EW-770 i czarne zacieki po malowaniu

[duszek]

Witam

 

Posiadam aerek EW-770. Do tej pory sprawował się dobrze. Wczoraj użyłem zamiast do rozcieńczania wody to użyłem Tamiya X-20A. No i dzisiaj moje zdziwienie jest jak po malowaniu burty okrętu pojawiły się czarne takie linijki jakby zacieki. Myśle sobie że może za dużo wody(bo wody wtedu użyłem). Do następnego malowania użyłem mniej wody. Problem jednak pozostał. Postanowiłem zmienić aerek na starszy i prosztą pseudoiwate. I jakie było zdziwienie jak ładnie farba pokryła. Więc co do licha było z tą EW-770?? Macie jakieś pomysły?

Edytowane 3 Maja 2011 przez Gość

[wuwumaster]

przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś... niech to ma choć trochę logiki - użyłem zamiast do rozcieńczania wody to użyłem Tamiya X-20... może za dużo wody(bo wody wtedy użyłem...

 

a może nie dokładnie wymieszana farba z rozcieńczalnikiem?

 

pozdr

[duszek]

Sorki faktycznie Mam dzisiaj urodziny i człowiek jest troche nie rozgarnięty. Więc po kolei. Najpierw użyłem Tamiyi X-20 A. Niestety farba się ścięła, robiły się "gluty". Potem zastosowałem do rozcieńczania zwykłej wody. I wtedy zaczęły się zacieki. Farba była bardzo dobrze wymieszana. Zresztą tak samo wymieszana była wtedy kiedy malowałem tą starszą i prostszą pseudoiwatą. No i tą starszą psudoiwatą udało mi się pomalować a EW-770 już nie.

[karambolis8]

To raczej niemożliwe, żeby aer był winowajcą zacieków. Zacieki to za dużo nałożonej farby, a za to odpowiada malarz a nie aerograf ;) Aer aerowi nie równy - inna dysza, inne ciśnienie na wyjściu. Powodów może być wiele. A może w EW-770 zostały jakieś niedoczyszczone gluty po ściętej farbie.

[duszek]

Teraz za winowajce biore farbe. Malowałem model kolorem basalt grey od vallejo i robiły się zacieki, teraz pomalowałem kolore cavalery brown tez od vallejo i pięknie się ułożyło.

[duszek]

Chyba za złą owce trzeba wskazać na farbe firmy vallejo. Pomalowam model farbą od tamiyi zarówno przy pomocy EW-770 jak i tego starszego aerografu i efekt był bardzo dobry. Natomiast jak próbowałem malować tą farbą o vallejo to występował efekt zacieków. Zresztą to nie mój jedyny problem z tą farbą. Podobne problemy miałem jak próbowałem malować białym czy srebnym kolorem od vallejo.

[wuwumaster]

jak dla mnie lejesz za dużo farby, z niektórymi ci się po prostu udaje i jakoś to wychodzi, inne farby nie mają takiego marginesu błędu i robisz zacieki... nakładaj 2 cienkie warstwy (pierwsza prześwitująca, druga równie cienka) i ćwicz malowanie, to samo nie przychodzi, farba czy aerograf (o ile są w należytym stanie) nie bardzo mogą tu być winnymi...

 

pozdr

[duszek]

Też taki mi się wydaje. Obecnie leje 3 krople farby, 1 krople retardera i 9 kropli wody.

[wuwumaster]

źle mnie zrozumiałeś - nie że lejesz za dużo farby względem rozcieńczalnika, tylko że lejesz za dużo farby aerografem na model, a proporcje jakie podałeś też nie wydają się być korzystne, 3:10 to moim zdaniem zbyt rozwodniona farba i faktycznie może łatwo płynąć... miałeś troche gęściejszą farbe to się"udało" a na troche rzadszej już nie... ja rzadko kiedy wychodze ponad farba-rozcieńcz. 1:1, jak farba jest wybitnie gęsta stary humbrol/revel, gluciaste vallejo) to wtedy więcej wody, farba też nie może być za rzadka.

 

pozdr

[duszek]

Mówisz że 1:1 w proporcjach?? OK spróbuje. Zobaczymy może się uda. Dam znać.