siero182 Posted January 25, 2011 Share Posted January 25, 2011 Cześć, Po niezbyt udanym Spitfire sklejonym z rok temu (pamięta ktoś jeszcze galerię? ;D )zmobilizowałem się w końcu do składania tego cuda, które przeleżało w szafie od wiosny. Początkowo złożyłem do kupy kokpit, na razie beż włożonego fotela i konsoli przed pilotem (nie wiem jak się to fachowo nazywa) Uploaded with ImageShack.us Złożyłem też tylne koło z karabinem Uploaded with ImageShack.us oraz wieżę ze stanowiskiem karabinu maszynowego Uploaded with ImageShack.us Silnik już się suszy i czeka na sklejenie. Proszę podpowiedzcie, czy delikatny suchy pędzel w kolorze steel będzie w porządku? Uploaded with ImageShack.us Połówki kadłuba i skrzydła mam już przygotowane do malowania i tu zaczyna się dylemat. Wersję kolorystyczną już w 99% wybrałem i będzie to USS Natoma Bay, widziałem na forum relację z budowy i chyba ta kolorystycznie mi najbardziej podchodzi. Problem jest ze sposobem malowania, bez aerografu ciężko będzie na pewno uzyskać ładne efekty kolorystyczne (preshading itp)? Zastanawiam się czy np mógłbym już zacząć malować pędzlem kokpit i wnętrze rozrzedzoną Pactrą aby nie tracić czasu związanego z ewentualną dostawą zestawu z aero, czy lepiej poczekać na psikawkę i całość w ten sposób malować? Silnik na razie machnąłem pędzlem, bo i tak będzie schowany a na tak małych powierzchniach zacieków nie widać. Zapraszam do oceny i jestem otwarty na wszelkie sugestie. Pozdrawiam, Przemek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mackozbogdanca Posted January 27, 2011 Share Posted January 27, 2011 Witam. Sam niedługo zamierzam sklejać ten właśnie model dlatego z zaciekawieniem będę się przyglądał relacji z budowy. Jeśli chodzi o sposób malowania to osobiście polecam aerograf , sam ostatnio zacząłem używać tego wspaniałego urządzonka i naprawdę muszę powiedzieć , że daje bardzo duże możliwości. Oczywiście trzeba posiadać pewne umiejętności, ale z czasem wszystko staje się łatwiejsze, więc jeżeli masz możliwość nabycia jakiejkolwiek psikawki to proponuję się wstrzymać z pędzlowaniem. Życze miłej pracy. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kawalek74 Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 Witaj Ja ostatnio po bardzo długim okresie niesklejania złożyłem to cudo. Model świetnie się skleja a pomocna jest stronka: http://www.accurate-miniatures.com/builds/avenger/avenger.shtml można zobaczyć jak był malowany wewnątrz, bo z tego co widziałem na forum niekiedy wnętrze jest malowane po całości na Interior Green co jest chyba błedem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siero182 Posted February 7, 2011 Author Share Posted February 7, 2011 kawalek74 dzięki za stronkę, na pewno będzie pomocna. Żeby nie było, że nic nie robię: Uploaded with ImageShack.us i jeszcze zbliżenie: Uploaded with ImageShack.us Pasy zrobiłem z taśmy tamiya z klamrami z drucików. Było to nie lada wyzwanie, łatwo mi się oglądało wasze fotki z czymś podobnym, ale samemu zrobić to nie lada wyzwanie ;D Pozdrawiam, Przemek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek Świderski Posted February 7, 2011 Share Posted February 7, 2011 Zastanawiam się czy np mógłbym już zacząć malować pędzlem kokpit i wnętrze rozrzedzoną Pactrą aby nie tracić czasu związanego z ewentualną dostawą zestawu z aero, czy lepiej poczekać na psikawkę i całość w ten sposób malować? Nie ma sie co zastanawiac, tylko czekac na aerograf a w miedzyczasie zabrac sie za dopieszczanie detali do malowania czyli: zaszpachlowanie sladow po wypychaczach na stanowisku z karabinem maszynowym, zaszpachlowaniu jamy skurczowej na podwoziu opilowaniu sladow po laczeniu form wtryskowych - najbardziej widoczne na karabinach....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.