samą siatkę. Kawałek starej gazy pomalowałem na odpowiednie kolorki (to miała być siatka używana na pustyni więc wykorzystałem kolory piaskowe) i poczekałem aż wyschnie. W międzyczasie przygotowałem fragment materiału, który miał pełnić rolę pokrowca. Po wyschnięciu siatki, poskładałem ją, a następnie zawinąłem w pokrowiec i całość ułożyłem już w kształt mniej więcej końcowy. Po owinięciu drutem i nasączeniu wikolem nadałem całości ostateczny kształt. Na koniec pomalowałem już tylko pokrowiec i efekt mojej pracy zamieszczam poniżej. Z pewnością następna wykonana w ten sposób siatka będzie o wiele lepsza ale i tak jestem z tego co już zrobiłem zadowolony.

TO SĄ POMYSŁY SCIĄGNIĘTE ZE STRON MODELARSKICH-MYŚLĘ ŻE AUTORZY SIE NIE OBRAZĄ IZ NIE PODAJE ŻRÓDŁA-SORRY-NIE ZAPISAŁEM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W modelarskich jest specjalny material do pokrywania

modeli lotniczych - takie pomieszanie chysteczki z bawelna

ale cieniutkie - super.

 

acha osobiscie uwazam ze najlepsze efekty sa z mas modelarskich

ale tez najtrudniejsze do opanowania.

 

P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno pytanie dotyczące pokrywania plandeki. Jak już pokryje tą oryginalną plastikową plandekę chusteczką to mam tą chusteczkę zdjąć czy zostawić na tej plastikowej i tak zamontować na model?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta plastikowa plandeka ma służyc jako kopyto,wzór, w celu odwzorowania fałd ,zapadnięć-w ogóle rozmiaru i kształtu.Trzeba się trochę pomęczyć i dorobić stelaż,kabłąki,ale warto.Powodzenia,to naprawdę nie jest takie trudne.a satysfakcja duża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem co ten Twój pojazd ma na nieboskłonie ,ale możesz to zrobić z drutu,plastikowych kształtek typu ceownik .kwadrat-są takie modelarskie małe kształtki-wygiąć,skleić,zlutować.Poszukaj zdjęć pojazdu i zobacz co tam jest pod plandeką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.