Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'lockheed martin' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Tematyka modelarska
    • Samoloty, śmigłowce, przestrzeń kosmiczna
    • Pojazdy wojskowe
    • Pojazdy cywilne
    • Okręty, statki
    • Różne
    • Jak to zrobić i jak pokazać
    • Projekty Grupowe
    • Konkursy modelarskie archiwum
    • Spis treści forum
    • Portfolio
    • Historia modelarstwa - Vintage & PRL
  • Tematyka okołomodelarska
    • Dział handlowo-usługowy
    • Wydarzenia, Spotkania, Konkursy
  • Bielska Strefa Modelarska Spotkania BSM
  • Modelwork Founders Witam

Blogi

  • Modelarski Blog Konstruktora
  • Takie tam
  • War Game and Wordscapes
  • Debata na temat bezpieczeństwa seniorów w Olecku
  • Blog
  • Eksperymenty modelarskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Skąd


Zainteresowania


Zawód


Facebook


Youtube


Skype


Strona WWW


Yahoo


Twitter

Znaleziono 1 wynik

  1. Od dawna chciałem zbudować nowoczesny samolot odrzutowy. Nie mam w tym doświadczenia, więc postanowiłem zacząć od czegoś prostego. Kupiłem przez przypadek zestaw F-16 C/D Night Falcon od Italery z rabatem. Miałem nadzieję, że jakość będzie wystarczająca i złożę ten model z pudełka i starannie go pomaluję i będę go podziwiać na półce. Może i tak by to wyszło, ale kalkomania się nie udała – była zupełnie bezwartościowa. Potem kupiłem kolejną kalkomanię. Okazało się jednak, że prototyp jest na nowej kalki z wczesnej serii (wczesnych blocków) i nie może przenosić nowoczesnych podów (pojemników), które są w zestawie. Zdecydowałem się na złożenie samolotu w klasycznym trójkolorowym szarym kamuflażu. Ponieważ nie przepadałem za tym modelem, odważnie wykorzystałem go jako poligon doświadczalny do szlifowania swoich umiejętności. Trochę o samym modelu: najsłabszym punktem jest łączenie. Nie odpowiada to rzeczywistości. Nie chciałem go radykalnie zmieniać, więc poprawiłem tylko niektóre najbardziej rzucające się w oczy elementy - w niektórych miejscach szpachlą, w innych posiekałem to, czego brakowało. Kabina jest pusta. Nieznacznie zmodyfikowano kokpit (tablice przyrządów, tablice przyrządów, fotele pilota, mechanizm podnoszenia szyby w kokpicie, celownik). Szyba kokpitu została przedmuchana dymem Tamiyi i sklejona PVA D3. Od wydłużonej ramki na nos nałożyłam paski. Zmodyfikowałem dyszę tak, aby z daleka wyglądała jak dysza, a nie jak wiadro. WSZYSCY producenci F-16 (z wyjątkiem Tamiya) produkują uproszczony wlot powietrza i zakrywają go przegrodą, taką jak osłona chłodnicy. Dlatego postanowiłem spróbować przedstawić coś przypominającego prawdziwy wlot powietrza. Przyciąłem stabilizatory tak aby pasowały do prototypu. Z puszki po piwie wyciąłem kilka anten. Udoskonalił wnęki i rozpórki podwozia, symulując układ elektryczny, hydraulikę, akumulator, butlę gazową i reflektory (Elf). Wyładowacze statyczne – żyłka wędkarska. Jest to lepsze niż drut, ponieważ często dotykasz ich podczas budowy i malowania. Zrobiłem wszystkie niezbędne BANO i światła bojowe. Kupiłem rurkę PITO od Mastera (w zestawie czujniki kąta natarcia). A także broń Hasegawa (bomby i sidewindery). Malowałem głównie Hobby Color - „dół” FS36375, „góra” FS 36118, ale boczne powierzchnie FS 36270 firmy HATAKA. Lakier nitro (pomarańczowy) NATAKA. Głównie zabrudzone olejem, a także ołówkami akwarelowemy. Kilka wyróżnień dla efektu panelu. Za pomocą aerografu i szablonu nałożyłem również olej rozcieńczony benzyną lakową (white-spiritem). Użyłem również płynu AK do efektu mokrego do starzenia. Sfotografowałem go na czarnym i białym tle: wygląda zupełnie inaczej. Na czarnym jest bardziej kontrastowo i efektowniej, natomiast na bialym jest bardziej naturalnie (i przynajmniej nie traci się szyby kabiny). Prototyp F-16B block 10, 428 TFS, 474 TFW, Nellis AFB, Arizona, połowa lat 80-tych. Kalka Super Scale Decals. Technik częściowo Printscale. Mam nadzieję, że spodoba państwu się oglądanie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.