PZL P-11 (Skalski) - trochę inna relacja

[bondarek]

Witam wszystkich, którzy tu zajrzeli.

 

Niemal każda relacja z budowy zaczyna się od swego rodzaju in-box'a, w moim przypadku bardziej pasuje określenie out-box.

Nie będzie to relacja z powstawania modelu ale z jego odbudowy, przynajmniej próby odbudowy.

Jakiś czas temu ta dzielna jedenastka wylądowała awaryjnie na podłodze niestety lądowanie zakończyło się kapotażem i odpadło kilka elementów, trochę też się pokrzywiło.

 

Taki jest stan na dziś:

Skrzywiona osłona silnika

 

Odpadło wyposażenie kabiny

 

Niemal wszystkie te elementy wysypały się z kabiny

 

Zobaczymy co z tego da się zrobić, a tak wyglądał kiedyś

 

Link do albumu: http://bondarek.fotosik.pl/albumy/118581.html

 

PS. Wysokość z jakiej spadł model to ok 1,5m więc uszkodzenia nie są chyba tak duże i przy odrobinie szczęścia może sie udać.

[kahless]

Z materiałów jakie przeglądałem, wynika że P.11 Stanisława Skalskiego miał nr. boczny 64, a nr. seryjny 8.62.

Ale i tak piękny model