Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'seafire' .
-
Seafire czyli coś dla ludzi którzy na pytanie steak and kidney pie or frutti di mare odpowiadają YES! Model special hobby 1/48 - ma swoje mocne i słabe strony. Robiłem go miesiąc, jednocześnie ucząc się nowego aero oraz próbując z mieszanymi rezultatami nowych sztuczek. Niestety wyszedł zdecydowanie gorzej niż chciałem, zwłaszcza malowanie górnych powierzchni. Ale pierwszy raz udało mi się zrobić (chyba) przyzwoite okopcenia, więc zawsze jakiś sukces;) Seafire II = Spitfire V ale zbudowany od razu z pakietem morskim (Seafire I to przeróbki już istniejących Spitów V). Po doświadczeniach z operacji Torch wymieniono śmigła na czterołopatowe oraz zmieniono wydech na mniej zasłaniające widoczność. Ta wersja ma morski IFF oraz mimo pipka na stateczniku już nie miała kabla antenowego. Białe na kadłubie za kabiną to taśma zaklejająca panele - podobno ten egzemplarz tak miał. no ale widać po paszczy rekina ze pilot to jakiś indywidualista. Z większych błędów to a) malowanie celownika (mindfuck jakiś), za wysoko wzmocnienia nad hakiem, bardzo zmatowiony z uwagi na erupcję lakieru bezbarwnego... Samolot w wersji LF, z operacji Avalanche czyli lądowania aliantów w Italii koło Salerno. Samolot 809 dywizjony FAA, latał z HMS Unicorn. Latał na nimi CO dywizjonu. Samolot został rozbity przy którymś lądowaniu tak bardzo, że jako total loss został wypchnięty za burtę. Ktoś na angielskim forum dogrzebał się też do fotek z czarnym kołpakiem, więc wychodzi, że to nie był pierwszy wypadek. Generalnie w 1943 seafire bardzo szybko się wykruszały podczas operowania z lotniskowców. Brak wystarczającego treningu pilotów plus Spit jako jako samolot pokładowy lol:) Ciekawostka - z uwagi na brak składnych skrzydeł samoloty podróżowały praktycznie zawsze na pokładzie i bardzo szybko łapały syf. Żeby nie zagracać pokładu opracowano nawet rodzaj szyny na których stawiano Spity tak ze połowa wystawała poza pokład. I morska woda radośnie sobie na nie plumakała jak pogoda była gorsza... Plus z różnych przyczyny (przede wszystkim ograniczone doświadczenie obsługi ze spitami oraz bardzo dużej liczby wypadków przy lądowaniach skutkujących dużą liczbą pracy dla obsługi) były raczej słabo zadbane. Miłego oglądania
- 4 odpowiedzi
-
- 12