Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'sar' .
-
W bólach i z przy ogromnym samozaparciu W KOŃCU zakończyłem projekt "CC-129 RESCUE". Model zacząłem chyba ze trzy lata temu i... utknąłem. Nie pamiętam co spowodowało, że poszybował w kąt pracowni, ale co kilka miesięcy jak wyrzut wracał na warsztat. W sumie powstał mocno naprawiany układ kombinowany Podstawą jest stary zestaw Airfix, Osłony silnika, fragmenty wnęk podwozia i czerpnie powietrza z filtrami pochodzą od nowego DC-3 Airfix-a a silniki są od Quickboost-a. Z oryginalnych kalek uchowały się tylko napisy "RESCUE" (do dziś żałuję, ale nie mam dostępu do plotera aby je wymalować), Dorobiłem kroplowe okna, trochę anten, jakieś detale - wszystko na podstawie zdjęć konkretnego egzemplarza. Model nie ustrzegł się błędów, ale z drugiej strony jest to mój pierwszy projekt tej wielkości i jedną z rzeczy, które zapamiętam to to, aby nie malować tej wielkości modeli dyszą 0,2 (a może 0,15... ?) Koniec pisania - czas na fotki
-
Dziś chciałbym podzielić się swoim najnowszym modelem - Navion NA-145 w barwach U.S. Coast Guard używanym przez U.S. Coast Guard do zadań poszukiwawczo-ratowniczych. Projekt miał zająć 2 tygodnie, zajął 2 miesiące. Powodów jak zawsze tysiąc, ale trochę czasu "ukradło" zbieranie dokumentacji, dorabianie części i projektowanie naklejek (tu uwaga; te z zestawu to pomyłka; dość powiedzieć, że zamiast USCG jest USCC i to już chyba oddaje ich merytorykę). Jak to zwykle z "całym na biało" wyszło mi trochę kreskówkowo Obiecuję ćwiczyć i pokazać postępy na kolejnych modelach
-
Galeria modelu po zmianach zaproponowanych w wątku znajduje się na 2-giej stronie. ========= Trochę dla potomności prezentuje swój ostatni model. Porwałem się na Airfix-a z 1959 roku i nie do końca jestem zadowolony z osiągniętego efektu, ale to mój pierwszy (oby nie ostatni) "metalowy" projekt. Niestety ten typ nie bierze jeńców... Mam jeszcze sporo do opanowania, ale najważniejsze, że skończony
-
Ostatnio naszło mnie na sklejenie czegoś "na szybko" - oczywiście nie mógł to być żaden z "rozgrzebanych" tematów tylko coś do czego nie wyszperałem dziesiątek fotek etc. Wybór padł na short-run ze stajni LF Models - Agusta-Bell 47J. Pobieżna analiza całych 2 fotek oryginału pokazała, że "kilka" zmian trzeba będzie wprowadzić - i nie chodzi tu o uproszczenia tylko o fakt, że wypraska jest dla podstawowej wersji Bell 47J a u mnie występowały spore różnice np. w ilości otworów w kadłubie etc. Nie rozwodząc się dłużej - w ciągu 8 dni udało mi się ulepić takiegoż "gluta"
- 11 odpowiedzi
-
- 15
-
- agusta-bell 47j
- 1:72
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: