Doberman Napisano 25 Stycznia 2020 Share Napisano 25 Stycznia 2020 (edytowane) Witam! Jestem nowicjuszem jeżeli chodzi o okręty. Z okrętów miałem tylko do czynienia w skali 1/400 i to w momencie zakupu. Sklejam samoloty i pancerkę. Od zawsze chciałem sobie skleić trzech korsarzy typu Deutschland, bez jakielkolwiek przyczyny. Może tak mi zostało z dzieciństwa po lekturze Pana Pertka? Ponad 20 lat temu kupiłem sobie z Hellera w 1/400 Grafa Spee już ze sklejonym kadłubem (właśnie się zastanawiam jak odkleić pokład, bo jest troszku krzywo wklejony i jakby coś na butapreopodobne ) i Admirala Scheera nóFkę funkel nie śmiganą. Wtedy była tylko trzy częściowa monografia z Aj-Pressu i po przyłożeniu modeli do planów poległem. Odechciało mi się dokupić Lutzowa , a Scheer i Graf Spee zaległ w najciemniejszym miejscu piwnicy do teraz. Miałem okazję kupić od Iron Duke z forum Lutzowa, ale zrezygnowałem po ponownym przyłożeniu do nowszych materiałów Grafa i Scheera . Zmieniłem znowu zdanie i może jeszcze uda mi się odkupić od Iron Duke tego Lutzowa i zrobię porównanie modeli w 1/400 przed sklejeniem. Dlaczego nie 1/350? Bo w tej skali nie mam takiego miejsca, aby wstawić na długość model, a w 1/400 Scheer po modernizacji wchodzi w gablotkę z zapasem centymetra i to na skos Podglądając jak szacowne grono skleja mega modele w 1/700 i to jeszcze robiąc efekt płynącego okrętu na wodzie i biorąc pod uwagę, że zdjęcia nie oddają jakie to małe wpadł mi do głowy diabelski plan, że potrafię w tej skali też skleić korsarzy i to płynące na wodzie. Nigdy się tak nie pomyliłem jak przy tej skali gdy otworzyłem pudełka z modelami. Szacun dla Was !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dla mnie to jakbym się zderzył z ciężarówką . Zakładam okulary i widzę, że nic nie widzę Co mnie znowu wzięło na kieszonkowców? Niedawno zobaczyłem zapowiedź Flyhawka , że wypuszczą Admirala Scheera. Widząc na necie jakiej oni jakości modele obecnie wypuszczają wszystko odżyło. Postanowiłem do przyszłego Scheera zbudować będącego już na rynku Deutschlanda z Fujimi oraz Grafa Spee z Trumpetera. Na necie Deutschland z Fujimi miał dobre recenzje, więc kupiłem dwa, aby zrobić wersję wczesną oraz po przebudowie już jako Lutzow. Modele chcę zbudować w kolejności jak oddawano je w rzeczywistości, aby zobaczyć jak ulepszano kolejne jednostki. Na pierwszy ogień pójdzie Deutschland jak tylko dokupię jego model w 1/400 pociągnę budowę w obydwu skalach. Teraz chciałbym napisać moje spostrzeżenia odnośnie Deutschlanda z Fujimi i Grafa Spee z Trumpetera w 1/700. Pierwsze co się rzuca w oczy po przyłożeniu obydwu modeli koło siebie, że model Deutschlanda ma szerszy dziób , bardziej pasujący do planów w skali oraz do dostępnych zdjęć. Dziób modelu Grafa jest troszku węższy, szpiczasty i o bardziej prostych krawędziach? Model Deutschlanda ma doklejany pokład, a jak to zrobić by śladu łączenia nie było i nie zniszczyć deskowania pokładu, które jest bardzo delikatne? Model Grafa Spee jest nieznacznie dłuższy , a model Deutschlanda znowu krótszy Obydwa miały w realu taką samą długość całkowitą 186 m i długość wodną 181.7 m. Modele mają różne odstępy głównych wież artylerii głównej. Zwróćcie uwagę, że obydwa mają w tych samych miejscach rozmieszczone miejsca mocowania artylerii 150 mm ze względu, że kadłub modelu Deutschlanda jest wspólny z modelem Grafa Spee , którego Fujimi też robi. Oczywiście to rozmieszczenie jest nieprawidłowe w Deutschlandzie. Modele różnią się wysokością burt o ponad 2mm? Deutschlanda burty są wyższe. Jego dziób z profilu lepiej mi pasuje do zdjęć niż Grafa. Która wysokość jest prawidłowa nie mam zielonego pojęcia ponieważ pomniejszałem plany do skali na swojej drukarce i według uzyskanych planów Grafa burty są za niskie o ponad milimetr, a Deutschlanda za wysokie Na necie ktoś porównywał różnice pomiędzy poszczególnymi jednostkami, na różne rozmieszczenie nadbudówek i artylerii 150 mm. Nadbudówki w Deutschlandzie mają się nijak do planów. Tu przyłożyłem dno od Grafa Spee do Deutschlanda i przy odrobinie szlifowania i skróceniu powinno pasować. Tylko pas dodatkowego pancerza trzeba będzie przedłużyć na kadłubie Tu osłona wyrzutni torpedowych. W Fujimi węższa i bez szczegółow, natomiast w Trumpku chyba przekombinowali . Edytowane 26 Stycznia 2020 przez Doberman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pxxx Napisano 26 Stycznia 2020 Share Napisano 26 Stycznia 2020 Pierwsze primo to czy jesteś pewny, ze te okręty były rożnej długości. Kolejna rzecz to zwróć uwagę, że model fujimi jest z 1977 roku! Moim zdaniem budowanie bliźniaczych okrętów z różnych zestawów to karkołomny pomysł. Generalnie doradzam przemyślenie sprawy raz jeszcze, inaczej czarno widzę, oczywiście ja zawsze zaznaczam, że wybór należy do Ciebie. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipa Napisano 26 Stycznia 2020 Share Napisano 26 Stycznia 2020 Widziałbym ten temat w dziale warsztat. Przeglądałem kiedyś ten wątek z którego pochodzi obrazek z kreskami z painta. Było tam napisane jeśli mnie pamięć nie myli, że jednostki nieznacznie się różniły długością i kształtem dziobu oraz był opis przebudowy scheera i lutzowa(na obu okrętach była przebudowa stewy dziobowej). Wszystko zależy od okresu z którego wykonasz dany model. Żeby było zabawniej, to co chwila zmieniał się kamuflaż. Monografia, zdjęcia i krzyż na drogę. Sam ślęcze nad tematem od 2 miesięcy, bo mam scheera z italeri w 1/700. Najłatwiej jest z grafem spee. Uprzejmi i dalekowzroczni niemcy sami go szybko zatopili nim zdążyli go pincet razy przebudować i przemalować wiedząc, że kiedyś jacyś psychole będą sklejać modele ich łódek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pxxx Napisano 26 Stycznia 2020 Share Napisano 26 Stycznia 2020 Chyba to są mity, nie widać zdjęć na których te okręty mają różne kształty dziobów. Nie zgłębiałam tematu za bardzo ale nie opierałbym się na kolorowych rycinach z netu ani na żadnych planach. Muszą być naprawdę dobre aby były wiarygodne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doberman Napisano 26 Stycznia 2020 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2020 (edytowane) 8 godzin temu, Piotras napisał: Pierwsze primo to czy jesteś pewny, ze te okręty były rożnej długości. Kolejna rzecz to zwróć uwagę, że model fujimi jest z 1977 roku! Moim zdaniem budowanie bliźniaczych okrętów z różnych zestawów to karkołomny pomysł. Generalnie doradzam przemyślenie sprawy raz jeszcze, inaczej czarno widzę, oczywiście ja zawsze zaznaczam, że wybór należy do Ciebie. Powodzenia. Zmieniłem tekst, bo faktycznie zagmatwałem z tymi długościami. Chodziło mi, że to modele mają różne długości. Model Deutschlanda przedstawia wersję z przed przebudowy, czyli kadłub z Grafem powinien mieć taką samą długość. Masz rację, że pomysł budowy bliźniaczych okrętów z różnych zestawów to karkołomny pomysł. W tym celu kupiłem Grafa Spee z Trumpka, aby na jego kadłub z uzbrojeniem przełożyć nadbudówki Deutschlanda Dlatego też chcę dokupić w 1/400 Lutzowa, aby wszystkie jednostki miały kadłuby o tych samych proporcjach i wysokościach burt Edytowane 26 Stycznia 2020 przez Doberman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doberman Napisano 26 Stycznia 2020 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2020 8 minut temu, Piotras napisał: Chyba to są mity, nie widać zdjęć na których te okręty mają różne kształty dziobów. Nie zgłębiałam tematu za bardzo ale nie opierałbym się na kolorowych rycinach z netu ani na żadnych planach. Muszą być naprawdę dobre aby były wiarygodne. Były to bliźniacze jednostki, powinny mieć takie same dzioby. Mi chodzi, że modele mają różne kształty dziobów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doberman Napisano 26 Stycznia 2020 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2020 (edytowane) 3 godziny temu, Lipa napisał: Monografia, zdjęcia i krzyż na drogę. Sam ślęcze nad tematem od 2 miesięcy, bo mam scheera z italeri w 1/700. Najłatwiej jest z grafem spee. Uprzejmi i dalekowzroczni niemcy sami go szybko zatopili nim zdążyli go pincet razy przebudować i przemalować wiedząc, że kiedyś jacyś psychole będą sklejać modele ich łódek. Przeglądając na necie zdjęcia wyprasek modelu Scheera i Deutschlanda z Italerii w 1/720 to stwierdzam, że mają poprawnie wykonane kształty nadbudówek na kadłubie. Italerii zrobiła prawidłowy inny kształt komina w widoku z góry w Deutschlandzie,, czego Fujimi nie zrobiła. Martwi mnie tylko ten sam pokład i tym samym takie same rozmieszczenie artylerii 15cm Edytowane 26 Stycznia 2020 przez Doberman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pxxx Napisano 26 Stycznia 2020 Share Napisano 26 Stycznia 2020 Ok rozumiem, jest to możliwe, wymagać będzie sporych nakładów pracy, trampka model jest nowszy wiec obstawiam, że zdecydowanie lepszy od fujimi. Co do flyhawka, jasne, że pokazali w zapowiedzi ale kiedy wydadzą nie wiadomo. Jak masz parcie to dłub ale ja bym sobie kupił np Sharnhorsta, też szkop i poczekał na FH z kieszonkowcami. Te przekladki..... bywa różnie z finałem, najczęściej nie następuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipa Napisano 30 Stycznia 2020 Share Napisano 30 Stycznia 2020 W dniu 26.01.2020 o 11:09, Doberman napisał: Były to bliźniacze jednostki, powinny mieć takie same dzioby. Mi chodzi, że modele mają różne kształty dziobów. No chodziło mi o to, że były przebudowy. Nie wiem jaki okres służby przedstawiają modele. Ja sobie ubzdurałem, że swojego sheera zrobię w kamuflażu z 1942 roku bo mi się spodobał a to już po przebudowach. Więc podstawa to dodatkowe pomosty na mostku, stewa atlantycka, dodatkowa artyleria plot, radary, reflektory etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pxxx Napisano 30 Stycznia 2020 Share Napisano 30 Stycznia 2020 Taaa popatrzylem tu i tam i rzeczywiscie kazdy jeden byl inny, wyglupilem sie z tymi mitami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doberman Napisano 31 Stycznia 2020 Autor Share Napisano 31 Stycznia 2020 Z nimi to jak w reklamie Alwajsów Było ich trzech, w każdym z nich inna krew. Pierwszy zbudowany został Deutschland. W stosunku do pozostałych miał węższy kadłub i bardziej szpiczasty dziób. W praniu wyszło, że wieża była za blisko dziobu , że bla bla bla ble ble ble itd Skutkowało to tym, że Scheer I Graf Spe posiadały już poszerzone kadłuby, większą powierzchnię dziobu oraz przednią wieżę artylerii cofniętą do tyłu. Zmieniono kształt i wielkość nadbudówek, przez co zmieniono rozstawienie artylerii 15 cm. Katapulta trafiła za komin, a komin dostał nowy kształt. Wizualnie Spee od Schera różnił się szerokością pasa pancerza na burcie oraz inaczej rozmieszczono niektóre elementy na wieży dowodzenia. Jednak używanie przedniej wieży artylerii głównej w warunkach bojowych było uciążliwe i zmodyfikowano Scheerowi i wtedy już Lutzowowi dzioby na modłę atlantycką. Graf Spee nie doczekał modyfikacji, gdyż jego kapitan wolał zatopić go bez walki, a samemu sobie strzelić w łeb Dodatkowo w Scherze wyższe piętra wieży dowodzenia przebudowano coś na rodzaj Deutschlanda. Na początku wszystkie miały zdwojone 8,8 cm w trzech lawetach, a później zamieniono je na 10,5 cm . Deutschland otrzymał je jako ostatni więc to też trzeba mieć na uwadze wybierając okres modelu, który chcemy zbudować. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.