Problem z malowaniem Tamiya

[pawelchodor]

Witam wszystkich.

Mam problem gdyż skleiłem sobie model czołgu. Pomalowałem go sobie farbkami tamiya aerografem oczywiście. I tu mamy problem, za bardzo się rozpędziłem, zapomniałem o podkładzie. Wszystko ładnie i pięknie, ale wystarczy zahaczyć paznokciem lub czymś twardszym i farba się zdrapuje. Więc wpadłem na pomysł żeby zamiast zmywać wszystko a jest tego trochę, pomalować to lakierem bezbarwnym- samochodowym. Myślę że powinien utwardzić całą powierzchnię. Potem wash itd.

Proszę o pomoc doradźcie coś.

Pozdrawiam.

[bjakub]

niech zgadnę- tamiye rozcieńczałes wodą, tak?

[pawelchodor]

Nie farbkę rozcieńczałem Thinner X-20A

[bjakub]

też nie za dobrze. na przyszłosć lej do tamiyi mr. color thinner gunze i nic jej nie ruszy.

[pawelchodor]

To w takim razie powiedz mi po co Tamiya zaleca używanie swojego thinnera. A pro po mojego pytania dobrze rozumuje z tym lakierem.

[bjakub]

nie mam pojęcia po co. mądrzejsi ode mnie zalecają mieszanie tamiyi z mr color thinnerem lub mr. color leveling thinnerem.

co do twojego pytania o lakier bezbarwny, to nie wiem czy samochodowy jest najlepszym rozwiązaniem, ale widziałem, że większosc modelarzy bez względu na wszystko pokrywa model bezbarwnym błyszczącym lakierem przed naniesieniem wash'a i innych efektów. ja w temacie pancerki nie czuję się jednak biegły, tyle wiem, co wyczytałem w różnych publikacjach internetowych i prasowych.

[rvlt_n616]

Sidolux, dużo, tanio. Im więcej warstw tym badziej błyszczy i lepiej chroni.

[pawelchodor]

Tyle że mi nie chodzi o błysk tylko o to żeby farbki zdrapać się nie dało. A mieszkam w UK więc nie bardzo mam dostęp do sidoluxa.

[Marek Świderski]

to kup w ASDA plyn o nazwie "clear" J&J to odpowiednik amerykanskiego future. Duzo lepszy od sidolix'u.

[karlo76]

Nie nie panowie ja mówie że niewiem jakiej farbki użyć do pomalowania uszczelek nie próbowalem jeszcze!

[karlo76]

No ale sprubuje tym sidoluxem!

[Mierzu]

nie mam pojęcia po co. mądrzejsi ode mnie zalecają mieszanie tamiyi z mr color thinnerem lub mr. color leveling thinnerem

Dokładnie to chyba tą metodę wypracował Mig Jimenez. Jeżeli kolega nie wiem kto to jest to proponuję poszukać w zasobach internetu.

[kugelblitz]

Oczywiście lakier powinien pomóc. Mozna użyć sidoluksu lub jego lokalnego odpowiednika albo po prostu jakiegoś lakieru modelarskiego. Każdy producent (Tamiya, Lifecolor, MM, Gunze, Pactra) takowy ma. Do dalszych zabiegów opartych na olejach lepszy będzie akryl.

 

A z rozcieńczaniem Tamiyi Levelling Thinnerem (ma dodatkowo retarder) to swieta prawda. Osobiście używam tego specyfiku i Tamiyą się świetnie wtedy maluje a farba trzyma aż miło. Fakt że do akryli zawsze stosuję podkłąd, zawsze i do każdych. Tamiya zresztą ma chyba większą odpornosć niż Vallejo czy Pactra - te bez podkładu odpadają pod włąsnym ciężarem ;)

 

Aha, istotny moze być brak odtłuszczenia plastiku, to pogarsza przyczepność.