adam_sk Napisano 26 Sierpnia 2011 Share Napisano 26 Sierpnia 2011 Jest to mój pierwszy samolot i jeden z trzech, które skleiłem w tamtym okresie czyli w połowie 2009r. Yak-1 malowany humbrolami z użyciem pędzla. Posiada braki w kalkach, które po prostu odpadły jak osoby postronne zaczęły dotykać paluchami:P Żadnych brudzeń ponieważ moje samoloty mają wyglądać jak nówki. P-40B Tomahawk 1:72 firmy Academy zrobiłem jako drugi i także posiada braki w kalkach. Ostatni model to Mig-3 firmy Revell 1:72:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kwiatektatek Napisano 26 Sierpnia 2011 Share Napisano 26 Sierpnia 2011 Jest to mój pierwszy samolot Pierwszy samolot czy pierwszy model w ogóle? Jeśli pierwszy model, to trzeba cię pochwalić za czyste sklejenie i powłokę malarską. Mig 3 trochę mniej mi się podoba, ale i kolory ma trudniejsze. Barwy i rozkład plam kamuflażu to fantazja prawda? Niemniej jednak Jak podoba mi się w jakiś perwersyjny sposób Tylko w następnym (jeżeli będziesz go robił) osłonę kabiny przyklej prawidłowo, bo teraz jest tyłem do przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam_sk Napisano 26 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 26 Sierpnia 2011 Pierwszy samolot, a model to trzeci. To były początki:) Jestem nowy na forum i chcę całą swoja kolekcje zaprezentować, więc zaczynam od początku. Moje malowania to z reguły fantazja, ale czasem kieruje się rzeczywistością. Taki mam "styl". A rzeczywiście odwrotnie..ale wtopa...nie wiem jak ja to zrobiłem:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drabik Napisano 26 Sierpnia 2011 Share Napisano 26 Sierpnia 2011 Pierwszy samolot, a model to trzeci. To były początki:) Jestem nowy na forum i chcę całą swoja kolekcje zaprezentować, więc zaczynam od początku. Moje malowania to z reguły fantazja, ale czasem kieruje się rzeczywistością. Taki mam "styl". A rzeczywiście odwrotnie..ale wtopa...nie wiem jak ja to zrobiłem:P Normalnie... Ta owiewka z kadłubem pasuje w takim zakresie, że przykleić ją można w dowolnym położeniu;) Może w tym szaleństwie jest metoda? I tak uważam, że z Jaka, mimo kilku "konstrukcyjnych" baboli całkiem ładnie wybrnąłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.