Cywilne... Pojazdy P-POŻ...

Jak w temacie... Temat sprzętu P-POŻ jest na tyle wciągający ze należy się jemu, i jego wyznawcą osobny temat....

Zatem tu, czerwone i cywilne, na wysoki połysk, z niebieskimi kogutami....

A może coś takiego co prawda nie wojskowe ale za to jakie małe

Obiecane zdjęcia z wycieczki do Centralnego Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach:

Autopogotowie zastało zabudowane na podwoziu Bedforda OLBZ z 1949 r. przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego w Mielcu.

Charakterystyka techniczna podwozia jest następująca: silnik sześciocylindrowy benzynowy o mocy 72 kM. Kadłub i głowica silnika odlewane z żeliwa. Silnik chłodzony cieczą. Zawieszenie kół przednich i tyinych zaleźne. Główne zespoły pojazdu wiązała spawana rama podłużnicowa. Długość pojazdu -6790 mm, a rozstaw osi 3991 mm. Dopuszczalna masa całkowita wynosi -8250 kg.

Zabudowa pożarnicza: Nadwozie o konstrukcji szkieletowej wykonano w układzie klasycznym. Kabina kierowcy oddzielona od przedziału załogi skrytkami na motopompę przenośną i sprzęt pożarniczy. Kabina załogi w zaleźności od potrzeb od 8 do 10 osób. W tylnej obniżonej części nadwozia wykonano z każdej strony po trzy zamykane skrytki na sprzęt i armaturę wodną. Na dachu w obniżonej części znajduje się ażurowe zabezpieczenie, gdzie przewożono m.in. węże tłoczne. Na specjalnym rusztowaniu stalowym przewożona była dwuprzęsłowa drabina wysuwana. Całkowicie kryta zabudowa wykonana jest z blachy stalowej.

Renowację pojazdu wykonali strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jaworznie. Samochód został przekazany do muzeum przez Zakładową Ochotniczą Straż Pożarną Cementowni Grodziec.

Samochód gaśniczy na podwoziu GAZ-51 typ GLAM

Samochód gaśniczy zabudowany na podwoziu GAZ -51 wykonanym w Awtozawod im. Mołotowa.

Podstawowe parametry techniczne podwozia; silnik 4 cylindrowy niskoprężny typ M51 o mocy

70 KM. Napęd 4x2. Nadwozie typu zamkniętego, załoga 10 osób / w tym 2 w kabinie kierowcy/.

Pojazd wyposażony w auto i motopompę. Autopompa przymocowana z przodu do zderzaka.

Motopompa była przewożona z tyłu w zabudowanej skrytce. Prezentowany samochód był

wyposażony w motopompę o wydajności 400 ł/min przy ciśnieniu 8 atm. W zabudowanej tylnej

części pojazdu w skrytkach po prawej i lewej stronie był przewożony sprzęt i armatura wodna oraz

węże tłoczne. Skrytki są zamykane metalowymi drzwiczkami. Tylna otwierana klapa jest

wyposażona w podporę, która podtrzymywała motopompę po wyjęciu jej ze skrytki. Na dachu na

specjalnym stelażu była zamocowana drabina wysuwana DW-10.

Samochód do muzeum został przekazany przez Zespół Opieki Zdrowotnej w Gostyniu.

Samochód gaśniczy GBM 2/8

na podwoziu GMC CCKW-353

Samochód zabudowany na podwoziu firmy General Motors Corporation typ CCKW model 353

z roku 1943. Napędzany silnikiem 6cyildrowyn benzynowym o pojemności 4,4 litra Hercules o

mocy 106 KM. Podwozie 3 osiowe u napędzie 6x6. Zabudowę pożarniczą jednostka

eksploatująca pojazd wykonała we własnym zakresie. Kabina typu otwartego. Za kabiną kierowcy

umieszczono w poprzek dwie drewniane ławki dla załogi ze skrytkami pod siedzeniami.

Obudowane są one blachą w dolnej części. Góra jest osłonięta zadaszeniem plandekowym, które

jest zamocowane na stelażu stalowo-drewnianym. W skrytkach pod ławkami były przewożone

węże ssawne, oraz sprzęt i armatura wodna. Za siedzeniami dla załogi jest zamocowany w

kształcie sześcianu stalowy zbiornik na wodę o pojemności 2000 litrów. Po lewej stronie zbiornika

jest wykonana ażurowa konstrukcja metalowo-drewniana w formie skrytki, w której były

przewożone węże tłoczne. Zbiornik jest obudowany u góry barierką wykonaną z prętów stalowych,

tam również przewożono węże tłoczne. Na specjalnym stelażu stalowym zamocowano drabinę

dwuprzęsłową wysuwaną DW-10. Samochód jest wyposażony w motopompę przenośną PoloniaI

PO-3 o wydajności 800 l/min. przy ciśnieniu 8 atm.

SAMOCHÓD SPECJALNY DRABINA

mechaniczna MAGIRUS o wysuwie przęseł 24m.

Prezentowana drabina została wykonana w latach trzydziestych i

zabudowana na dwuosiowym podwoziu Magirusa z otwartą

kabiną załogi.

Pod koniec lat sześćdziesiątych (1967/68) wyeksploatowane podwozie Magirusa zastąpiono nowym. Zabudowę drabiny na podwoziu Stara A 25 P wykonano w Komendzie Miejskiej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.

Napęd drabiny mechaniczny, łoże z zamocowanymi na nim metalowymi linami podnoszone do góry za pomocą stalowych pasów transmisyjnych nawijanych na bębny. Drabina była eksploatowana w Zawodowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze a następnie w Zawodowej Straży Pożarnej w Lwówku Śląskim.

Eksponat do Centralnego Muzeum Pożarnictwa przekazała Komenda Rejonowa Straży Pożarnych w Lwówku Śląskim.

Samochód gaśniczy wodno-pianowyGBAM 2/8+8

Samochód gaśniczy został wykonany przez Jelczańskie Zakłady Samochodowe w 1973 roku na podwoziu Star A 26 P. wyprodukowanym przez Fabrykę Samochodów Ciężarowych w Starachowicach. Samochód ma oznaczenie fabryczne 003. Pojazd napędza silnik typu S 474/02, 6 cylindrowy niskoprężny o mocy 105 KM. Całkowita masa podwozia - 8610 kg. Zabudowa typu zamkniętego. Załoga 6 osób /1+5/. Wyposażony jest w stalowy zbiornik na wodę o pojemności 2000 litrów, oraz w zbiornik na środek pianotwórczy o pojemności 150 litrów. Zamontowana autopompę o wydajności 800 l/min była również montowana w motopompie przenośnej PO-3. Autopompa jest napędzana przekładnią z podwójnym łańcuchem Galla. Na dachu jest zamontowane działko wodne, można nim sterować ręcznie z dachu pojazdu i z wnętrza po otwarciu włazu. urządzenia sterownicze autopompy znajdują się po prawej stronie za kabiną załogi. Z tej samej strony są również zamontowane: 1 nasada ssawna i jedna nasada tłoczna 0 75. W skrytkach jest przewoźny sprzęt i armatura wodna Na dachu w rurowych pojemnikach stalowych były przewożone węże ssawne. Na specjalnym stelażu była zamocowana drabina dwuprzęsłowa wysuwana DW-10. Samochód ten był również wyposażony w linię szybkiego natarcia, która była nawinięta na zwijadło zamocowane na dachu od strony prawej za kabiną załogi. Po prawej i lewej stronie za drzwiami załogi są zamocowane dwa zdejmowane zwijadła kątowe na węże tłoczne. Samochód był malowany przez dzieci na tegorocznym finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Mysłowicach.

Samochód gaśniczy lekki typ GLBAPr/04/2/12/50

Zabudowę pożarniczą wykonano na podwoziu Żuk A-151 .

Podstawowe parametry techniczne podwozia są następujące silnik niskoprężny typ S-21 czterocylindrowy o mocy 77 KM. Podwozie o nośności 900 kg, napęd 4x2. Kabina z przedziałem sprzętowym typu zamkniętego. Załoga 1+1+1.

Samochód jest wyposażony w autopompę zamocowaną z przodu pojazdu do zderzaka o

wydajności 200 l/min. przy ciśnieniu 12 atm. Producentem autopompy była Świdnicka Fabryka

Urządzeń Przemysłowych. Zbiornik na wodę wykonany z tworzywa sztucznego o pojemności

400 litrów, wyposażony w nasadę 0 52 umożliwiającą tankowanie z hydrantu. W zbiorniku są

zamocowane łamacze fal. Na wyposażeniu był również agregat gaśniczy proszkowy AP-50.

W skład wyposażenia ponadto wchodziły dwa aparaty oddechowe na sprężone powietrze, węże

tłoczne W~52 oraz sprzęt i armatura wodna w tym prądownice i rozdzielacz.

Eksponat do muzeum przekazała OSP z Katowic-Dąbrówki.

Witam,

dorzucę Jelcza 315 w wersji cywilnej jak najbardziej, ale tu akurat w służbie:

Pozdrawiam

jjacek

I to w pięknej służbie bo w wojskowej mało jest takich fotek

Sorry, że się wp.... wcinam, ale mam wątpliwość co do:

silnik 4 cylindrowy niskoprężny typ M51 o mocy

70 KM.

IMHO w takich GAZach/Lublinach były owszem silniki 70-konne, ale owe konie brały się z 6 cylindrów i 3,5 litra pojemności skokowej.

Mam taki w Dodge'u

Sorry, że się wp.... wcinam, ale mam wątpliwość co do:

silnik 4 cylindrowy niskoprężny typ M51 o mocy

70 KM.

IMHO w takich GAZach/Lublinach były owszem silniki 70-konne, ale owe konie brały się z 6 cylindrów i 3,5 litra pojemności skokowej.

Mam taki w Dodge'u

Silnik M-51 montowany w Lublinie miał 6 cylindrów,70 KM i 3840 ccm pojemności,był to silnik dolnozaworowy.Czterocylindrowa wersja tego silnika (M20) miała 50 KM(od 58r. 52 KM) i 2120 ccm pojemności.Był montowany(w Polsce) w Warszawach,Żukach,Nysach i Tarpanach.Te dwa silniki pochodziły z Rosji i zaczęto je produkować razem z rozpoczęciem produkcji licencyjnych Warszawach i Lublinów.W Polsce silnik M20 przerobiono na silnik górnozaworowy(oznaczenie S-21),montowano go do tych samych aut co M-20 od 1962 r. Silnik miał taką samą moc jak M-51-70KM

3840 ccm pojemności

Był montowany(w Polsce) w Warszawach,Żukach,Nysach i Tarpanach.

i GAZ-ach-69

W wersji na rynek rosyjski GAZy-69 miały nieco większy i mocniejszy 4-cyl. "dolniaczek" o poj. 2.5l

Zawory zaworami, autka są po prostu piękne!

Dzięki za te fotki .

Po raz pierwszy w życiu mam ochotę spędzić wakacje poza domem

3840 ccm pojemności

Oj, chyba troszke mniej

Tego nie wiem, tą informację wziąłem z www.polskie-auta.pl,resztę pisałem z głowy.

Był montowany(w Polsce) w Warszawach,Żukach,Nysach i Tarpanach.

i GAZ-ach-69

W wersji na rynek rosyjski GAZy-69 miały nieco większy i mocniejszy 4-cyl. "dolniaczek" o poj. 2.5l

To wiedziałem,ale nie wiem czy przy większej pojemności miał to samo oznaczenie i czy był on jeszcze montowany w innych autach rosyjskich,więc ograniczyłem się do polskich

A autka i fotki są świetne

W moim archiwum znalazłem taką fotkę, wziętą 21 sierpnia 1999 w Tczewie podczas rajdu samochodów terenowych Tczewskie Piachy.

Witam!

Kiedyś zrobione była okazja to się fotografowało.

Pozdrawiam Waldek.

A ja znam te wozy

To dlaczego nie zrobisz takich modeli w 1/24, przecież jesteś zdolny jeszcze młody to może zdążysz przed odejściem na zasłużony odpoczynek !?!?!?

To dlaczego nie zrobisz takich modeli w 1/24, przecież jesteś zdolny jeszcze młody to może zdążysz przed odejściem na zasłużony odpoczynek !?!?!?

Panowie fajne te fotki.

Co prawda ja gustuje bardziej w lotnictwie ale ostatnio naszło mnie coś na ciężarówki, a te w kolorze czerwonym prezentują się bardzo okazale więc mam prośbę, czy dysponuje ktoś zdjęciami albo rysunkami samochodu pożarniczego Opel Blitz tylko chodzi o ten model z okresu II WŚ. Będę wdzięczny.

A to z mojej strony ;)

Przedstawiam wam dwie fotki starego strażackiego stara:

Może nie ma w nim nic nadzwyczajnego,oprócz jednej rzeczy,zdjęcia zrobiłem w... HOLANDII!

Niestety tylko telefonem.

Kastrup CPH/EKCH