wolvi Napisano 7 Września 2006 Share Napisano 7 Września 2006 Mam zamiar przez pare najbliższych tygodni(miesięcy) rzeźbić w modelu polskiego wytwórcy Mirage. Modelem tym jest "Czołg lekki zwiadowczy SdKfz 123" = "Czołg lekki PzKpf II Ausf. L "LUCHS" Model kosztował mnie nie całe 65 PLN, a zawiera model wykonany z tworzywa podobnego do tworzywa Dragona. Model zawiera: -jasną i skąpą instrukcje (2 kartki A4 czarno-szaro-białe) -4 przykłady pełnego malowania kamuflarzu (karka A4) -model (5 ramek model +7 ramek z ogniwami gąsienic) -kalkomanie (2 rozwiązania) -2 płytki foto trawione (kratownice od chłodnic, elementy granatników dymnych i elementy kół) -sznurek <=> ma robić za stalową linę :(, wymienie ją na linkę stalową ze sklepu żeglarskiego) -pudełko 20x większe od modelu Model jest bardzo dobrej jakości :(. (wogule nie trzeba używać papieru ściernego). Tylko armata i kilka elementów ma duże kawałki nie potrzebnego plastiku, ale ten ułatwia malowanie ich i wiercenie w nich, więc nie można narzekać na kilka ruchów żyletką Zdjęcia będą jutro, a fragmęty pracy będą pokazywane z czasem. Dziękuję P.S. Proponuje ustawinia linku firmy Mirage Hobby na stronie głównej, bo ta POLSKA firma zaczyna pożądnie wpychać na rynek modelarski. Oto link http://www.mirage-hobby.com.pl/index.php?tab=mod&page=vallejo Firma ma fajną oferte figurek 1:9 (200 mm) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Wałachowski Napisano 7 Września 2006 Share Napisano 7 Września 2006 Witam, życzę powodzenia przy pracy nad modelem, będzie czymś wzbogacany? Czy prosto z pudła? Wiem że Miragowski Luchs nie należy do najlepszych, ale wierzę że da się z niego zrobić fajny model, pozdrawiam, Artur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolvi Napisano 8 Września 2006 Autor Share Napisano 8 Września 2006 Model planuje umieścić w realiach rozpoznania na froncie wschodnim ok 1943/44 roku, z jednym czołgistą Academi. Na pewno dam mu troche roślinności i może siatke maskującą. Mam fotke starszej II ze 1941 o podobnych grubościach pancerza z miłą ilością wgłąbień po rusznicy, więc dam kilka na przedniej płycie (dodatkowo montowanej w czasie wojny w niektórych czołgach). Na wierzy będą zwisać 2-3 pasy (granaty , manierki, torby), z przodu 2 karnistry z paliwem i wodą; na wyrzutni granatników dymnych może będzie hełm i może na wierzy połorze na dwójnogu MG34 z małym zapasem amunicji. Wszystkie elementy od Tamiy i Dragona. Nie będzie dioramnki Jeżeli będe miał wizje dioramki to na obszarze troche większym niż model umieszce samą wysoką trawę lub przenice wykonaną z pędzla. W tym przypadku będzie trzeba się pobawić w łamanie włosia i robienie podobnych śladów jak na polu u rolnika. Będzie to oczywiście scena w realiach Kurska 1943. Model dostanie 2 kolorowy kamuflarz ( 83 + 80 albo 83 +( 2/3 62+ 1/3 118). Jeżeli zdobędę oznaczenia 5 dywizji pancernej SS Wiking to będzie miał kamuflarz 3 kolorowy ( 83 + 80 +( 2/3 62+ 1/3 118)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jonak Napisano 8 Września 2006 Share Napisano 8 Września 2006 Będzie to oczywiście scena w realiach Kurska 1943. W tym problem, że Luchs był produkowany od września 43... Na ostfroncie używały go prawdopodobnie tylko "Totenkopf", "Wiking", a także 3, 4 i 6 DPanc. Aha - zapowiada się ciekawy model. Ale zrezygnował bym z kanistrów z paliwem i granatów - załogi nie były samobójcami ;) Podobnie MG34 rozstawiony na wieży - dziwne rozwiązanie... Załoganta załatw sobie z Dragona - niestety Academy zwykle tylko szpeci... Pozdrawiam Mateusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolvi Napisano 8 Września 2006 Autor Share Napisano 8 Września 2006 Już zrezygnowałem z MG34, bo właśnie klei się na kubelwagenie, a co do karnistrów, to je dodam, ale w barwach wodnych(zółty z białym krzyżem), bo tylko takie mam. Co do "realia Kurska 43", chodziło mi o pole przenicy, a nie okres historyczny Z granatami to głupi pomysł Co do karnistrów podobnie je ulokuje jak na zdięciu http://www.old.modelarstwo.org.pl/pojazdy/galeria/ablewski/luchs/index.html i jak będe potrafił to uszkodze jakoś wyżutnie granatów. Witam, życzę powodzenia przy pracy nad modelem, będzie czymś wzbogacany? Czy prosto z pudła? Wiem że Miragowski Luchs nie należy do najlepszych, ale wierzę że da się z niego zrobić fajny model, pozdrawiam, Artur. Porównałem polski z innymi i te są (-) -> droższe -> brak granatników -> bez dodatków (fototrawki) -> inny mniej kruchy materiał (+) -> więcej kalkomani -> mozliwe wnętrze do wykonania A pozatym chce sprawdzić tą firmę, bo to moje pierwsze ich pudełko P.S. W modelu jest ciekawa sprawa granatników bo z 6 tylko 2 są załadowane więc jest fajnie i trzeba te puste przysmolić troszezke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
scros Napisano 8 Września 2006 Share Napisano 8 Września 2006 wolvi- ktor robi ten model z wnętrzem ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolvi Napisano 9 Września 2006 Autor Share Napisano 9 Września 2006 Jak zawsze jak coś mówie to robie odwrotnie. Miałem zacząć od kół i zacząłem... od wierzy mojego Rysia. Na początku po wytrwałym klejeniu, druceniu, szlifowaniu itp. otrzymałem taki efekt Na wierzy zrobiłem szafeczke z 0.5 mm drutu na jak sądze baterie do radiostacji i wyciąłem preferowany przez producenta kikut imitujący Mg34, który wymieniłem na końcówke MG 34 ze zbędnego Stug IV Italeriego. Do tego ze grutu 0.2 mm do każdej dymnej puszki dałem kabelek Potem podwójnie pędzlem nałożyłem farbe 83 Humbrola i ... na prawie suchą farbę takim pędzlem jak babki się pudrują nakładam lekką warstwę pyłku koloru czarnego, aby imitować chropowatość czołgu Po leciutkim brudzeniu kredami (chyba wy to zwiecie suchymi pastelami) pędzlem (0) i brązową sproszkowatą krędą i wodą z kranu. nakładam kamuflarz, potem kalkomanie, i zaczynam podzielonym na 3 koniuszki pędzlem (0) i pomarańczowymi i czarnymi i brązowymi kredami (startymi) i wodą nakładam zabrudzenia, rdze, zacieki itp. Następie całą wierzę wkładami do ciepłej wody i zostawiam do wysuszenia i otrzymuje. A co do gąsienic to na razie mi kółka schną Sorki za sztuczne światło, ale dopiero skończyłem. P.S. Maluje kredami kamuflarz, bo ... nie potrafie olejnymi farbami otrzymać efektu jak po kadzeniu z aerografu, jestem słaby po tym wzgłedem i cząsto moje maszynki są jedno kolorowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolvi Napisano 12 Września 2006 Autor Share Napisano 12 Września 2006 Po paru dniach miałem ok. 2h na dłubanie i po lekkim malowanku wierzy dodałem 3 pasy: -> pierwszy z 2 manierkami -> drugi z kaburami na magazynki do Mp40. zawieszone o półeczke z bateriami do radiostacji -> zwisający Mp40 zawieszony o ucho z tyłu wierzy do tego przed włazem dowódcy dałem lornetke i teczke z mapami, leżące luzem. Jeszcze pobródziłem koła i tak stoją prace. Zdięcia pstrykne jak pomaluje korpus Rysia i nałoże fototrawione ustrojstwa. Czym te cholerstwa mocować? bo pierwszy raz się z nimi zadaje. Klejem zwykłym (do plastiku) czy podobnymi do kropelki, superglue. Jeszcze jedno czy ktoś może pokazać plastikowe markowe wolno leżące lub wiszące na modelu dowolne tobołki (zwinięte płachty, plecaki, siatki maskujące), bo chce sobie z taśmy płuciennej porobić własne (niemiecki jak co) i czy ktoś wie jak wygląda skrzynia do amunicji 20mm -trowej i pocisk tejże to będe wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jonak Napisano 12 Września 2006 Share Napisano 12 Września 2006 Fototrawionki klej CA - wszelakimi pochodnymi kropelki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolvi Napisano 1 Października 2006 Autor Share Napisano 1 Października 2006 Mój ryś poza skończoną wieżą i kołami, ma także skończony górny korpus i przedział jezdny. Teraz czeka mnie nakładanie gąsienic i wykończenia ogólne. zielone ma przypominać coś a'la jałowiec, linka obwiązująca rolki wykonana z duciku miedzianego 0.2 mm metodą Piotra Kmiecika drut kolczasty to samoróbka wykonana wg pomysłu (i przy pomocy ogromnej) żony z cienkich drucików miedzianych przy pomocy miksera kuchennego (czy jak to się ustrojstwo nazywa takie z dwoma wirującymi rózgami? w każdym razie do zrobienia drutu kolczastego potrzebna jest tylko jedna rózga) w moim przypadku bez żony , bo jestem za młody Na razie mam fotki skończonej wieży z górą korpusu a jak co to Ryś znienił futro letnie na zimowe widok na prawą burte tył przód płachty wykonane z taśmy płuciennej z domieszką białej i czarnej kredy (nadanie koloru) Na fotkać widać brak uchwytów przy dolnych włazach, nie martwcie się dokleje je jak będę wykańczał zwierzaka na podstawce. P.S. Sprzęty na wierzy wywaliłem i walnąłem je wraz mg34 na pokrywe od silnika. A co do skrzyni na 20mm amunicje to szukam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolvi Napisano 7 Października 2006 Autor Share Napisano 7 Października 2006 Model skończony i jest wogóle inaczej zrobiony niż przewidywałem i prokowałem. Dziękje za rade dotyczącą gąsienic. Do zobaczenia w następnym sprawozdaniu z robót i zapraszam do galerii. viewtopic.php?p=17072#17072 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.