Shelby GT 350 Revell 1:24

[myeti]

Mipan na pierwszy rzut oka widać że są dokupowane

[Mipan]

myeti no właśnie niekoniecznie, ja w tym modelu miałem koła "na wypasie" i nie musiałem zmieniać na inne.

[Mipan]

Trojan kolego powiedz mi jak wygląda spasowanie części w tym modelu.Bo z własnego doświadczenia wiem,że Revell nie prezentuje się ciekawie?

[Trojan]

No i praca dobiega końca. To już ostatnia aktualizacja postępu prac.

 

Gotowe hamulce. Cieszę się, że zostałem przy własnym produkcie. Wyszły bardzo dobrze i mają kilka smaczków, których brakuje przy kopiach. No i satysfakcja własnoręcznej roboty

 

 

Tarcze w feldze...

 

 

Felga na aucie

 

 

Jutro wielki dzień. Profi sesja fotograficzna czyli to co lubię najbardziej. Do zobaczenia w Galerii

[eKrystian]

Bardzo w samochodach osobowych nie siedzę (Oczywiście chodzi o modele), ale bardzo mi się podoba twój wkład pracy, tarcze wyglądają jak dla mnie rewelacyjnie, bardzo dobrze, że zdecydowałeś się dokończyć je. Kołeczka bardzo ładne, podobne kiedyś widziałem, na alledrogo.

 

Pozdr. eKrystian

[koksik750]

Dla mnie stoi minimalnie za wysoko...Poza tym wygląda całkiem przyjemnie. Tylko znaczki mustanga na bokach z przodu nie pomalowane ani kalki nie położone.

A co do wypowiedzi Mipan'a - dobrze wiesz, że revell bardzo rzadko wkłada do swoich modeli jakieś konkretne felgi ( z resztą widać, że inne mocowanie niż Revell oraz opony, których u revella na pewno się nie znajdzie ). Ty akurat pokazałeś model z serii VIP dlatego miałeś takie felgi, jakbyś kupił ten model w wersji seryjnej to też raczej byś je zmienił.

[Trojan]

Trojan kolego powiedz mi jak wygląda spasowanie części w tym modelu.Bo z własnego doświadczenia wiem,że Revell nie prezentuje się ciekawie?

Spodziewałem się gorszej rzeźby ale nie było tragedii. Solidnie napracowałem się nad przednim i tylnym pasem, wyglądały jak z innego modelu

Fatalnie montowało się szyby. Kompletnie żadnych wyznaczników co do prawidłowej pozycji.

Dla mnie stoi minimalnie za wysoko

Wiedziałem o tym od początku jednak ze względu na konstrukcję nie podjąłem się przebudowy zawieszenia.

znaczki mustanga na bokach z przodu nie pomalowane ani kalki nie położone.

Kalek na razie nie ma ale nie chciałem szlifować tego znaczka by zostawić wypuklość pod ewentualne kalki. Więc na razie zostaje jak jest.

[Mipan]

Prawdę mówiąc to miałem jedną przygodę z Revell-em(BMW Alpina) i po tym incydencie ani razu już nie spojrzałem w stronę tej firmy(mowa tylko o samochodach)Tak więc jak mam być szczery nie orientuję się co oni tam w te swoje pudełka z modelami wkładaja stąd było moje pytanie.Ale dziękuję za wyjaśnienia.Sam osobiście przekonałem się do firm: Tamiya, Aoshima i Fujimi."