E-2C 1/144 Revell

[pilex7]

Przedstawiam model samolotu E-2C HAWKEYE Revell w skali 1/144. Model składa się przyjemnie, aczkolwiek ze względu na swoje wymiary należy się raczej z nim obchodzić delikatnie (mnie udało się wyłamać parę anten, które potem zaginęły). Kalkomanie bardzo dobrej jakości, jedynym mankamentem jest przesunięcie kolorów czerwonego i białego, szczególnie jest to widoczne na pasku „DANGER”, który jest na wysokości śmigieł. Końcówki łopat śmigieł były malowane najpierw kolorem czerwonym , a potem po maskowaniu taśmą 0,5 i 0,7mm kolorem białym. Odwrotna kolejność maskowania wydała mi się zbyt trudna, a położone kalkomanie nie wyglądały moim zdaniem zbyt dobrze. Kalkomanie w tylnej części kadłuba zostały położenie zbyt blisko jego środka (zagapiłem się). Czarny „dzióbek” wyszedł zbyt duży i nadal nie mam pomysłu jak go dobrze pomalować.

Zastanawiałem się nad linkami, ale po złożeniu okazało się, że maszty do których należałoby przykleić linki są zbyt krótkie, a ich przedłużenie trzeba zrobić przed malowaniem (może w następnym E-2C w tej skali mi się to uda).

Po złożeniu samolotu okazało się że jego przód jest niedociążony, na szczęście wklejenie po trzy ołowiane kuleczki w górnych częściach silników spowodowało że „stoi” poprawnie. Całość malowana farbkami Pactra, a malowanie końcowe zostało wykonane lakierem matowym (nitro) Model Master. Zapraszam do komentowania.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pozdrawiam

[LordDisneyland]

Naprawdę śliczny model fajnej maszyny ulepiłeś, chociaż szkoda, że jankes a nie Francuz ;) Gratulki! Tylko czemu te dwie plamy na skrzydłach, skoro reszta samolotu raczej czysta?

Faktycznie ten revell chyba bardziej przypomina Hawkeye'a , niż model hellera [nity ] ...

[pilex7]

Tylko czemu te dwie plamy na skrzydłach, skoro reszta samolotu raczej czysta?

Faktycznie ten revell chyba bardziej przypomina Hawkeye'a , niż model hellera [nity ] ...

- Bo przeglądając zdjęcia w internecie doszedłem do wniosku że to jedyne miejsce gdzie można coś "pobrudzić", tak jak tu http://www.airplane-pictures.net/image51054.html

 

- Tak tylko, że Revell jest dwa razy mniejszy; te nity z Hellera wypadałoby lekko albo dosyć mocno zeszlifować.

Alternatywą jest Hasegawa, którą widziałem w sklepie za około 180zł ( ), taniej, ten model można kupić n.p. w Hong Kongu, bo za około 140zł.

Następny E-2C będzie francuski lub japoński

 

Pozdrawiam

[LordDisneyland]

tylko, że Revell jest dwa razy mniejszy

Nie,nie, nie - ja miałem na myśli zestaw Hellera E2c w 1/144

http://www.hobbysta.pl/e2c-hawkeye-p-7492.html

Również on jest pokryty nitami , jak to u hellerowców bywa..

Pozdrw, LordD

[Ostach]

Bardzo ładny maluszek! Też skleiłem takiego Można odkopać gdzieś w galerii tutaj. Jednak ja swojego tak nie dopracowałem jak Ty.

 

Gratulacje no i zrób oczywiście fotkę z groszem

[pilex7]

Jednak ja swojego tak nie dopracowałem jak Ty.

- było mi łatwiej, bo miałem tę przyjemność, że uczyłem się na Twoim modelu

 

LordD - nie wiedziałem że Heller też go robi w skali 1/144 (dzięki ). Cena 20zł za ten model jest do przyjęcia, zamierzam go kupić, w ostateczności... wykorzystam francuskie kalkomanie.

 

Pozdrawiam