[In-box] Fujimi Aichi A3-D2 Val 1:48

[Nexus]

Za wykonanie tego inboxa dziękuję Adasiowi Skurzyńskiemu, również właściciela tego w sumie już zabytkowego modelu

Przykład na to, że technologia wtrysku wcale tak mocno nie zmieniła się przez te lata - model jest z 1974 roku, a jakie są linie podziału!

 

[Avi]

A jakie są wymiary i zgodność z oryginałem?

Chyba jednak trochę się zmieniło Ten model to masakra

[Nexus]

Wymiarów nie sprawdzałem, bo i też nie ja robiłem inboxa

Ale patrząc na jakość wykonania tych ramek naprawdę mam wątpliwości, czy czas się aż tak bardzo posunął do przodu.

Avi, masz ten model? Sklejałeś go może?

[Avi]

Czołem

Owszem, sklejałem. Kiedyś bardzo mi się podobał. Ale, jak sam wiesz, to poziom połowy lat 60tych w Japonii (w Europie takie dopiero zaczęli w 80tych robić). Ten Val nie trzyma skali, geometrii oraz jest bardzo ubogi w detale. Niemniej jednak widziałem kiedyś na Hyperscale prawdziwe cudo wystrugane z tego przeciętnego zestawu.

No ale wystarczy porównać go z modelem Val z Hasegawy, żeby dostrzec różnicę epok w modelarstwie.

Aktualnie mam ten model w najnowszej edycji pudełka, choć wolałbym mieć w takiej jaką prezentujesz na powyższych fotkach )))))))))))))

[Nexus]

Nie widziałem Hasegawy, ale skoro tak mówisz, to chętnie spróbuję porównać (może nawet wspólne zdjęcie się uda zrobić ) Nowa edycja też jest 1:48? Bo widziałem Fujimi 1:72...