romassu Napisano 25 Maja 2009 Share Napisano 25 Maja 2009 Moj pierwszy model nad ktorym pracuje od wczoraj to Revell Deutscher Jagdpanzer IV w skali 1:76. Czy to byl dobry wybor na pierwszy model ? Z racji jego niewielkich rozmiarow, sprawia mi trudnosc obrabianie elementow, a i sam efekt jest poki co daleki od zadowalajacego (chociaz wiem, ze nie mam co oczekiwac dobrych efektow po pierwszej probie). Moze warto bylo wybrac wiekszy model, ktory jest (o ile jest?) latwiejszy z racji na rozmiar czesci. Zapoznalem sie z podstawowymi technikami na forum i kolejnoscia wykonywania czynnosci jak i narzedziami (tu mam chyba najwieksze braki - gdyz poki co mam tylko wysuwany lamany nozyk). Niemniej nie do konca wiem jak postapic np z malowaniem. W artykule napisane bylo iz nalezy kleic tak duzo jak sie da, a pozniej malowac. Na chwile obecna mam spod czolgu, tyl i boki na ktorych beda kola i gasienice. Czy to juz powinienem malowac ? Tak samo kola (ktore sa naprawde male) powinienem malowac juz czy dopiero po przyklejeniu ? Nie zniechecam sie i co najwazniejsze nie chce sie zniechecic, ale skleilem lacznie 8 elementow w jakas godzine... a i praca tym nozykiem czasami jeszcze nie jest technicznie poprawna. Podklad ? Czy model zawsze powinienem malowac jakims podkladem ? I wybaczcie pytanie ale dlaczego powinienem ? Czy wtedy kolejne warstwy lepiej pokrywaja, czy moze ew przytarcia i inne efekty nie ujawniaja koloru plastiku ? To chyba, poki co moje wszelkie watpliwosci. A i jeszcze jedna rzecz tasma maskujaca w modelu mialem ja po cos uzyc tylko nie bardzo wiem po co skoro dopiero kleilem podwozie, moze ktos moglby mi to wyjasnic ? Pozdrawiam i wybaczcie za moje laickie pytania ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Botan Napisano 25 Maja 2009 Share Napisano 25 Maja 2009 W większym modelu to co tutaj masz jako jedną część możesz mieć kilka mniejszych. To tak na pierwszy model lepszy jest samolot w 1/72 (parę dużych części) jakiś tańszy z hellera airfixa albo jakieś tani z Trumpetera. Jak już pancerka to na początek jakiś samochód lepszy bo nie trzeba się męczyć z gąsienicami. Ale jak ten wybrałeś to nic się nie dzieje. Co do narzędzi kup sobie papier ścierny jakiś większy i mniejszy do szlifowania. Jak malować? a tak jak pasuje, w każdym czołgu zastanawiam się jaki wariant będzie najkorzystniejszy. Koła i kadłub ja bym pomalował przed sklejeniem. A malujesz pędzlem tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mierzu Napisano 25 Maja 2009 Share Napisano 25 Maja 2009 Koła zdecydowanie polecałbym malować oddzielnie i to w ramkach! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romassu Napisano 25 Maja 2009 Autor Share Napisano 25 Maja 2009 Tak maluję pędzlem. Raczej na razie nie myślę o aerografie. Póki co chyba za wcześnie na takie inwestycje. Kolejnym problemem na jaki się natknąłem to przy wycinaniu elementów z ramki, często jest tak że pod naciskiem noża element nie jest wycięty tylko się wyłamuje, czy do tego lepsza jest piłka ? Mam co prawda specjalne cążki ale do małych elementów to jest i tak niewygodne. Jako drugi model mam spitfire w skali 1/72. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mierzu Napisano 25 Maja 2009 Share Napisano 25 Maja 2009 raczej ostry skalpel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.