pala127 Napisano 11 Kwietnia 2011 Share Napisano 11 Kwietnia 2011 Witajcie, Trochę mnie nie było na forum, ale człowiek tęskni za modelarstwem zawsze Przedstawiam prawie ukończony (nie mam zdjęć z wcześniejszych etapów produkcji) Panzer I MasterBox, stąd wątek w warsztacie. Gdyby ktoś pytał jak się składa ten model odpowiem tak- lepiej dołożyć i kupić Tristara czy Dragona. Ten model to koszmar modelarza, mimo, że taki najgorszy nie jest, to człowiek jest wygodny i przyzwyczaił się do "samosklejalności" modeli uznanych firm. Najgorsze w MasterBoxie są gąski, gną się, trudno je skleić prosto, rozpadają się od samego patrzenia na nie ;P Sam model to sporo śladów łączenia form, nadlewek i niewłaściwych kątów pancerza-warto mieć szpachlę pod ręką Pisząc o niewłaściwych kątach mam na myśli projekt modelu- tzn górne płyty pancerza mają kłopot z pasowaniem do siebie Jeszcze jedna uwaga odnośnie materiału z jakiego wykonany jest model- musiałem go malować po kilka razy, bo pomimo umycia plastiku, położenia podkładu i używania do farb płynu do mycia naczyń występuje duże napięcie powierzchniowe i farba nie chwyta tylko ścieka.... MASAKRA... Kalki to też jakaś masakra... trudno je dobrze położyć, srebrzą się, rozpadają (patrz wieża w moim czołgu) Efekt jest jaki jest- model wciąż niekompletny- brakuje części gąsienicy- (schną), jednej kalkomanii na włazie, osprzętu na błotnikach i szybek reflektorów. Nie ma także anteny- bo ten kikut co jest w zestawie mnie załamuje.... nadal myślę czym to ugryźć (chodzi o podstawę anteny). Pasowałoby zrobić jakieś obicia- nie mam pomysłu- czekam Waszych rad. Łoś zrobiony, model aktualnie na sido więc się błyszczy... Gąski potraktowane pigmentem. Pancerz wstępnie porysowany "od gałęzi". Ale dość gadania do rzeczy - poniżej zdjęcia, można się znęcać PS. Dla "pancerjedynkowych" specjalistów (to akurat wyraz szacunku)- mogę żyć z tym (i śpię spokojnie), że model nie "siedzi" w planach, albo jest mniej lub bardziej niezgodny z oryginałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mae Napisano 12 Kwietnia 2011 Share Napisano 12 Kwietnia 2011 Merytorycznie wiadomo jak jest :P Ale mi się podoba :] Lubię te czołgi. Kamuflaż nie wiem na ile jest merytoryczny, ale ładnie zrobiony. Koła niekoniecznie są w osi, ale wiem, że to ciężki model. Pracuj pracuj, powstaje fajna miniaturka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pala127 Napisano 12 Kwietnia 2011 Autor Share Napisano 12 Kwietnia 2011 Dzięki za dobre słowo Wiem, koła to osobny temat Starałem się- ale pierwsze koła z bandażami (tuż za napędowymi) muszą być trochę pod kątem, bo inaczej nie składają się z następnymi wózkami I nie jest to wina długości ośki na której są osadzone, a ogólnej nieskładności modelu PS jakiś czas temu wyczytałem (nie pamiętam już gdzie), że pojazdy w kampanii hiszpańskiej miały bazowy kolor nie panzergrau tylko oliwkowy!!! Nie wiem ile w tym prawdy... Trzymam sie panzergrau, gdyż wydaje się prawdopodobny (no i mi się podoba ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mae Napisano 12 Kwietnia 2011 Share Napisano 12 Kwietnia 2011 Wiem wiem, sam też męczę ten model. Da się to podwozie złożyć poprawnie, ale trzeba tu podciąć, tam wygiąć i generalnie wiele razy pasować na sucho :] Ważne, że ładnie zaszpachlowałeś, bo nie widać szpachli pod farbą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pala127 Napisano 12 Kwietnia 2011 Autor Share Napisano 12 Kwietnia 2011 No poświęciłem się ku chwale projektu zrobienia wszystkich wersji Pz1 Nawet wózki szpachlowałem, bo były jamki skurczowe, o kadłubie nie wspomnę. Pamiętam także, że osłony wizjerów są mniejsze (węższe) niż otwory w wieży i ok 0,5mm było szpary po ich włożeniu.... Szpachla made by Tamiya problem rozwiązała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
plastikk Napisano 12 Kwietnia 2011 Share Napisano 12 Kwietnia 2011 Nie no - fajny ten karaluch.Duży plus za propagowanie czasów Wojny Domowej w Hiszpanii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pala127 Napisano 13 Kwietnia 2011 Autor Share Napisano 13 Kwietnia 2011 Właśnie walczę z ostatnią kalką na włazie. Zdjęcie przedstawia stan po użyciu dwukrotnie sola Testorsa. Grrrr.... Kalka popękała tuż po nałożeniu na seta.... Ehh ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akryl Napisano 14 Kwietnia 2011 Share Napisano 14 Kwietnia 2011 Model cudny, kamuflaż i zadrapania realistyczne, a ta kalka... szkoda że popękała, ale bez niej pojadz wcale nie jest gorszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.