Model dla nowicjusza w okrętach?

[Viking81]

Witam i proszę o poradę, jaki model i w jakiej skali wybrać jako pierwszy do posklejania? Chodzi mi o coś prostego i miłego w składaniu, tylko żeby budżetu nie zrujnowało, bo jak coś spapram to nie chce żałować kasy wydanej na model :(

Dodam tylko, że do tej pory posklejałem parę samolotów w 1:72. Aha i z czasem u mnie krucho czasami ;-)

pzdr.

[Jędrek]

szybko i łatwo i w miarę za niewielkie pieniądze to np. okręty podwodne K-19 lub K-3 Zwiezdy, modele proste (a ładnie przez Zvezdę zrobione) więc na początek Cię nie zniechęcą mnóstwem detali, to moja propozycja

 

Jędrek

[Viking81]

A jaka skala? Nie wiem jak bardzo skala w okrętach wpływa na ich złożoność i stopień trudności.

[Jędrek]

te dwa okręty podwodne to 1:350 (in-boxy i galerie są na forum) wydają mi się najkorzystniejsze pod kątem wielkość/cena/łatwość

 

jak myślisz o innych jednostkach to może to być coś z Dragona w 1:700 np. któryś z niszczycieli Arleigh Burke lub brytyjskich okrętów (York, Sheffield, Liverpool) nie są to duże modele ale całkiem sympatyczne (nie mają tylu dział a co za tym idzie części do sklejenia co okręty drugowojenne )

 

możesz też popróbować w skali 1:400 - Mirage robi kilka naszych niszczycieli (na forum także znajdziesz relacje, galerie)

 

Jędrek

[Viking81]

dzięki biorę się za przeglądanie