Spitfire Mk.XVI Italeri 1:48

[cparty95]

Witam przedstawiam wam model Italeri Spitfire Mk.XVI.

Model dobry skleja się przyjemnie. Nie ma żadnych baboli, kalkomania ładna. Przyznam się że to mój pierwszy kamuflaż, pierwszy samolot z czasów drugiej Wojny Światowej oraz pierwsze brudzenie z efektów jestem nawet zadowolony. Proszę o dużo podpowiedzi i rad co polepszyć bo jestem początkującym i dopiero się uczę.

A teraz Galeria:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pozdrawiam cparty95.

[Ostach]

Grubo położona kalkomania i wiele krzywo przyklejonych elementów to największe wady modelu. Śmigło powinno mieć poszczególne śmigła prostopadle do jego osi. Najwyraźniej wkleiłeś je i odłożyłeś całość a one opadły, tak to wygląda. Bomby są krzywo przyklejone, lufy też. Podwozie powinno być nieco bardziej wysunięte do przodu.

Przy następnym modelu poświęć więcej uwagi prostemu i realnemu wklejaniu mniejszych elementów. Bo cała bryła samolotu jest sklejona poprawnie. Plus za podjęcie wysiłku i pomalowanie owiewki. Kalki też wydają się być dobrze położone, w każdym razie nie błyszczą się.

Co do malowania to poczytaj na forum o malowaniu pędzlem i przede wszystkim kładź warstwy z rzadszej farby. Następny model na pewno będzie lepszy a na tym zawsze będziesz mógł popróbować nowe techniki czy sprawdzić farbę. Przy budowie kolejnych patrz na zdjęcia oryginału i od biedy nawet na modele innych - to da wskazówki jak przyklejać pewne elementy.

 

pozdrawiam i powodzenia w dalszych pracach!

[Hitman]

Co tu dużo pisać? Wszystkie błędy wykazał Ci kolega wyżej. Bomby krzywo przyklejone postaraj się ustawiać je prosto przy klejeniu. Jeśli są krzywe to po prostu oderwij. Mogłeś pomalować jeszcze jedną warstwę farby, bo malowanie wygląda brzydko. Powodzenia w kolejnym modelu