Kiemlicz Napisano 15 Października 2010 Share Napisano 15 Października 2010 Model ciekawego "zabytku", bywalca Góraszek i innych lotniczych pikników. Wypada mieć... a zatem... W wielgachnym pudle znajduje się malutka wypraska: Poziom elementów to półka wyżej niż Amodel ale mimo wszystko są dość grubo ciosane. Wiatrochrony, zasadniczo nadają się tylko do zgubienia... Są nawet "piloci", o facjatach niczym mieszkańcy Planety Małp. Ciekawostka, jedno to samiec, a drugie samica Wielka płachta instrukcji, zawiera tylko 3 rysunki montażowe. Reszta to schematy malowań i dużo tekstu z danymi technicznymi. Kalkomania zaiste imponująca, ładnie wydrukowana: W zestawie są dwie wersje osłon silników: Do prawdziwego Jungmanna z silnikiem Hirth oraz do powojennego mutanta z silnikiem Lycoming: Niestety producent nie pomyślał o wersji z silnikiem Walter. Żadna z osłon nie daje też szansy na przeróbkę do odmiany T-131PA, produkowanej dziś w Polsce. Czeskiego Jungmanna robi CMR, ale w cenie 3 modeli Humy... Ale, ale... mały "rentgen" w magazynie z artykułami... ten tego... kolekcjonerskimi i... Maska od Zlina 326 z AZ-ta. Kryje identyczny silnik jak w T-131PA. Taki sam układ wlotów powietrza, do przerobienia prawa strona i kolektory wydechu. http://www.airfoto.pl/?module=Photos&action=Single&id_ph=4021&size=2 Podsumowanie: Jungmann firmy Huma jest jaki jest. Innego wyboru nie ma... A nie... wróć. Jest Czech Master Resin za półtorej stówy... Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tees Napisano 17 Października 2010 Share Napisano 17 Października 2010 Kiemlicz. No nie tylko te dwa są na rynku .Ja jakiś czas temu kupiłem na allegro Jungmana z czeskiej firmy MGM Models. O jakości się nie wypowiadam bo na fotce wszystko widać ( a oszklenie od razu wyałtowałem w kosz) ,ale da się z niego coś zrobić. Noi mała blaszka jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiemlicz Napisano 17 Października 2010 Autor Share Napisano 17 Października 2010 Dzięki za sprostowanie. Widzę, że jest też wariant "czeski" Odnoszę wrażenie, iż niemiecki wyrób jest jednak nieco bardziej finezyjny... Wydaje mi się... nie wiem jak w rzeczywistości... porównuję z osłoną silnika leżącą obok blaszki, że fototrawione tablice przyrządów są jakieś takie "przerośnięte". Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tees Napisano 17 Października 2010 Share Napisano 17 Października 2010 Trawionki są nawet ładne .Może tak na zdjęciu wyglądają bo robione na szybko ale spoko. Co do detali to czyszczenia co nie miara i szlifowania. Na pewno twój z Humy jest o niebo lepszy jakościowo no ale z tego co się orientuje to ponad pięć dych kosztuje. Ja za swego dałem trzy. Coś za Coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.