No ja mam tego starszego...ale raczej z powodu sentymentu,pamiętam dawno,dawno temu,jak zaczynałem przygodę z modelarstwem(później odstawioną na wiele lat) ten samolot też Hasegawy stał w sklepie jako "eksponat",zakochałem się w nim,i teraz po 2 miesiecznym oczekiwaniu (od momentu zamówienia) wkońcu pan ze sklepu zdołał mi go sprowadzić,a więc spełnie me młodzieńcze marzenie Ten samolot to dokładnie F-14A Tomcat Low Visibility...i ta czaszka z piszczelami na statecznikach... a wracając do owych linii to mam pytanie jak je zczernić (są wypukłe),i przy okazji,jak sprawić aby kalkomanie były