Shelby gt500 Super Snake [1/43 Academy]

Witam i życzę wszystkim szczęśliwego i modelarsko-produktywnego nowego roku.

W zeszłym roku udało mi się ukończyć zaledwie 3 modele. Będąc na zakupach w lokalnym supermarkecie 1-go stycznia, przechodząc obok półki z modelami dostałem nagłej inspiracji, zlapalem model Mustanga i pojechałem prosto do pracowni. Plan był taki żeby zacząć ten modelarski rok lepiej niż popszedni. A co może być lepszego niż rozpocząć rok od ukończenia projektu prawda:) Ten niezwykle prosty modelki wydał mi się idealny do tego zadania. Model jest praktycznie z pudła. Dodalem tylko pierwsza lepsza karbonowa kalke w tej samej skali na dach żeby pszykryc babola który powstał podczas maskowania i dodalem szyby boczne. Niestety przednia szyba pękła podczas montażu:( Muszę wykombinowac jakaś fajna naklejke (w stylu Pioneer haha) żeby to zakryc. Przednie kierunkowskazy tez uległy zniszczeniu podczas montażu i beda wymienione przy najbliższej okazji. Rury wydechowe tez beda poprawione. Cel został jednak osiągnięty; może to nie jest dzieło sztuki, ale mój pierwszy model w tym roku został ukończony!!!

Generalnie przyjemnie mi się go budowało, szczególnie ze to mój pierwszy model w tej skali

A teraz pare fotek lepiej obrazujacych rozmiary tego modelu:

Pozdrawiam i życzę miłego modelowania w 2012 roku

Emil

Maleństwo wygląda świetnie! Najbardziej podoba mi się lakier. Podrapałbym może trochę przy klapce wlewu paliwa, żeby bardziej ją zaznaczyć, ale z drugiej strony to 1:43, więc rozmiar może być upierdliwy. Gratuluję ukończenia modelu nr 1/2012 i trzymam kciuki za te w 1:24. Walą po oczach, nie ma co. Cicho liczę, że skończysz kiedyś to ferrari 250.

pzdr.

Super wyszedł, mi co prawda brakuje tylko pasów jak to w shelby zawsze jest i coś z tyłu strasznie pusto jest a po za tym To model super

Maleństwo wygląda świetnie! Najbardziej podoba mi się lakier. Podrapałbym może trochę przy klapce wlewu paliwa, żeby bardziej ją zaznaczyć, ale z drugiej strony to 1:43, więc rozmiar może być upierdliwy. Gratuluję ukończenia modelu nr 1/2012 i trzymam kciuki za te w 1:24. Walą po oczach, nie ma co. Cicho liczę, że skończysz kiedyś to ferrari 250.

 

pzdr.

Dzięki spoko spoko 250-Ka była w zawieszeniu bo czekałem na to aż mój kolega z FG Models wyprodukuje prawidłowe wnętrze, koła i blaszki do niej posiadam już ten limitowany zestaw (wyglada super Btw) i już niedługo wznowie prace nad California:)

Super wyszedł, mi co prawda brakuje tylko pasów jak to w shelby zawsze jest i coś z tyłu strasznie pusto jest a po za tym To model super

Dzięki skwarciu Pasy mialy być z zestawu ale już po polakierowaniu, kiedy miałem nakładać kalki okazało się ze ich jakość jest wyjątkowo słaba i tylko oszpecilyby model zgadzam się co do pustego tylu. Przydala by się jakaś fajna rejestracja. Może spróbuję wydrukować jakaś polską tablice

Nieee Hamerykańską najlepiej