barszczo Napisano 26 Sierpnia 2021 Share Napisano 26 Sierpnia 2021 I na koniec pierwszy model malowany aerografem - ruskiem z reki. Model Focke-Wulfa 190A. Pudełko z rysunkiem Shigeo Koike robiło piorunujące wrażenie, zawartość na pierwszy rzut oka też. Podczas budowy okazało się że tak różowo już nie jest. Po przemierzeniu i przeliczeniu skala wynosiła 1:52 z groszami, uproszczony był bardziej niż Spitfire Revella pomimo wgłębnych linii. Kiedy się za niego wziąłem ukazała się polska niby monografia krótkiej Foki wzorowana na Squadronach z koszmarnym rysunkiem na okładce. Było tam zdjęcie na którym się wzorowałem. Chodziło o wersję A8/R8 z dodatkowym opancerzeniem. Dorobiłem je na wiatrochronie ale na kadłubie już nie, zewnętrzne działka powinny tez być inne: 30mm z krótka lufą. Malowany Farbami Humbrol mieszanymi według przeliczników z wydawnictwa nr2 Klubu 1:72 Skrzydlatej Polski gdzie też był rysunek z malowaniem egzemplarza który robiłem. W miarę możliwości i umiejętności dorobiłem wnętrze które błędnie pomalowałem i otwarłem owiewkę. Po nieszczególnych doświadczeniach z krótką Foką, nie kupiłem już Dory która była jeszcze większym koszmarkiem. Z Fujimi zbudowałem jeszcze dwa modele: Bf109G/K którego największym plusem był wielki arkusz kalek ze wszystkimi chyba godłami używanymi na Messeschmittach i Bf110C który był całkiem niezły jak na czas w którym powstał. Pudełko: Model: Uzupełnieniem zdjęcie z dużo późniejszej sesji: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.