wiec4-13 Napisano 7 Sierpnia 2007 Share Napisano 7 Sierpnia 2007 Chciałbym przedstawić recenzję mojego nowego nabytku. Jest to mój pierwszy model samochodu i będę go oceniał wedle reguły pancerki w skali 1:35 bo tym się zajmuje. Model jest z roku 1990 i przeleżał juz w sklepie trochę bo pudełko widać pożółkłe i zmęczone czasem. W pudełku znajdziemy konsole przednia od wersji normalnej i japońskiej oraz środkowy tunel, Dokładkę zderzaka od wersji 200SX, dwa rodzaje spojlerów na klapę dwa tłumiki i dwa tylne paski ze śwaitłami od wersji 180 SX i 200SX. Konsola według mnie jest wykonana bardzo słabo kratki nawiewu są bardzo płytko odlane to samo tyczy sie radia Do tego kratki mają w rzeczywistości 5 otworów a w modelu jest 4. Mamy także do wyboru dwa rodzaje siedzeń, od wersji japońskiej i europejskiej, oraz dwie rodzaje kierownic. Niestety w moim egzęplarzu kierownica europejska ma paskudny wciąg tworzywa na środku i muszę zastosować od wersji japońskiej(tu mała uwaga mam zamiar zrobić taki samochód jak mnie się podoba więc pomieszam trochę części od obydwu wersji). na początku myślałem zęby przerobić na 200SX jednak niektóre rzeczy sa trudne do przeróbki i mógłbym zniszczyć model którego już niema w sprzedarzy. W wannie kadłuba siedzenie tylne odlane są zbyt płasko odlane i przez to nijak się mają do rzeczywistości. Na siedzeniach niema odtworzonej faktury skóry, myślę że przeszlifowanie grubym papierem ściernym i wpuszczenie w zagłębienia rozcieńczonej szarej farby pomoże trochę. Producent wpadł na genialny pomysł aby każdy sam, sobie wyciął przednie światła. Moim zdaniem bez mikro piły tarczowej jest to zadanie nie wykonalne.Ogólnie bryła modelu jest poprawna niema żadnych rys. Tworzywo jest wyjątkowo twarde ale dobrze się szlifuje.Kalkomanie dodane do modelu przedstawiają napisy na karoserię plakietki nissan oraz tablice przyrządów. według mnie znaczek na masce w postaci kalek to nieporozumienie bo będzie wyglądać tandetnie. lepiej było wytłoczyć w plastiku. Model uważam nie jest wart swojej ceny 84 zł a kupiłem go tylko ze względu na piękną sylwetkę i ogólną fajowość tego typu samochodów których niestety nikt już nie robi. Teraz wystarczy do vana doczepić plakietkę GTI czerwoną nitka siedzenia obszyć i już jest samochód sportowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.