Jump to content

Boeing 747 (Revell 1/144) - Projekt Grupowy Boeing


ddzkm
 Share

Recommended Posts

Witam wszystkich!

 

Jestem tu zaledwie od kilkunastu dni, ale modelarstwem zajmuję się już od dobrych paru lat ;-) Całkiem niedawno postanowiłem odświeżyć swoją dawną pasję sklejania modeli lotniczych. Tym razem postanowiłem zająć się odrzutowcami pasażerskimi w skali 1:144.

 

Zgodnie z obietnicą złożoną w innym temacie rozpoczynam więc fotorelację z prac nad modelem Boeinga 747, którego niedawno udało mi się zakupić. Kiedy tylko zobaczyłem ten model na Allegro za 70zł nawet się nie zastanawiałem czy go wziąć czy nie ;-)

 

Moje pierwsze wrażenie po rozpakowaniu - ale on jest wielki! Dopóki nie zobaczy się modelu na żywo, trudno sobie to uświadomić, zwłaszcza że dotychczas sklejałem jedynie dużo mniejsze wymiarowo modele samolotów z II wojny światowej w skali 1/72. Jeszcze jedna ciekawostka - model jest zupełnie nowy! Miał nawet oryginalne plomby na pudełku, aż nie chce się wierzyć, że ma już ćwierć wieku - jest to bowiem bardzo stary Revell z 1983 roku, w skali 1/144, nr. katalogowy 04223. W tej wersji producent zaproponował malowanie Royal Dutch Airlines KLM (samolot o znakach rejestracyjnych PH-BUF "Misisipi") i tej wersji zamierzam się trzymać. Jedyne co chcę zmienić to kadłub - na taki z trzema okienkami na górnym pokładzie, tak, żeby powstała wersja fabryczna pierwszego 747 dostarczonego do KLM. Do podmiany posłuży niemal identyczny model, którego niedługo mam odebrać z Czech.

 

Zdjęcie oryginału: http://www.airliners.net/photo/KLM---Royal/Boeing-747-206B/0007106/L/

 

Jeszcze parę słów odnośnie jakości samych wyprasek - jak na model z przed ponad dwudziestu lat nie jest źle, aczkolwiek po próbnym złożeniu np. połówek kadłuba czy silników okazało się, że bez szpachlówki się nie obejdzie - ale na tym chyba polega cały urok, żeby poświęcić trochę czasu na dopracowanie tego rzadkiego modelu ;-)

 

Z drugiej maszyny chcę zrobić wersję transportową 747-200F, np. w malowaniu Northwest Airlines Cargo lub Cargolux, albo też Martinair Cargo.

 

Poniżej kilka fotek modelu:

 

b747_KLM_1.jpg

Tuż przed rozpakowaniem...

 

b747_KLM_2.jpg

Stało się - po ponad ćwierć wieku ten piękny model ujrzał światło dzienne

 

b747_KLM_3.jpg

In-box...

 

b747_KLM_4.jpg

Widok na poszczególne elementy jeszcze w wypraskach

 

b747_KLM_5.jpg

 

b747_KLM_6.jpg

Trochę szpachli oraz szlifowania i będzie jak znalazł...

 

b747_KLM_7.jpg

Kalkomanie

Link to comment
Share on other sites

Może kalkomanie się tak trzymają przez to , że był model zamknięty ?

A380 większy , ale mówcie co chcecie Jumbo Jet ma swój urok

Życzę miłej pracy

Link to comment
Share on other sites

Zachwycający stan arkusza kalkomanii, po upływie ponad 20 lat nie pożółkły.

 

Też byłem zaskoczony ;-) Ale trzeba będzie przed malowaniem zrobić jeszcze test, czy się np. nie kruszą itp

 

Może kalkomanie się tak trzymają przez to , że był model zamknięty ?

A380 większy , ale mówcie co chcecie Jumbo Jet ma swój urok

 

A380 też jest w planach, ale najpierw 747 ;-)

 

PS: Usuńcie powyższy post, nie zauważyłem, że nie mnie wylogowało jakimś sposobem ;)

Link to comment
Share on other sites

Zróbcie sobie porządek, bo na razie może tu pisać każdy, nawet niezalogowany

 

P.S. Model bardzo fajny. 747 ma w sobie to coś, trzymam kciuki za końcowy efekt

Link to comment
Share on other sites

A z kalkami jest różnie. Moje od A321 Retro Lufthansy popękały , a rok produkcji to 2005r.

 

z którego rocznika ten model?

 

z 1983 roku
Edited by Guest
Link to comment
Share on other sites

z którego rocznika ten model?

 

Na stateczniku poziomym jest odlane 1983, więc pewnie z tego ;-) Zrobię później fotkę ;-)

Link to comment
Share on other sites

Sam zestaw może być nawet starszy, ja pamiętam go z promem kosmicznym Enterprise. A było to pod koniec lat siedemdziesiątych. Potwierdzam, model po zbudowania jest spory.

Link to comment
Share on other sites

Zróbcie sobie porządek, bo na razie może tu pisać każdy, nawet niezalogowany
OK, porządek zrobiony - to było moje małe niedopatrzenie.

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie, tak sobie pomyślałem, że skoro i tak przerabiam model na wersję fabryczną to może by także zrobić stare malowanie KLM, w jakim te linie lotnicze odbierały samolot z fabryki? Chodzi mi o tą kolorystykę:

 

http://www.airliners.net/photo/KLM---Royal/Boeing-747-206B/1289548/L/

http://www.airliners.net/photo/KLM---Royal/Boeing-747-206B/0347692/L/

 

Zresztą wydaje mi się, że to fajniejsze malowanie :-D Jedyny problem to to, że do tej kolorystyki będę mógł wykorzystać ze starej kalkomanii tylko:

 

- duże logo KLM (to na stateczniku pionowym);

- małe logo KLM (na obudowach silników);

- Flagi;

- Napis "Boeing 747";

 

Resztę napisów trzeba by zrobić samemu, choć w sumie też dużo tego nie ma ;-) Także niebieskie paski bym malował, zamiast stosować kalkomanie ;-) Potrzebowałbym tylko jeszcze kalkomanie z obrysem drzwi ;-)

 

Co sądzicie o takim pomyśle?

Link to comment
Share on other sites

Co sądzicie o takim pomyśle?

pomysł ciekawy a gdybyś miał ochotę trochę jeszcze zainwestować w model to można znaleźć kalkomanie do tego malowania zobacz kalkę lub można też dostać kalki z samymi drzwiami, okienkami itp. link, jest też opcja iż komuś zostały niewykorzystane elementy kalkomanii z innych modeli 747 i będzie się chciał nimi podzielić

Link to comment
Share on other sites

20 funtów za kalkomanie to jeszcze nie tak źle W sumie to potrzebuję tylko te drzwi i napisy, bo np. okna chcę zrobić własne Wielkie dzięki za linki, jutro spróbuję tam napisać.

Link to comment
Share on other sites

No to trzeba chyba zacząć zbierać kasę, bo F-DCAL jak widzę ma dużo więcej fajnych rzeczy, np. B707 "Avianca Colombia" A jak wygląda sprawa z jakością tych kalek? Trzymają się porządnie i nie rozrywają przy nakładaniu itp? To czasem nie ta sama firma co robiła kalki do Tu-154 101/2 z 36 SPLT?

Link to comment
Share on other sites

To czasem nie ta sama firma co robiła kalki do Tu-154 101/2 z 36 SPLT?

tak to ta sama firma, co prawda coś tam mam z jej wyrobów a kolejne zamówione, natomiast jeszcze nie nakładałem ich kalkomanii, liczę na to że do końca wakacji coś przetestuję

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Chętnie, ale na razie jeszcze czekam na drugi kadłub na podmianę ;-) Tak jak pisałem - chce zrobić wersję z sześcioma okienkami na górnym pokładzie ;-)

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie mam takie pytanie - jakbym chciał zakupić kalki np. w F-DCAL albo w Two Six Decal to ten koszt wysyłki tam podany (5 euro) obejmuje tylko Francję/UK czy całą Europę? Jak wygląda procedura płatności i wysyłki? Będę wdzięczny za odp., bo szukam kalek do drugiego 747, a właśnie tam są ;-) Zresztą nie tylko do niego :-D

Link to comment
Share on other sites

Prace ruszyły ponownie, ale przez czas bezczynności nieco zmieniła się koncepcja - mianowicie z modelu, który mam obecnie zrobię maszynę 747-230F "Lufthansa Cargo" (z drugim modelem zamienię jedynie silniki), a drugi samolot stanie się albo planowanym wcześniej KLM, albo też PAN AM, bo wypatrzyłem ostatnio kalki do niego ;-)

 

W każdym razie pierwsza maszyna ma już zmontowany kadłub oraz skrzydła. Ponadto, aby możliwe było zaszpachlowanie okien od wewnątrz podkleiłem folię, która będzie punktem oparcia dla tego wypełnienia.

 

Okazało się także (już po próbnym zmontowaniu), że model jest źle wyważony i opiera się nie goleniach podwozia, a na czterech tylnych kołach i ogonie. Aby temu przeciwdziałać model został dociążony balastem w przedniej części i jak widać na fotce stoi teraz poprawnie. Mam nadzieję, że zamontowanie silników nie zmieni tego wyważenia.

 

Prośba do adminów o zmianę nazwy tematu na " Boeing 747 (Revell 1/144) - Projekt Grupowy Boeing"

 

b747_8.jpg

Zdjęcie już złożonego modelu...

Link to comment
Share on other sites

W modelach pasażerów już tak jest, że trzeba zawsze dociążyć przód (dziób).

Podwozię jest już przyklejone czy przymontowane na sucho do zdjęcia ?

Link to comment
Share on other sites

Podwozie oczywiście jest tylko do zdjęcia, ciężko by było malować razem z nim ;-)

Link to comment
Share on other sites

niezły modelik się szykuje

jakbym chciał zakupić kalki np. w F-DCAL albo w Two Six Decal to ten koszt wysyłki tam podany (5 euro) obejmuje tylko Francję/UK czy całą Europę? Jak wygląda procedura płatności i wysyłki?

F-Decal miałem okazję kupować prosto u producenta, ceny przesyłek podane na stronie tyczą też Polski, zakup do 20 euro jest to więc 1,5 euro za przesyłkę, zakup między 20 a 45 - 2,5 euro za przesyłkę itd. szczegóły znajdziesz na stronie, możesz sobie też wykupić przesyłkę rejestrowaną czyli po naszemu list polecony co kosztuje niestety 6,50 euro...

by tam kupować musisz mieć konto na PayPal, przy zakupach "przerzuca" Cię do PayPal na Twoje konto (logujesz się) i tam akceptujesz całość transakcji i dokonujesz płatności, całość dość prosta w obsłudze

 

po ostatnim zamówieniu otrzymałem maila od właściciela F-Decal z informacją iż ze względu na okres urlopowy będzie 2 tyg. opóźnienie z realizacją a ostatecznie przesyłkę otrzymałem po niecałych 3 tygodniach

 

nowe wyroby jakościowo wyglądają bardzo dobrze, mam starsze ich kaleczki i różnica jest zauważalna, lato i upały na razie wstrzymują mnie z praktycznym zmierzeniem się z ich produktami, więcej uwag więc za jakiś czas

 

Two Six Decal do tej pory kupowałem pośrednio...

ze sklepów polecam Hannants i AviationMegastore

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.