Antyvirus Napisano 16 Września 2008 Share Napisano 16 Września 2008 Witam. Miałem chwilke wolnego czasu i skleciłem taką oto dioramke. Figurki maluje bardzo żadko więc prosze nie bijcie ;-) Jak to mówią "chciałem dobrze wyszło jak zwykle" Ocene pozostawiam Wam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 17 Września 2008 Share Napisano 17 Września 2008 Jak dla mnie wygląda przyzwoicie. Na pierwszy rzut oka to mi nie pasują te mazy na pojeździe. Nie znam się na czołgach i pojazdach opancerzonych 2WŚ - to ma być zimowy kamuflaż? Wyszedł jak dla mnie zbyt mazowaty. Pociągnięcia powinny być cieńsze i delikatniejsze. Ogólnie na plus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Antyvirus Napisano 18 Września 2008 Autor Share Napisano 18 Września 2008 Dzięki. Co do kamuflażu to z regóły był on wykonywany w "warsztatch polowych" czesto przez same załogi konkretnych pojazdów. Używano tego co było pod ręką np. zwykłej kredy czy wapna nakładanego np. za pomocą "ławkowca". Dlatego w moim wykonanu tak to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 18 Września 2008 Share Napisano 18 Września 2008 Bardzo przyjemna scenka, kammo mógłby być nieco bardziej zróżnicowany, ale i tajest fajno. To podłoże, to żwirek- mógłbyś na temat niego powiedziec? ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bushi Napisano 18 Września 2008 Share Napisano 18 Września 2008 Witam Ta diorama jest całkiem ciekawa i wykonana na dość dobrym poziomie. Ładnie zrobione podłoże i pojazd. Figurki nieco odbiegają od reszty, ale to kwestia treningu. Myślę, że kolejne będą dużo lepsze. Jest jednak kilka rzeczy na które chciałbym zwrócić uwagę. Zaczynając od terenu: moją uwagę przyciągnęły te słomopodobne kępy - za bardzo nie wiem co to jest? Czy to rodzaj roślinności czy wiechcie słomy które spadły ze stojącej nieopodal stodoły? Wygląda to tak, jakbyś na kamieniste podłoże nalał nieco kleju, sypnął słomą i trochę przyklepał. Jeśli to coś ma imitować roślinność, to jest to faktycznie imitacja. Samo kamieniste podłoże przypomina mi trochę przewalcowany i wyrównany tłuczeń. Jest nienaturalnie płaskie, nawet pojazd ważący w rzeczywistości parę ładnych ton, nie zagłębił się w nim na milimetr (patrz przednie koło). Umiejscowienie scenki, również budzi pewne kontrowersje. Na dioramie stoi niemiecki pojazd uszkodzony na czysto aryjskim polu minowym. Oczywiście takie sytuacje miały miejsce. Wielokrotnie pojazdy wjeżdżały na miny położone przez sojuszników. Jednak musisz sam przyznać, że ten niemiecki transporter rozwalony koło transparentu „Achtung Minen” wygląda nieco groteskowo. Moją uwagę przykuł również ranny, jak się domyślam żołnierz. Wnioskuję, że odniósł on obrażenia na skutek wybuchu miny, na którą najechał transporter. Zapewnie pojazd po wjechaniu na minę przeciwpiechotną podskoczył kilkadziesiąt metrów w górę, a siedzący w środku żołnierz poobijał się podczas upadku. Wnioskuję to stąd, że w okolicy nie widać żadnego wroga, który mógł go postrzelić a na mundurze nie ma on żadnych śladów typu dziury, krew (przynajmniej nie widać tego na zdjęciach). Sam pojazd jest zrobiony całkiem dobrze. Dziwi mnie jedynie zimowy kamuflaż. Na podłożu nie widać zbytnio śladu zimy. Brakuje tak jakby troszkę śniegu. Z tego co wiem załogi pojazdów starały się dopasować kolor używanego sprzętu do panujących w danym czasie warunków. W zimę malowano pojazdy za pomocą kredy, wapna, lub białej farby zmywalnej. Jednak w momencie nadejścia odwilży zmywano z pojazdu kamuflaż zimowy. Niekiedy z braku czasu na mycie, bądź niedostatku wody mazano powierzchnię pojazdu błotem/ziemią. Oczywiście zastosowane przez ciebie malowanie nie jest błędem. Często zdarzało się, że sprzęt w kamuflażu zimowym jeździł długo po odwilży, jednak każda szanująca swoje życie załoga dbała o takie szczegóły jak maskowanie. Kolejna kwestia to uszkodzenia pojazdu. Gąsienice zostały poszarpane a nie widać śladów uszkodzeń na kołach. Myślę, że przy wybuchu miny uszkodzeniu ulega i jedno i drugie. Rdza. Na gąsienicach widać dużo rdzy. Wydaje mi się, że po przejechaniu pewnego odcinka terenu złożonego z piachu i kamieni gąsienice oczyściłyby się z brudu i rdzy. Oczywiście pojazd mógłby stać parę dni w bezruchu i nałapać nieco rdzy. Wygląda on jednak tak, jakby został unieruchomiony przed chwilą. Świadczy o tym chociażby fakt, że jeszcze nie zdemontowano z niego MG-ola (broń była pierwszą rzeczą którą zabierano z uszkodzonych pojazdów). Ostatnia rzecz to zmatowienie mundurów. Postaraj się pokryć figurki lakierem matowym. Z doświadczenia wiem, że błyszczące ciuchy nie wyglądają zbyt dobrze. To kilka drobnych nieprawidłowości, które można zobaczyć po pobieżnym obejrzeniu tej dioramki. Myślę, że uda Ci się je dość szybko i łatwo poprawić. Jeśli będziesz potrzebował pomocy to pisz. Chętnie odpowiem i doradzę w miarę moich skromnych możliwości. Sam zrobiłem w życiu kilka dioram i wiem, że nie były one doskonałe, dlatego mimo nieco ironicznego tonu powyższej wypowiedzi nie bież zbyt dosadnie mojej krytyki. Napisałem ten post by zwrócić twoją uwagę na kilka uchybień a z doświadczenia wiem że słodzenie i wychwalanie pod niebiosa jest nie na miejscu. Pozdrawiam Michał (Bushi) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Antyvirus Napisano 19 Września 2008 Autor Share Napisano 19 Września 2008 I właśnie a takie wypowiedzi chodzi ma najbardziej. Modelarstwem zajmuje sie tak troche na poważniej od około 2 lat. Wiem, że troche już sie nuczyłęm, ale i duuuuuuuuużo jeszcze przede mną. I dlatego dziękuje właśnie najbardziej za konstruktywną krytyke. Tak o wiele ławiej sie uczyć. Dokonałęm kilku kosmetycznych zmian m.in. zesztki śniegu i gąski nie są już tak pordzewiałe Mam nadzieje, że jest troszke lepiej niż było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 20 Września 2008 Share Napisano 20 Września 2008 Napisałem ten post by zwrócić twoją uwagę na kilka uchybień a z doświadczenia wiem że słodzenie i wychwalanie pod niebiosa jest nie na miejscu. Zauważ, że niekażdy jest ekspertem w dziedzinie modelarstwa, Ci co maja mniej do powiedzenia(podoba się im scenka) nie maja prawa głosu(jest to nie na miejscu), bo nie napiszą elaboratu ? Poprawa scenki- samo dosypanie "śniegu" nic nie zmieni, skoro odrdzewiłeś gąski, powinieneś je "nametalizować"(zewnętrznie i wewnętrznie-zęby) To co dałeś na koła-syf-powinien także się znaleźć na wannie za kołami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bushi Napisano 20 Września 2008 Share Napisano 20 Września 2008 Zauważ, że niekażdy jest ekspertem w dziedzinie modelarstwa Zdaję sobie z tego sprawę. Również nie uważam się za jakiegoś wybitnego eksperta w tej dziedzinie. Ale jeśli już zobaczę jakieś niedociągnięcia to staram się coś o nich napisać autorowi pracy (nawet jeśli później ktoś będzie mi z sarkazmem wytykał, że piszę elaboraty) Ci co maja mniej do powiedzenia(podoba się im scenka) nie maja prawa głosu(jest to nie na miejscu), bo nie napiszą elaboratu? Prosiłbym żebyś nie przypisywał mi tego typu stwierdzeń. Nie mam nic przeciwko pisaniu krótkich wypowiedzi, przez "tych co mają mniej do powiedzenia". Nie podoba mi się po prostu słodzenie w momencie, gdy na pierwszy rzut oka widać niedociągnięcia. To nieuczciwe wobec autora pracy, który chce się dowiedzieć co ma zmienić/poprawić. Moim zdaniem pisanie prawdy i konstruktywna krytyka jest bardzo potrzebna. Poniższa wypowiedź chyba najlepiej o tym świadczy. I dlatego dziękuje właśnie najbardziej za konstruktywną krytyke. Tak o wiele ławiej sie uczyć. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 20 Września 2008 Share Napisano 20 Września 2008 Rafał Jankowski napisał: Zauważ, że niekażdy jest ekspertem w dziedzinie modelarstwa Zdaję sobie z tego sprawę. Również nie uważam się za jakiegoś wybitnego eksperta w tej dziedzinie. Ale jeśli już zobaczę jakieś niedociągnięcia to staram się coś o nich napisać autorowi pracy (nawet jeśli później ktoś będzie mi z sarkazmem wytykał, że piszę elaboraty) Czy ja w którymś momencie napisałem, że to źle, że zrobiłeś opracowanie(mniej bądź więcej trafne)? Napisałem ten post by zwrócić twoją uwagę na kilka uchybień a z doświadczenia wiem że słodzenie i wychwalanie pod niebiosa jest nie na miejscu. <- to chyba jest sarkazm(?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bushi Napisano 20 Września 2008 Share Napisano 20 Września 2008 Czy ja w którymś momencie napisałem, że to źle, że zrobiłeś opracowanie(mniej bądź więcej trafne)? A czy ja w którymś momencie napisałem, że Ci co mają mniej do powiedzenia nie mają prawa głosu? Napisałem ten post by zwrócić twoją uwagę na kilka uchybień a z doświadczenia wiem że słodzenie i wychwalanie pod niebiosa jest nie na miejscu. Nie widzę tutaj żadnego sarkazmu. Po prostu każdy może zinterpretować tą wypowiedź według własnego "widzimisię". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 20 Września 2008 Share Napisano 20 Września 2008 A czy ja w którymś momencie napisałem, że Ci co mają mniej do powiedzenia nie mają prawa głosu? Tak: Bushi napisał: Napisałem ten post by zwrócić twoją uwagę na kilka uchybień a z doświadczenia wiem że słodzenie i wychwalanie pod niebiosa jest nie na miejscu. Takimi stwierdzeniami eliminujesz "głosy", których z reszta nie było, dopóki ja go nie zabrałem- więc najwidoczniej chciałes podyskutować, ze mną. Więc dobieraj stwierdzenia w subtelniejszy sposób, pooglądaj inne prace autora, później przemyśl co piszesz. Bushi napisał: Napisałem ten post by zwrócić twoją uwagę na kilka uchybień a z doświadczenia wiem że słodzenie i wychwalanie pod niebiosa jest nie na miejscu. Nie widzę tutaj żadnego sarkazmu. Po prostu każdy może zinterpretować tą wypowiedź według własnego "widzimisię". To patrz poniżej Zdaję sobie z tego sprawę. Również nie uważam się za jakiegoś wybitnego eksperta w tej dziedzinie.Ale jeśli już zobaczę jakieś niedociągnięcia to staram się coś o nich napisać autorowi pracy (nawet jeśli później ktoś będzie mi z sarkazmem wytykał, że piszę elaboraty) tu tez Ci się widziało. zakończyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 20 Września 2008 Share Napisano 20 Września 2008 Może porozmawiacie ze sobą poza forum? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bushi Napisano 20 Września 2008 Share Napisano 20 Września 2008 Bushi napisał: Napisałem ten post by zwrócić twoją uwagę na kilka uchybień a z doświadczenia wiem że słodzenie i wychwalanie pod niebiosa jest nie na miejscu. Pisząc to bynajmniej nie chciałem eliminować niczyich głosów. Kłóci się to z moim pojęciem wolności słowa. Zresztą nie za bardzo wiem jak można komukolwiek zabronić pisania? Myślałem że żyjemy w demokratycznym kraju a nie w Związku Radzieckim? Nie miałem również zamiaru wdawać się w żadne pozatematyczne dyskusje. Wracając do właściwego tematu, myślę, że po nałożeniu śniegu na podłoże można również potraktować nim pojazd. Przydało by się go trochę na układzie jezdnym i na niektórych płaszczyznach pancerza. To samo dotyczy figur, jeśli ci żołnierze przechodzili przez jakąś zaspę to pewnie na ich butach/spodniach zostało by troszkę śniegu. Zamieść może kilka fotek dioramki zrobionych z drugiej strony i od góry. Chętnie zobaczybym pojazd z prawej strony oraz jego wnętrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Antyvirus Napisano 21 Września 2008 Autor Share Napisano 21 Września 2008 Dziękuje za Wasze rady. Naprawde chce być coraz lepszy w tym co robie i BARDZO szanuje wasz poświęcony czas na napisanie kilku porad pod moim adresem. Chciałbym aby każdy mój model był lepszy i dokładniejszy od poprzedniego. Niestety, nie znam osobiście nikogo, kto mógłby wpaść do mnie na zimne piwko i przy okazji pokazać mi "co i jak". Dlatego tymbardziej dziękuje za wszlekie porady, bo to Wy jesteście jedynym dostępnym dla mnie żródłem wiedzy praktycznej. Wczoraj moja żonka sprezentowała mi na rocznice model Jagdtiger-ki, chce zamieścić relacje z budowy i licze berdzo na wasze opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nexus Napisano 21 Września 2008 Share Napisano 21 Września 2008 Antyvirus, za to ja znam całkiem zdolną ekipę pancerniaków z Wrocławia, którzy pewnie chętnie przyjmą kolejnego czołgistę do grona A za zimne piwko to i pewnie wytoczą Ci lufę do Pantery w skali 1:1 Czy masz problem z transportem, pisząc: kto mógłby wpaść do mnie na zimne piwko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Antyvirus Napisano 22 Września 2008 Autor Share Napisano 22 Września 2008 Antyvirus, za to ja znam całkiem zdolną ekipę pancerniaków z Wrocławia, którzy pewnie chętnie przyjmą kolejnego czołgistę do grona A za zimne piwko to i pewnie wytoczą Ci lufę do Pantery w skali 1:1 Czy masz problem z transportem, pisząc: kto mógłby wpaść do mnie na zimne piwko? Chętnie sie przyłącze do waszgo grona jako początkujący. A co do transportu no poprostu nie mam auta Daj jakieś namiary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slimas Napisano 13 Lutego 2009 Share Napisano 13 Lutego 2009 CAŁKIEM ŁADNY MODEL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.