neptun1939 Napisano 17 Sierpnia Share Napisano 17 Sierpnia Cześć. I stało się. Kolejna winietka z Francji 1940 skończona - prosta, ale treściwa. Głównym aktorem jest czołg Renault R35 modiffie 39 od FtFa ( numer katalogowy 096 - opisany błędnie przez producenta jako R39 - tyle tylko, że taki pojazd nigdy nie istniał). Sam model jak to FtF - w miarę prosty i szybki i przyjemny krótkodystansowiec. Troszkę go poprawiłem, troszkę podpicowałem, by bardziej przypominał oryginał. Czołg malowany farbami Hataki z serii Orange do francuskiej pancerki z początku wojny. Brudzenie to pastele suche i pigmenty. Jaką jednostkę przedstawia - nie wiadomo, bo FtF nie daje do swych kalek opisów ( pomijam, że kalki są takie same jak w "R39 z ogonem" i 2/3 (numery ewidencyjne/seryjne) to nasza 10 BKPanc. czyli czołgi ostatniej serii produkcyjnej i z "ogonami") Warsztat czołgu w wątku zbiorczym miniprojektu ( od połowy strony). Figurki to miks: czołgiści to Orion French tank crew, maszerująca piechota to Peddinghaus. Figury malowane różnymi akrylami ( pancerniacy mieszanki na oko, skóry zestawem farb od AK do skór i klamer), piechota malowana dedykowanym zestawem do francuskiej piechoty z 2 wojny od AK. Warsztat figur, też w wątku zbiorczym: O podstawce. Murek ze styroduru. Brama to scratch z plastikowych profili, ramek rozciąganych nad ogniem itp. Trawka to miks średniej i małej różnych producentów. Dość gadania foty Tutaj widać, że się mi podczas fotografowania przykleił jakiś koci włosek na bramę I kilka zdjęć innym aparatem: Zapraszam do oceniania i komentowania ;). 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzype Napisano 27 Sierpnia Share Napisano 27 Sierpnia Wielki plus za temat i pomysł, dodanie figurek. Rozplanowanie (koncepcja) bardzo fajnie wymyślona i oddająca klimat, czołgista świetnie wpasowany w scenkę. Podstawka traci sporo przez monotonię i sterylność, na murze brakuje choćby zwykłego washa w kolorze kurzu,a bramka aż o niego woła:), brakuje kamyka czy krzaczka. Pojazd warto zapuścić pin washem ciemnym i dodać nieco kurzu a gąsienice (są jakie są) przetrzeć metalem na powierzcni stycznej. Przy takim ogrodzeniu i bramie dużo bardziej pasowałaby droga choćby gruntowa i wąska ale jednak. Jasne podstawki dużo lepiej wyglądają z ciemną ramką, tu dużo lepszy byłby czarny kolor. Pojazd jakby lewituje na trawie, która nie jest wygnieciona. Ale największy jego minus to fakt, że jest zbyt sterylny. Tu zdjęcia są bezwzględne, często były tak zakurzone że nie widać kamuflażu. Figurki na plus, nawet niezłe, bardzo dobrze dobrane kolory, gdybyś dał nieco rozjaśnień byłoby jeszcze lepiej ale widać że się postarałeś. Zaskoczyła mnie jakośc Peddinghausa (mam trochę ich figurek, które mnie rozczarowały), są niewiele gorsze od dużo droższego Dynamo (akurat angole to są ich najsłabsze figurki w 72 chyba). Największe wrażenie zrobił na mnie ten z butelką, szacun bo wyszedł naprawdę fajnie i świetnie pasuje w to miejsce. Część z tych rzeczy da się spokojnie dopieścić jeszcze, pomyśl o tym. Też mam rozgrzebane tematy francuskie ale nie wstawiam warsztatu. Robię m.in. AMRkę ftf i R 35 RPM (!), którego nie chciałem tak wyrzucić do śmieci więc będzie robił za porzuconego na dioramce. Ale może wstawię mojego R 35 to inni sie będą nad moim poznęcać:) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.