Hubert Kendziorek Napisano 1 Maja 2020 Share Napisano 1 Maja 2020 Model rozgrzebałem w maju 2016 roku. Po czterech latach chcę zamknąć tą budowę, której nie mogę niestety zaliczyć do udanych. Wszystko szło opornie, ale nawet niedolana osłona silnika, brak blaszek w pudle, które miały tam być, nie wstrzymywały mnie z pozytywnym myśleniem o tym modelu, do czasu zdjęcia masek z oszklenia... razem z większością ram oszklenia, za to został klej spod masek. To przechyliło czarę goryczy i model wylądował na kwarantannie. W końcu trzeba jednak go skończyć, żeby zmniejszyć choć trochę liczbę modeli w budowie. Przez chwilę myślałem, czy się nie cofnąć, zerwać to oszklenie i zrobić jeszcze raz, ale jednak nie. Po prostu, zrobię go kiedyś jeszcze raz, mądrzejszy o wszystkie doświadczenia. Zatem polska Czajka ląduje w galerii, nie po to by budzić zachwyty, ale po to żeby model uznać za gotowy, mimo wszystkich miejsc, które można by jeszcze poprawić. Malowany Hatakami. Przenitowany, dorobione lufy km pilota, blaszki do Karasia. Powinien być chyba zdwojony km strzelca, ale nie bardzo miałem koncepcję, jak mogła wyglądać obrotnica. Uprzedzając pytania: szachownice na skrzydłach są, jak należy. Pozdrawiam Hubert 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.