Pierwszy ''brudas'' Mercedes 230 g.

[misioptys]

Witam!

 

Tak mnie ostatnio naszlo, zeby sprobowac cos innego.

Zawsze robilem tylko blyszczace (mniej lub wiecej ) modele, wiec przyszedl czas na inny pomysl.

 

Jako, ze nie mialem innej bazy, uzylem model ktory zrobilem duuuzo lat temu, jeszcze systemem pedzel-kasta. Jest to Mercedes 230 g firmy Italeri. Staralem sie zrobic taki ublocony samochodzik, po odcinku specjalnym.

Przedstawiam efekty mojego pierwszego (ale na pewno nie ostatniego) brudzingu:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zapraszam.

[Marak]

Wyszło nieźle, czyli całkiem dobrze. Zwłaszcze, że jak piszesz to pierwszy brudny model.

W następnych modelach staraj się aby na bocznych powierzchniach błoto było trochę ukierunkowane, tak jak leci spod kół.

Mam jednak nadzieję, że nie pójdziesz w kierunku złomków.

[Reflect]

Bardzo fajny! Jedynie co mogę napisać to błoto na przednim zderzaku jest bardzo jasne (ale może to kwestia zdjęcia). Podobają mi się ślady brudu na kołach - to wyszło pierwsza klasa!

 

pozdrawiam

Christian

[misioptys]

Dzieki!

 

Reflect: bloto jest niestety jasne, ale jak wspominalem to moje pierwsze i gdy je rozrabialem woda zrobilo sie za luzne. Gdy je potem zageszczalem, to tym razem wyszlo za jasne, a po drodze jeszcze pigment mi sie skonczyl , a sprobowac chcialem.

 

A patent na bloto (bez bicia przyznaje) jest Twoj z BTR-a, zwrocil mi na niego uwage Greif, ktory tez mnie na ta probe brudzenia namowil namowil.

[Reflect]

Spoko- teraz tylko dokup z 3 kolory pigmentów i spokojnie "pokolorujesz" zrobione błotko - będzie cacy :-) W tej mojej metodzie trzeba bardzo uważać z ilością wody oraz gipsu. Ale po pierwszym razie już wszystko wiadomo - po kropli wody a gipsu nie zbyt wiele, bo rozbarwia błoto i to wszystko.

 

pozdrawiam

Christian