Grzes Napisano 8 Lutego 2009 Share Napisano 8 Lutego 2009 Całkiem niedawno naszła mnie ochota na zrobienie ruskiej ciężarówki na podstawce imitującej dość mocne nierówności terenu. Dość intensywnie szukałem recept na zrobiene takowych nierówności (warunkami koniecznymi jakie postawiłem była lekkość materiału i bezproblemowe łączenie się z drewnianą podstawką), niestety nic zadowalającego mnie nie znalazłem. Na pomysł wpadłem (jak to często bywa) przypadkiem, łażąc po NOMI. Postanowiłem zaeksperymentować z pianą montażową Kupiłem więc takie coś (9,99zł) Podstawkę drewnianą już miałem, zostało więc wymyśleć wygląd podłoża i do dzieła ponieważ już miałem przyjemność używania pianki (choć w zupełnie innych okolicznościach przyrody) wiedziałem, że zbyt wielkiego planowania co do pierwszego wyglądu zrobić nie można, bo ona jak sie wydostanie z butli zaczyna żyć własnym życiem, ale chociaż mniej więcej można to przewidzieć. Po psiknieciu wyszedł mi taki chlebek (nie ukrywam, że znacznie przerósł moje oczekiwania) Rada dla tych którzy zechcą spróbować: na początku należy psiknąć małą ilość pianki i lekko rozsmarować ją na podłożu, by od razu załatwić problem mocowania. W początkowej fazie, gdy piana dość intensywnie rośnie mozna nią "kierować" by nie wyszła nam poza podstawkę. Gdy juz sie uspokoi, odstawiamy na 24 godzinki. Gdy juz nasz chlebek osiągnie właściwą czerstwość, bierzemy coś ostrego (do początkowej obróbki użyłem ostrza z noża introligatorskiego bez rączki, by ciąć całą powierzchnią). Bardzo się zdziwiłem jak szybko pianka stępiła moje narzędzie Poniżej widać co powstało po odcięciu powierzchni pianki (z prawej strony mamy już posypkę, ale na razie nas interesuje tylko strona lewa). Przy rzeźbieniach konkretnych rowków i nierówności w ruch poszedł skalpel. Piana tworzy powierzchnię złożoną z wielu dziurek mniejszych lub większych, których musimy się pozbyć i jednocześnie przygotować powierzchnię pod posypkę. Do tego przyda nam się kolejny specyfik z NOMI - silikon akrylowy (5,99zł). Rada: Akryl jest bezzapachowy więc można śmiało używać go w domu, a poza tym nie klei się i nie brudzi tak jak tradycyjny silikon. Najwygodniej jest go wyciskac przy pomocy specjalnego pistoletu (nie pamietam, ale kosztuje cos koło 3zł) Silikonem zaklejamy wieksze dziury, a na pozostałej powierzchni robimy cieniutką warstewkę zaklejającą małe dziurki, co ograniczy nam zuzycie posypki. Silikon schnie bardzo szybko (nawet w ciągu godziny) więc jak tylko wyschnie można brać się za smarowanie go wikolem i obsypywanie posypką. W efekcie dostajemy takie coś: I to by było na tyle... Podstawka jak widać jeszcze jest w fazie robienia, ale sposób i wstepne efekty już widać. Być może wielu z Was stwierdzi, że sporo z tym roboty, ale wrócę do początku tematu: dla mnie ważne było, by całość byla lekka i jednocześnie mocno się trzymała razem. oba zamierzenia uzyskałem, a jeżeli ktoś zechce skorzystać z mojego pomysłu bedzie mi miło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Napisano 8 Lutego 2009 Share Napisano 8 Lutego 2009 Silikonem zaklejamy większe dziury Akrylem, ale to przejęzyczenie... Pomysł fajny... Tańszy od piany rozprężnej jest styropian na podkłady podłogowe, w marketach można wycyganić nawet jeden arkusz (50 cm x 100 cm...)np o grubości 10 cm. Piszę podłogowy bo ma większa gęstość i tym samy twardość... pianę dozuj na rozłożoną folię np może być stara jednorazówka ze sklepu, po związaniu bardzo łatwo ją oddzielisz... Jeśli coś pobrudzisz, zmywa się doskonale acetonem technicznym lub zmywaczem do lakieru na paznokcie dla kobiet (musi być z acetonem...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.