[G]Trade federation tank + diorama

[adamkijak]

Witam i przedstawie koncowe foty z tego projektu.

Link do warsztatu- viewtopic.php?t=6571

Dzisiaj troche przyswiecilo slonce wiec zrobilem cala serie fotek (niestety tylko w domu).

 

Cdn...nie bedzie to juz koniec tego watku

Pozdrawiam

[Dumo]

Bardzo fajnie ale drewno mogłeś zabejcować i zalakierować lepszy efekt byś uzyskał...

[adamkijak]

Bardzo fajnie ale drewno mogłeś zabejcować i zalakierować lepszy efekt byś uzyskał...

Pewnie i tak zrobie, ale najpierw musze sobie dokupic szafe bo nie mam gdzie tego trzymac.

[zbyneck]

Piękna diorama,słońce dopełniło całości i dodało autentyczności Tatooin'e

[FAZZY_bez_humoru]

łojjjj.. znowu wyjdzie na to, że marudzę i nic mi się nie podoba :]

od razu mówię, że sam tank jest piękny.. świetnie malowany, cieniowany i bardzo podobają mi się efekty eksploatacji..

a teraz to co "na nie":

-na lewym boku czołgu jakaś mokra, tłusta plama - obok włazu kierowcy

-na ostatnim ze zdjęć widać niezaszpachlowane łączenie połówek czegoś tam na pancerzu - strasznie razi :]

-cały tank dość agresywnie odcina się od zapiaszczonego i chropowatego klimatu podstawki - spróbuj go przykurzyć i ubrudzić w tonacji podłoża

(z tego co pamiętam z filmu, jak były zbliżenia na czołgi zjeżdżające po trawiastym zboczu, spod nich wydobywał się kurz ze strzępkami wyrwanej(?) trawy - myślę, że w tym przypadku ciągnął by za sobie tumany piasków Tatooine)

-te "zwłoki" robota jakoś mi tam nie leżą - tzn. lokalizacja dobra, ale jakoś tak sztywno i nienaturalnie.. jest zbyt mało "ludzki" może niepotrzebnie go wciskałeś na siłę w dosyć ubite podłoże i to przez to..

 

a co do podstawki.. te gwoździe i grubość desek trochę topornie wyglądają.. jednak w dosyć "subtelny" sposób podkreślają filigranowość modelu

jeszcze raz powtórzę, że samo malowanie czołgu świetne, będę miał się na czym wzorować przy eksploatowaniu malowań pustynnych

[adamkijak]

Witam Fazzy, spoko wcale sie nie czepiasz bo ja sam wiem ze jest dosc sporo niedorobek.

Tlusta plama zostala po washu i ni cholery nie chce zejsc (tylko w jednym jedynym miejscu na calaym czolgu).

Te polowki to fakt jakos w to trudno uwierzyc ale przegapilem to laczenie przez caly czas, a teraz to mi sie nie chce juz poprawiac.

Czolg jest z innego materialu niz budynki wiec musi byc widoczna roznica,

poza tym one byly tam duuuuzo dluzej wiec slonce i i wiatr dokonalo bardziej widocznych zmian na powierzchniach wystawionych na ich dzialanie.

Robot tak lezy i co moze nie jest widoczne ale brak mu "srodka", tzn zrobilem przestrzelenie w mijescu gdzie laczyla sie klata z nogami, a poniewaz mialem tylko nogi i pare rak to reszta to dorobki. Wiec idea byla taka ze dostal mocny strzal od tylu z czegos naprawde mocnego, wypalilo mu dziure i padl, a reszta zostala mocno przykryta piaskiem.

Czolg jest na patrolu i leci wolno wiec nie zostawia za soba tumanow.

 

Podsumowujac Fazzy ciesze sie ze ci sie podoba, ale to twoja wina ze nie mam teraz gdzie tego kolosa na szafe wstawic.

Pozdrawiam i czekam na twoja diorame.

[LordDisneyland]

Fajne! " Iraq 2069 - Operation Really Enduring Freedom"