F-4 Bicentennial Phantoms Limited Edition Eduard

[duju69]

Witam

 

Dzisiaj dostałem paczuszkę z modelem Eduarda F-4 Bicentennial Phantoms, będzie to mój pierwszy model po powrocie do modelarstwa. Pierwszy z wykorzystaniem blaszek, żywicy,

i co najważniejsze aerografu ( jeszcze nie do końca opanowałem aero )

 

Nie będę prezentował co jest w środku, jest on właściwie taki sam jak Good Morning Da Nang (czyli super jakość) oczywiście poza innymi kalkami.

Można zobaczyć un-boxing tutaj http://www.mojehobby.pl/products/Bicentennial-Phantoms-Limited-Edition.html

 

 

Dokupiłem jeszcze blaszki Eduarda F-4 Placards

 

 

Dla tych co nie widzieli Good Morning Da Nang, powiem że jakość wypraski jest świetna, praktycznie brak nadlewek.

Kalkomanie jest super szczegółowa, ilość napisów eksploatacyjnych jest lekko przytłaczająca

Pięć wersji malowania i każda ładniejsza od poprzedniej, ogólnie trudny wybór.

 

PS. Dzięki za pomoc z zdjęciami

 

 

Pozdrawiam

Edytowane 10 Września 2014 przez Gość

[Solo]

Żeby wstawić zdjęcie, musi to być link do pliku .jpg.

[Solo]

Co prawda mam wersję Da Nang, ale w sumie to to samo prawie.

Też byłem pod silnym wrażeniem gdy otworzyłem to pudło.

Piękna robota Eduarda.

[duju69]

Co prawda mam wersję Da Nang, ale w sumie to to samo prawie.

Też byłem pod silnym wrażeniem gdy otworzyłem to pudło.

Piękna robota Eduarda.

 

Ja widziałem u znajomego i z nim rozmawiałem o Da Nang. Dlatego zdecydowałem się na niego bez obawy że to bubel.

Jak pisałem dla mnie wiele rzeczy będzie nowych w modelarstwie, jest to mój model powiedzmy szkolny. Poza tym trudno jest kupić dobrze wykonany

model z tyloma dodatkami i to w skali 1/48 a ja mniejszych skal nie respektuję.

[Solo]

To, że ten model jest udanym produktem to było wiadomo od dawna, gdy Academy go wypuścił.

Swoją drogą, jakieś półtorej roku temu zaczynałem moją przygodę z modelarstwem i zamówiłem sobie ze sklepu internetowego model Academy F-8F w skali 1/72.

Przez pomyłkę dostałem właśnie F-4B Academy w 1:48 (bez obaw, odesłałem go zaraz).

Byłem w sporym szoku, ile toto ma części jak to jest zrobione.

Dziś gdy obejrzałem sobie ten model, zupełnie nie wydaje mi się jakimś bardzo skomplikowanym i trudnym w budowie modelem.