Skocz do zawartości

[inbox] Gee Bee R2- Amodel 1/72


Kiemlicz

Rekomendowane odpowiedzi

W wolnej chwili zrobiłem kilka fotek. Może się komu przydadzą

 

Model flagowej maszyny ze stajni braci Granville. Samolotu, który powstał żeby wygrywać. Za wszelka cenę.

 

pudel.jpg

 

Wewnątrz znajdziemy dwie większe ramki, wspólne dla R1 i R2, toteż znajdują się w nich dwa stery kierunku i trzy śmigła (dwa przeznaczone dla wersji R1):

wyprachy.jpg

 

Jedną malutką ramkę z osłoną silnika:

wyprachy2.jpg

 

Osłona jest gładka jak pierś dziewicy, ale na zdjęciach oryginału linia oddzielająca przedni pierścień i kilka nitów na powierzchni są również słabo widoczne, zatem spoko.

 

Jest jeszcze oszklenie:

szklo.jpg

 

Spuśćmy na nie zasłonę milczenia

 

Kadłub za to, zupełnie przyzwoity. Linie podziału cienkie i precyzyjnie wytrasowane. Płótno delikatne, znakomicie odwzorowane:

 

kadlup.jpg

fotka016.jpg

 

Idiotyczny podział steru kierunku. Część zintegrowaną z kadłubem trzeba wpasować we wnękę w części oddzielnej.

Przyjdzie kit, i będzie git

 

"Silnik" jaki jest, każdy widzi:

 

fotka018.jpg

 

Waloryzacja i próba montowania tego czegoś w modelu to, moim zdaniem praca nieco kłopotliwa. Trzeba poszukać żywicznego "Waspa" z Ardpolu.

Kratownica jest, ale na mój gust tylko jako szablon do zrobienia nowej:

 

fotka021.jpg

fotka011.jpg

fotka007.jpg

 

I reszta:

fotka022.jpg

fotka004.jpg

 

Kalka cieniutka, matowa. Niestety kolor czerwony na "7" i "kostkach" lekko przesunięty:

 

nalepki.jpg

 

Trafić z odcieniem czerwieni farba/kalka to sztuka. Szczególnie dla gościa, który farby widzi tylko, jako kolorowe kwadraciki na stronie e-sklepu.

Na koniec fragmencik instrukcji:

manual.jpg

 

Opinię o tym zestawie niech każdy sobie sam wyrobi. Ja tam nie żałuję trzech dych na niego wydanych

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie nie jest źle. Trzy dychy może troche razić ale zważywszy że jest to A model to jestem w stanie we wszystko uwierzyć. Z silnikiem nie ma co walczyć tylko wywalić i włożyć inny pasujący. Owiewkę kabiny i wywaliłbym dalej niż widział i wytłoczył sobie sam na nowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.