Flak 43 Trumpeter 1:35

Witam,

po długiej przerwie, armata skonczona przy okazji że żona się "ulotniła" na tydzień urlopu, mimo wielu obowiązków na liście zostawionej, nadganiam "stracony czas" na modelarstwo.

Krótko i zwięźle, model sklejony w 5 dni, bez problemów samo składalność na wysokim poziome, poza jedną przeróbką w której trumpek popełnił błąd. Opisane w warsztacie.

Model pomalowany czarnym matem samochodowym, TS-3 Tamiya spray, bezbarwny mat.

Wash zrobiony z gotowego specyfiku MIG Dark Brown, przypudrowany Wethering Master Set C oraz D.

Z racji że dużego doświadczenia nie mam w kwestii brudzenia mój 3 model dopiero, skromnie przypudrowany pudrem Sand oraz Yellow z w/w serii Tamki pudrów które swoją drogą są bardzo proste i fajnie w użyciu. dla początkujących w sam raz, a dla mnie na zawsze zostaną w warsztacie.

Wash troske za mocny wyszedł, ale mnie osobiście się podoba tak mocne "wyostrzenie" detalu.

Zapraszam do oceny.

P.S

Nie bijcie za mocno 5 model.

po malowaniu

i juz po brudzeniu dla porównania

Co do zdjęć robione z ręki, z lampą ustawioną na drugą kurtynę, więc jakość nie powala, lekko poprawione w standartowym programie Windows 7 dostępnym.

Pozdrawiam

Trochę małe zdjęcia, za wiele na nich nie widać. Flak poskładany i pomalowany ładnie lecz trochę za czysty jak dla mnie. Mogłeś pokusić się o dodanie rozjaśnień koloru bazowego no i trochę więcej śladów eksploatacji.

Zdjecia wrzucam za fotobuketa, a tam znajduje tylko linki do zdjec 500px, chyba że tępy jestem i nie widzie innej linki która potrafi ładować zdjęcia np. 800px.

Popracuje nad śladami, update jutro zrobie

Pamiętaj że ja nie używam aerografu, bo go poprostu nie mam, wiec rozjasnień troche się obawiam robić ich miękkim pędzlem by nie spaprać efektu, już kiedyś taki bład popełniłem, i musiałem się kryć za warstwą błota i kurzu.